Niewiele potrzeba, aby standard leczenia  pacjentów hematoonkologicznych był bardzo dobry

Opublikowane 20 września 2022
Niewiele potrzeba, aby standard leczenia  pacjentów hematoonkologicznych był bardzo dobry
Sytuacja pacjentów hematoonkologicznych znacznie się poprawiła przez ostatnie lata. Zakończyło się wiele badań klinicznych i zarejestrowano nowe leki. Wiele z nich już jest dostępnych dla polskich pacjentów. Tylko w 2022 roku sfinansowano 14 nowych wskazań w hematoonkologii. Eksperci medyczni i przedstawiciele organizacji pacjentów dziękowali za te zmiany Ministrowi Maciejowi Miłkowskiemu podczas posiedzenia Podkomisji Stałej ds. Onkologii, które odbyło się 15 września br. Wszyscy zgodnie podkreślili, że bez wzorcowej współpracy całego środowiska medycznego i organizacji pacjentów z Ministerstwem Zdrowia nie byłyby możliwe te zmiany.
W posiedzeniu wzięła udział Katarzyna Lisowska ze Stowarzyszenia Hematoonkoloigczni.

Pan Minister Maciej Miłkowski podkreślił, że wspólnie z konsultantem krajowym ds. hematologii, prof. Ewą Lech-Marańdą wypracowali nowe zasady w programach lekowych dla pacjentów z nowotworami krwi tak, aby uprościć leczenie pacjentów z danymi schorzeniami, żeby wszystkie możliwe terapie były dostępne w jednym programie, a pacjent mógł łatwiej przechodzić do kolejnych linii leczenia.

Zrealizowaliśmy bardzo istotną zmianę w programie lekowym dotyczącym ostrej białaczki szpikowej, gdzie do jednego dostępnego leku dołożyliśmy trzy kolejne w 1. i 2. linii leczenia. Zmieniliśmy również programy lekowe dotyczący chłoniaków. Do jednego z nich dołączyliśmy dzieci od 12. roku życia, w drugim dołączyliśmy terapię CAR-T – podsumował Maciej Miłkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia. – W tym roku przygotowujemy się jeszcze do dwóch obwieszczeń i planujemy istotne zmiany w połączeniu programów lekowych w przewlekłej białaczce limfocytowej i chłoniakach. Dziękuję Pani konsultant krajowej, która jest dziś z nami, bo dzięki niej wiele istotnych rzeczy mogło się zmienić  – dodał Maciej Miłkowski

Prof. Ewa Lech-Marańda podsumowała zmiany, o których wcześniej mówił Pan Minister i podziękowała Panu Ministrowi za wprowadzenie tych zmian. Podkreśliła, że wszyscy dążą do tego, aby programy lekowe dotyczyły choroby, a nie poszczególnych produktów. Dodała również, że pomimo wielu dobrych decyzji w obszarze hematoonkologii jest jeszcze kilka niezaspokojonych potrzeb.  

Potrzeby zostały już dziś zaadresowane, to przede wszystkim 1. linia leczenia w przewlekłej białaczce limfocytowej, w szpiczaku plazmocytowym 1. linia leczenia, a także 4. i 5. linia oraz o chłoniakach T-komórkowych, gdzie jest nowe przeciwciało w 1. linii leczenia. Jeżeli te potrzeby będą zaspokojone, to następne zmiany to będą uzupełnienia dobrego standardu, który będziemy mieli dla chorych – podsumowała prof. dr hab. n. med. Ewa Lech-Marańda, konsultant krajowa w dziedzinie hematologii.

O tym, dlaczego skuteczne leczenie w pierwszej linii jest tak ważne mówił Jerzy Hardie-Douglas, poseł KO, który podkreślił, że zastosowanie nowoczesnych leków w 1. Linii leczenia umożliwia długotrwałą remisję choroby. Gdy ich nie zastosujemy nawrót choroby może nastąpić bardzo szybko. Zastosowanie wtedy nowoczesnych terapii nie przyniesie już tak dobrego efektu i okresy remisji będą znacznie krótsze. 

W większości krajów zachodnich nowoczesne leki są dopuszczane do leczenia w 1. linii, u nas dopiero u tych pacjentów, którzy mają niepowodzenie terapii w pierwszym rzucie. Powinniśmy przyspieszyć wprowadzanie nowoczesnych leków w pierwszym rzucie – podkreślił poseł Jerzy Hardie-Douglas

Dostęp do nowoczesnych terapii i zmiany w programach lekowych to nie jedyny temat poruszany podczas posiedzenia. Mówiono również o organizacji opieki w Ambulatoryjnej Opiece Specjalistycznej oraz o brakach kadrowych w obszarze hematoonkologii.

Trzeba inaczej spojrzeć na program specjalizacji z hematologii. On w tej chwili trwa 6 lat, to bardzo długo, a specjalizacja jest bardzo trudna. CMKP skończyła prace nad zmianami specjalizacyjnymi, ale trzeba się zastanowić, czy w hematologii nie zastosować szczególnych rozwiązań. Hematologia została wpisana na listę specjalizacji deficytowych, wtedy pojawiła się możliwość robienia specjalizacji w ramach rezydentury z hematologii, to trochę poprawiło sytuację, ale nadal mamy ok. 100 wolnych miejsc specjalizacyjnych – powiedziała prof. Ewa Lech-Marańda.

Prof. Iwona Hus, prezes Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów zwróciła uwagę na brak oddziałów paliatywnej opieki nad pacjentem hematologicznym i onkologicznym. Pacjentów, którzy wymagają takiej opieki jest coraz więcej.

Poruszono również temat ratunkowego dostępu do technologii lekowych (RDTL).

Posiedzenie podsumowujące zmiany w obszarze hematoonkologii odbyło się w Miesiącu Świadomości Nowotworów Krwi. Dobrze, że w ramach obchodów tego miesiąca możemy przekazywać pacjentom pozytywne informacje, które wpływają na ich leczenie, jakość życia i rokowania. Oprócz wymienionych na posiedzeniu potrzeb dodałabym jeszcze dwie. W ostrej białaczce szpikowej brakuje leku dla pacjentów FIT w 1. linii leczenia, który ma już pozytywną opinię AOTMiT, a pacjenci chorzy na zespoły mielodysplastyczne czekają na refundację leku, który w przyszłości może ograniczyć transfuzję krwi, a obecnie nie jest dostępny nawet w ramach RDTL. Mamy również nadzieję na szybkie wprowadzenie rozporządzenia o sposobie wdrożenia leku dla naszych pacjentów po transplantacji komórek macierzystych  – podsumowała Katarzyna Lisowska ze Stowarzyszenia Hematoonkologiczni.


źródło: Hematoonkologiczni