Innowacyjna radioterapia onkologiczna powinna być integralną częścią leczenia nowotworów

Opublikowane 27 października 2021
Innowacyjna radioterapia onkologiczna powinna być integralną częścią leczenia nowotworów
Radioterapia pozostaje jedną z 3 głównych metod leczenia nowotworów zarówno w Polsce jak i na świecie i cały czas się rozwija, dając możliwość coraz bardziej skutecznego i precyzyjnego leczenia z oszczędzeniem zdrowych tkanek i narządów. Eksperci podkreślają, że innowacyjne technologie powinny coraz częściej być wykorzystywane w terapii onkologicznej, zwracając uwagę na korzyści dla samego pacjenta, ale też systemu opieki zdrowotnej. Obecnie wyzwaniem pozostaje ograniczony dostęp do tych metod leczenia, wybiórcze finansowanie i brak aktualizacji wycen świadczeń z ich zastosowaniem.
Około 40 procent pacjentów, którzy przeżyli 5 lat od rozpoznania nowotworu złośliwego, swoje życie zawdzięcza radioterapii. Ostatni raport Konsultanta Krajowego ds. Radioterapii Onkologicznej wskazywał, że "w 2019 r. radioterapią w Polsce było leczonych 57 proc. wszystkich chorych na nowotwory, co oznacza, że ok. 10 procent osób kwalifikujących się do leczenia tą metoda nie korzystało z niej" (1). Ostatnie 10 lat przyniosło istotną poprawę w zakresie wyposażenia zakładów radioterapii, głównie za sprawą wsparcia rozwoju infrastruktury i wymiany przestarzałych, klasycznych aparatów przez Narodowy Program Zwalczania Chorób Nowotworowych oraz obecnie Narodową Stategię Onkologiczną, ale mimo tego, nadal występują problemy z dostępem do nowoczesnych technologii czy wyceną świadczeń.

Skuteczne leczenie i poprawa jakości życia pacjenta

Klinicyści i środowisko pacjentów zwraca uwagę na potrzebę zwiększenia dostępu do innowacyjnej radioterapii w Polsce i dzięki temu zwiększenie liczby pacjentów leczonych tymi metodami. Wyzwaniem jest także możliwość edukacji i zdobywania praktycznego doświadczenia w leczeniu nowoczesnymi technologiami przez lekarzy, aby zapewnić polskim pacjentom terapię zgodną z aktualną wiedza medyczną, o wysokiej skuteczności, ograniczającą skutki uboczne i działania niepożądane, realizowaną głównie w trybie ambulatoryjnym a nie szpitalnym. Pozwoliłoby to na poprawę jakości życia i codziennego funkcjonowania pacjenta, znacznie ograniczając czas samego zabiegu oraz zmniejszyłoby także koszty związane z wielokrotnymi dojazdami, hospitalizacją czy leczeniem ciężkich powikłań.

- Wraz z rozwojem tej metody leczenia zapotrzebowanie na nią rośnie. Cały czas poszerzają się wskazania do stosowania radioterapii w obszarze leczenia wielu rodzajów nowotworów, a najważniejszym kluczem do wyleczenia pacjenta jest likwidacja ogniska pierwotnego. To może odbyć się poprzez wycięcie guza bądź można go usunąć wykorzystując do tego promieniowanie. Zastosowanie nowych technologii takich jak nóż cybernetyczny, sprawia, że mamy możliwości dostarczania do guza nowotworowego bardzo precyzyjnej dawki promieniowania. Większość guzów ulega przemieszczeniu w czasie. W przypadku klasycznej radioterapii konieczne jest zwiększenie objętości obszaru napromieniania, a dzięki nożowi cybernetycznemu możliwe jest bezpieczne dostarczenie wyższej dawki terapeutycznej bezpośrednio do guza. - mówił prof. dr hab. n. med. Piotr Milecki, Konsultant Województwa Wielkopolskiego ds. Radioterapii Onkologicznej.

Równy dostęp

- Jako przedstawiciele środowiska pacjentów monitorujemy dostęp polskich chorych do opieki onkologicznej zgodnej z aktualnymi wutycznymi i standardami. Zależy nam, aby Polski pacjent miał podobny dostęp do terapii i technologii medycznych jak nasi sąsiedzi z Czech, Słowacji czy Niemiec. Pokładamy duże nadzieje w realizacji Narodowej Strategii Onkologicznej i Krajowej Sieci Onkologicznej, staramy się jednak także zwracac uwagę na problemy, które istnieją i mogą być szybko rozwiązane. - podkreślała Aleksandra Wilk, koordynator Sekcji Raka Płuca Fundacji To Się Leczy. W swojej wypowiedzi wskazała między innymi na wyzwania jakie istnieją na drodze do rozwoju innowacyjnej radioterapii, zadając pytanie, dlaczego w konkursach na dofinasowanie zakupu i infrastruktury dedykowanej radioterapii onkologicznej, nie uwzględnia się innowacyjnych technologii tj. nóż cybernetyczny, nóż gamma, nowoczesne technologie radioterapii śródoperacyjnej i in.

Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Zdrowia w lipcu b.r. ogłoszono kolejny konkurs na doposażenie zakladów radioterapii, ale jego zakres był ponownie ograniczony - umożliwiał zakup nowych technologii planowania i dodatkowych fukcjonalnosci tylko do istniejących aparatów (2).

Radioterapia podobnie jak chemioterapia powinna być udzielana jak najbliżej miejsca zamieszkania pacjenta. - Wielu pacjentów rezygnuje z leczenia, ponieważ musi daleko dojeżdżać do placówki. - zaznaczyła Krystyna Futyma, Dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej MSWiA z Warmińsko - Mazurskim Centrum Onkologii w Olsztynie. 

- Jeden, dobrze wyposażony ośrodek radioterapii onkologicznej w naszym regionie zapewniłby pokrycie potrzeb pacjentów na Podlasiu. Dlatego doposażenie Centrum Onkologii w Białymstoku w dodatkowy nóż cybernetyczny lub inny aparat hybrydowy z rezonansem magnetycznym byłoby ze wszech miar korzystne dla pacjentów. - dodał dr n. med. Tomasz Filipowski, Konsultant Województwa Podlaskiego ds. Radioterapii Onkologicznej.

W oczekiwaniu na wycenę świadczeń

Jak wskazuje Agencja Oceny technologii Medycznych, która od dłuższego czasu pracuje nad wycenami świedczeń w onkologii i radioterapii -  barierą jest przede wszystkim brak aktualnych danych na temat wykorzystania i efektywności innowacyjnych procedur przekazywanych do AOTMiT przez podmioty medyczne oraz błędy w raportowaniu tych danych. - Obecnie trwają prace w tym zakresie, a procedury te nie były aktualizowane od 2014 r. - podkreślała Agnieszka Włodarczyk, Dyrektor Wydziału Taryfikacji AOTMiT - Agencja miała problemy z pozyskaniem danych kosztowych dot. m.in. CyberKnife, co ma wpływ na kształt świadczenia i wycenę. Aktualnie AOTMiT prowadzi prace związane z wyceną kompleksowych modeli opieki nad chorymi na nowotwory złośliwe (Cancer Units) oraz aktualizacją procedur wzorcowych, które pochodzą z 2014 roku. Będą również kontynuowane prace nad przemodelowaniem katalogu radioterapii wraz z korektą wycen (protonoterapia, teleradioterapia stereotaktyczna). Nie znany jest obecnie termin zakończenia tych prac.
 
Eksperci wskazywali, że potencjał radioterapii nie jest w pełni wykorzystany, także ze względu na ograniczenia wynikające z przepisów dotyczących konieczności posiadania dwóch akceleratorów z wieloma źródłami energii, co wyklucza stosowanie innowacyjnych technologii. Jak podkreślano, jest wiele obszarów, które dzięki odpowiedniej organizacji i aktualizacji pewnych regulacji, mogłyby znacznie sprawniej funkcjonować, a co najważniejsze służyć lepiej chorym na raka. - Rozwój nowoczesnej radioterapii powinien odbywać się poprzez doposażenie ośrodków oraz obniżenie progu wejścia jak np. zmiana systemu oceny inwestycji, czy zmiana przepisów dot. liczby przyśpieszaczy i posiadania aparatów o wielu źródłach energii. - mówił Robert Zawadzki, przedstawiciel Pracodawców RP.