Masz ogień? Nie mam. Czyli rusza moda na rzucanie palenia

Opublikowane 31 maja 2023
Masz ogień? Nie mam. Czyli rusza moda na rzucanie palenia

9 milionów dorosłych Polaków pali papierosy, a aż 60 proc. z nich to osoby uzależnione. Coraz więcej osób sięga także po produkty alternatywne, które są szczególnie atrakcyjne dla młodzieży. W Światowy Dzień Bez Tytoniu eksperci apelują więc o wdrożenie w Polsce strategii zawartej w projekcie Tytoń-21, która zakłada podniesienie limitu wieku osób uprawnionych do zakupu produktów tytoniowych do 21 lat.

Choroby układu oddechowego to poważny problem i znaczące zagrożenie dla zdrowia publicznego. Są istotnym obciążeniem dla chorego, jego rodziny i systemu opieki zdrowotnej. Mimo to nie ma w Polsce kompleksowej strategii i systemowych rozwiązań w obszarze chorób płuc. Pandemia COVID-19 dodatkowo pogłębiła istniejące już wcześniej nierówności w zakresie zdrowia i opieki pulmonologicznej w naszym kraju, stąd pilna potrzeba zdecydowanych działań w tym zakresie. 
 
W Polsce pali ponad 9 mln dorosłych osób, a ponad 70 tysięcy z nich co roku przedwcześnie umiera z powodu chorób odtytoniowych. Papierosy są nie tylko główną przyczyną raka płuca, ale także czynnikiem ryzyka, m.in. przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP) czy chorób śródmiąższowych jak np. idiopatycznego włóknienia płuc, a także wielu innych chorób, m.in.: choroby niedokrwiennej serca, zawału, miażdżycy kończyn dolnych, nadciśnienia tętniczego, tętniaka aorty, oraz wielu innych nowotworów, m.in. raka nerki, raka pęcherza moczowego, raka krtani, przełyku. 
 
Jak rzucić palenie?
 
Nikt nie twierdzi, że rzucanie palenia jest łatwe, choćby dlatego, że poradnictwo antynikotynowe jest w Polsce bardzo ograniczone. Brak jest w systemie finansowania świadczeń zdrowotnych jakiegokolwiek mechanizmu, który skłaniałby i motywował lekarzy do podejmowania działań profilaktycznych. 
Sposobów walki z paleniem jest wiele: zarówno walka z fizycznym uzależnieniem poprzez stosowanie leków lub nikotynową terapię zastępczą, czyli plastry, gumy do żucia, aerozole i inne środki, jak i terapia behawioralna obejmująca konsultacje psychologiczne. Problemem jest niestety ich dostępność - na terenie kraju działają cztery poradnie antynikotynowe oraz dostępne są teleporady poprzez ogólnopolską infolinię – to stanowczo za mało. Zależy nam aby dostępność pomocy w postaci porady lekarskiej zwiększyła się – powiedziała dr Maria Stańczyk, wiceprzewodnicząca Klubu Młodych Pneumonologów Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc.
O planach Ministerstwa Zdrowia w tym zakresie opowiedział Dariusz Poznański, Dyrektor Departamentu Zdrowia Publicznego w Ministerstwie Zdrowia: „Zgodnie z Narodową Strategią Onkologiczną, ma powstać sieć antynikotynowych poradni profilaktycznych, która będzie angażować personel podstawowej opieki zdrowotnej. W tej chwili zainteresowanie poradami jest małe, szczególnie w młodszych populacjach. 
 
Palący problem młodzieży
Aż 37 proc. młodzieży przyznaje się do palenia, 9 proc. pali regularnie papierosy tradycyjne, a 10 proc. papierosy elektroniczne. Co istotne, dorośli palacze rekrutują z palących dzieci i nastolatków, przy czym palący rodzic sprzyja wczesnej inicjacji palenia wśród dzieci. Również bierne palenie ma niekorzystny wpływ na zdrowie człowieka, w szczególności dzieci przebywających w otoczeniu palaczy. Powoduje ono przedłużające się i nawracające infekcje dróg oddechowych oraz zapalenie ucha środkowego, częstsze przypadki astmy oraz wszelkie choroby obturacyjne, skłonność do wheezingu (świst wydechowy), a także negatywnie wpływa na układ krążenia – wyliczała prof. dr hab. Katarzyna Krenke, przedstawicielka Polskiego Towarzystwa Pneumonologii Dziecięcej.
Szczególnie atrakcyjną formą palenia dla młodzieży są produkty bezdymne, dostępne w wariantach smakowych – podgrzewacze tytoniu, e-papierosy i saszetki z nikotyną. Po te produkty młodzież sięga bardzo wcześnie i tym samym uzależnia się już w młodym wieku. 
Sektor wyrobów nowatorskich bardzo szybko rośnie, w ciągu dwóch lat ich sprzedaż wzrosła o ponad 2000%. I choć od lat 80. obserwowaliśmy malejący odsetek osób palących regularnie, to od momentu pojawienia się alternatywnych produktów w ofercie, ten spadek się zatrzymał i jesteśmy na stałym poziomie liczby palących. Aktualnie przygotowujemy projekt ustawy, która ma wdrażać dyrektywę unijną wprowadzającą zakaz aromatów charakterystycznych w wyrobach nowatorskich” – powiedział Dariusz Poznański, Dyrektor Departamentu Zdrowia Publicznego w Ministerstwie Zdrowia.
Ograniczenie młodym ludziom możliwości nabywania wyrobów tytoniowych to postulat zawarty w inicjatywie Tytoń-21. Polska Koalicja Zdrowe Płuca zadeklarowała złożenie petycji na ręce Ministerstwa Zdrowia, by podwyższyć limit wieku osób uprawnionych do kupowania produktów tytoniowych.  
Jest to o tyle ważne, że większość palaczy rozpoczyna palenie przed 18. rokiem życia – tłumaczyła dr Małgorzata Czajkowska – Malinowska, Prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc. Przypomniała też, że to właśnie Polska była pierwszym krajem na świecie, który wprowadzał ustawę antytytoniową. Pora na kolejny krok. Już cztery kraje w Europie wprowadziły tzw. projekt Tytoń-21, rekomendowany przez Komisję Europejskiego Towarzystwa Oddechowego, zakładający sprzedaż papierosów była możliwa dopiero od 21. roku życia. Czas, by Polska wprowadziła podobne regulacje. 
Palenie a środowisko

WHO podkreśla, że uprawa i produkcja tytoniu pogłębia światowy kryzys żywnościowy i nawołuje uprawiających tytoń do podjęcia alternatywnej zrównoważonej produkcji roślinnej. Rocznie uprawa tytoniu przyczynia się do wylesiania 200 tysięcy hektarów, a 3,5 miliona hektarów ziemi przekształca się co roku pod uprawę tytoniu. 
Działania przemysłu tytoniowego i używanie tytoniu przyczyniają się do poważnego zanieczyszczenia powietrza i degradacji środowiska naturalnego. Ilość tlenku węgla, którą produkują przedsiębiorstwa tytoniowe jak i palacze, równa się 1/5 ilości tlenku węgla emitowanego przez wszystkie linie lotnicze na świecie. Niedopałki papierosów są największym źródłem śmieci na świecie, a do produkcji bibułek i filtrów papierosowych, wykonanych z celulozy, masowo wycina się lasy – wyliczał dr Krzysztof Przewoźniak, reprezentujący Narodowy Instytut Onkologii – Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie.
Światowy Dzień bez Tytoniu (ang: World No Tobacco Day) został ustanowiony przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Jest organizowany od 1988 roku i ma na celu zwrócenie uwagi na kwestię zdrowotnych, społecznych i ekonomicznych skutków palenia oraz upowszechnianie wiedzy o chorobach wywołanych paleniem papierosów.  W Polsce obchody Światowego Dnia bez Tytoniu organizowane są od 1991 roku. Tegoroczne hasło przewodnie brzmi „Potrzebujemy żywności, nie tytoniu” i nawiązuje do globalnego kryzysu żywnościowego napędzanego konfliktami, zmianami klimatu i pandemią COVID-19. Tymczasem tytoń jest uprawiany w ponad 124 krajach, zajmując miliony hektarów żyznej ziemi, która mogłaby być wykorzystana do uprawy żywności i zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego na świecie. WHO wzywa rządy i decydentów do zaostrzenia przepisów, opracowania odpowiednich regulacji i strategii oraz umożliwienia rolnikom uprawiającym tytoń zmianę warunków rynkowych uprawy roślin spożywczych, które zapewnią im i ich rodzinom lepsze życie.
 
źródło: Koalicja Zdrowe Płuca