Specjaliści z NEFRON Sekcji Nefrologicznej Izby Gospodarczej Medycyna Polska podkreślają te wyzwania dla polskiej nefrologii, które ujawniła lub wywołała pandemia COVID-19. NEFRON aktywnie działa wspierając wprowadzenie w Polsce koordynowanej opieki nefrologicznej oraz umożliwienie dostępu do dializ domowych wszystkim chorym ze wskazaniami lekarskimi do tego typu terapii nerkozastępczej. Oba te postulaty mają dziś szczególne znaczenie. Koordynowana opieka pomoże diagnozować nowych chorych na nerki - wdrażanie tego programu brutalnie przerwała pandemia COVID-19. Dostęp do dializ domowych przyniesie pacjentom większe bezpieczeństwo.

 

Profesor Przemysław Rutkowski, nefrolog z Kliniki Nefrologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, jest przekonany, że hemodializa domowa będzie w przyszłości realną alternatywą dla leczenia w stacji dializ. Ma nadzieję, że wkrótce będzie ona dostępna również dla polskich chorych na przewlekłą niewydolność nerek. Dziś jedyną metodą domowej terapii nerkozastępczej jest w Polsce dializa otrzewnowa. Tym sposobem, z przyczyn medycznych, niestety nie można leczyć większości osób z niesprawnymi nerkami. Pacjenci hemodializowani (jest ich w naszym kraju ponad 20 tysięcy) spędzają w centrum dializ ok. 4 godzin 3 razy w tygodniu. To najczęściej uniemożliwia im aktywność zawodową i mocno utrudnia życie rodzinne. Może prowadzić do wykluczenia społecznego.

 

Z badań wynika, że hemodializa domowa znacznie zmniejsza liczbę powikłań i hospitalizacji chorych. Daje wyniki leczenia porównywalne wręcz z przeszczepem nerki. Wydłuża życie pacjentów i poprawia jego jakość. Sztuczna nerka w domu daje choremu poczucie niezależności, bo może on dopasować godziny zabiegu do swojego harmonogramu i stylu życia. Pacjenci prowadzący zabiegi hemodializy w domu podkreślają również, że czują się mniej zmęczeni i mogą mieć bardziej zróżnicowaną dietę.

 

Nie jest to metoda leczenia dla wszystkich – znaczna liczba chorych nadal będzie korzystać ze stacji dializ i dializ otrzewnowych. Część pacjentów otrzyma przeszczep nerki.

 

Rozwój hemodializy domowej zdecydowanie przyśpieszył wraz z pandemią covid-19. Dotąd HHD (Home Hemodialysis) była najpopularniejsza w krajach, w których z powodu dużych odległości trudno było chorym podróżować do stacji dializ, np. w Kanadzie, Australii czy USA. Dializowani są szczególnie narażeni na zachorowanie na COVID-19 i jego ciężki przebieg - 28% zakażeń, w tej grupie chorych, kończyło się zgonem. Dziś hemodializa domowa pomaga pacjentom minimalizować ryzyko zakażenia koronawirusem. Jest coraz powszechniejsza w Europie, szybko rozwija się zwłaszcza w Holandii i Wielkiej Brytanii, a także w Czechach.

W Polsce nie ma możliwości wykonywania hemodializy domowej z powodu braku regulacji prawnych. NEFRON chce to zmienić. Przydatność kliniczną procedury musi ocenić Agencja Oceny Technologii Medycznej i Taryfikacji. Nowe świadczenie wprowadza rozporządzeniem Minister Zdrowia, Narodowy Fundusz Zdrowia zaś określa zasady przyznawania umów umożliwiających wykonywanie hemodializy w domu pacjenta.