Nierówny dostęp do pełnoprofilowych ośrodków radioterapii ogranicza szanse pacjentów

Opublikowane 11 maja 2023
Nierówny dostęp do pełnoprofilowych ośrodków radioterapii ogranicza szanse pacjentów

W 2022 r. w Polsce ponad 99 tys. pacjentów było leczonych radioterapią. To o 6,5 tysiąca więcej niż rok wcześniej i o ponad 7,7 tysiąca więcej niż w 2020 roku! Zwiększyła się również liczba lekarzy specjalistów radioterapii onkologicznej, fizyków medycznych i techników elektro-radiologii. Czy to oznacza równy dostęp dla każdego pacjenta kwalifikującego się do leczenia promieniami?

„Raport na temat stanu radioterapii w Polsce na dzień 31.12.2022 r.” opracowany przez Konsultanta Krajowego w dziedzinie radioterapii onkologicznej (na podstawie informacji przekazanych przez dyrektorów ośrodków onkologicznych, kierowników zakładów radioterapii oraz konsultantów wojewódzkich w dziedzinie radioterapii onkologicznej) pokazuje, że w 2022 r., w 52 ośrodkach radioterapii na terenie Polski, promieniowaniem jonizującym leczonych było 99 016 pacjentów. Liczba ośrodków nie zwiększyła się, ale udało im się pozyskać więcej specjalistów. Na koniec ubiegłego roku placówki zatrudniały 654 lekarzy specjalistów radioterapii onkologicznej – o 3% więcej niż rok wcześniej, 505 fizyków medycznych – o 5% więcej i 1132 techników elektro-radiologii – o 4% więcej niż w 2021 r.

Radioterapia (RT), potocznie napromienianie, czyli leczenie promieniowaniem jonizującym, jest – obok chirurgii i farmakoterapii – jedną z fundamentalnych metod leczenia nowotworów. Wykorzystywana jest samodzielnie (m.in. u chorych, u których trudna lokalizacja guza uniemożliwia przeprowadzenie klasycznego zabiegu chirurgicznego) lub stanowi integralną część leczenia skojarzonego z chirurgią, chemioterapią i innymi metodami leczenia farmakologicznego.
„Powszechnie przyjmuje się, że udział radioterapii w leczeniu chorych na nowotwory złośliwe powinien dotyczyć około 2/3 wszystkich przypadków. Mimo że rokrocznie zwiększa się liczba napromienianych pacjentów – w ciągu ostatnich 5 lat notuje się 10-procentowy przyrost – to w Polsce wskaźnik ten nie przekracza 50-55 proc, co oznacza, że 10-15 proc. chorych nie korzysta z tej metody leczenia” – mówi prof. dr hab. n. med. Krzysztof Składowski, krajowy konsultant w dziedzinie radioterapii onkologicznej, dyrektor gliwickiego oddziału Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowego Instytutu Badawczego.
Dlaczego co dziesiąty pacjent kwalifikujący się do leczenia promieniami nie korzysta z tej metody leczenia? Prof. Krzysztof Składowski twierdzi, że jednym z głównych powodów jest nierównomierny dostęp do pełnoprofilowych ośrodków radioterapii dysponujących pełnym wachlarzem metod napromieniania, które skupione są w dużych miastach, takich jak Warszawa, Kraków, Metropolia Śląsko-Zagłębiowska, Poznań, czy Trójmiasto. Przyczynia się do tego również niewystarczająca edukacja onkologiczna lekarzy.
„Liczne i wieloletnie obserwacje, pochodzące między innymi z okresu epidemii COVID-19, pokazują, że diagnostyka ukierunkowana na potwierdzenie bądź wykluczenie nowotworu złośliwego realizowana w podstawowej opiece zdrowotnej i ambulatoryjnej opiece specjalistycznej jest niewydolna. Jedynym skutecznym rozwiązaniem tego problemu wydaje się konsekwentna realizacja Narodowej Strategii Onkologicznej i skuteczne wdrażanie Krajowej Sieci Onkologicznej” – dodaje prof. Krzysztof Składowski.
Konsekwentna realizacja Narodowej Strategii Onkologicznej pozwoliła wymienić stare, ponad 10-letnie aparaty do radioterapii. Jednak pod względem wyposażenia aparaturowego do radioterapii Polski nadal nie możemy porównywać do czołówki krajów Europy Zachodniej, do której należą: Niemcy, Francja, Holandia, Belgia, Włochy, Wielka Brytania i Szwecja. Wśród krajów Unii Europejskiej plasujemy się na średnim poziomie.

Problemem jest także małe zainteresowanie szkoleniem specjalizacyjnym z tej dziedziny. W 2022 r., w porównaniu z 2021 r., zanotowano spadek liczby lekarzy radioterapeutów onkologicznych w trakcie specjalizacji o 14%. Od kilku lat odbywa ją średnio 150 lekarzy (w 2023 r. – 146), a co roku przybywa tylko około 30 nowych specjalistów.
„Jest to liczba, która umożliwia jedynie wyrównanie naturalnego ubytku kadry specjalistów osiągających wiek emerytalny w istniejących ośrodkach, ale nie pomaga w pełni wykorzystać potencjału nowo powstałych ośrodków radioterapii i ogranicza plany inwestycyjne” – mówi prof. Krzysztof Składowski.
Młodzi lekarze chętniej wybierają specjalizacje, które są prostsze (np. dermatologię czy okulistykę) i nie wymagają od nich wiedzy matematycznej i fizycznej. Niektórzy natomiast powielają mit o małej skuteczności leczniczej radioterapii onkologicznej. Wszystkiemu winna jest niewystarczająca edukacja studentów uczelni medycznych.
„W programach nauczania większości uczelni medycznych radioterapia onkologiczna jako odrębny przedmiot w ogóle nie istnieje. Jeśli absolwenci medycyny zetknęli się z nią, to tylko dlatego, że mieli zajęcia w centrach onkologicznych. Tymczasem radioterapia to, zdaniem wielu z nas, idealna specjalizacja dla lekarza, który zamierza aktywnie uczestniczyć w procesie leczniczym, ale bez presji związanej z niebezpieczeństwem wykonywanego zabiegu. Wirtualne planowanie i symulowanie radioterapii w oparciu o supernowoczesne systemy odtwarzające indywidualne warunki anatomiczne i patologiczne pacjenta oraz ich odtwarzalność poprzez supernowoczesne aparaty terapeutyczne są w stanie kompletnie spełnić zawodowe i naukowe aspiracje młodego lekarza” – mówi prof. Krzysztof Składowski.
Z powodu braku lekarzy specjalistów w 2023 r. zmodyfikowano w Polsce system egzaminowania, a na 2024 r. zaplanowano wprowadzenie zmian w szkoleniach specjalizacyjnych. Zasadnicze zmiany dotyczą zwolnienia z egzaminu ustnego tych lekarzy, którzy zdają najlepiej egzamin testowy oraz dostosowania staży i kursów specjalizacyjnych do aktualnych wymogów światowej radioterapii.

„Raport na temat stanu radioterapii w Polsce na dzień 31.12.2022 r.” można znaleźć na stronie Konsultanta Krajowego w dziedzinie radioterapii onkologicznej:
źródło: Medexpress