Pracownicy stacji dializ także zasługują na dodatki covidowe. Chodzi o poczucie sprawiedliwości wszystkich pracowników ochrony zdrowia
Opublikowane 27 grudnia 2021Uważamy, że zasady przyznawania dodatków COVID-19 nie są równe dla wszystkich pracowników ochrony zdrowia i pomijają bardzo ważne ogniwo w opiece nad pacjentami zagrożonymi zakażeniem koronawirusem. Widzimy, że liczba osób wykluczonych ze świadczeń jest ogromna, nie ma tam sanitariuszy, pracowników szpitalnych oddziałów ratunkowych, izb przyjęć, diagnostów laboratoryjnych i personelu stacji dializ. Placówki, które oficjalnie nie mają formalnie łóżek covidowych, są wykluczone z tego dodatku, mimo że personel pracuje z pacjentami chorymi na COVID-19 i ponosi podobne ryzyko zdrowotne w podobnych warunkach pracy. - podkreśla dr hab. n. med. Szymon Brzósko, nefrolog, dyrektor medyczny DaVita Polska.
Stanowczo opowiadamy się za tym, żeby pracownicy stacji dializ, którzy opiekują się osobami z podejrzeniem i z zakażeniem wirusem SARS-CoV-2, zarówno pozostającymi w opiece ambulatoryjnej, jak i szpitalnej, którzy ponoszą ryzyko zakażenia, byli objęci dodatkiem covidowym. Pielęgniarki w stacjach dializ pracują przy procedurze ratującej życie pacjentów przewlekle dializowanych oraz tych wymagających dializoterapii w przebiegu COVID-19. Nie powinny być pomijane, bo jest to podejście krzywdzące! Zasady przyznawania dodatku covidowego powinny być jednakowe, dla osób wykonujących zawód medyczny, jak i osób niemedycznych, a warunkowane ekspozycją na ryzyko zakażenia wynikające z realizacji obowiązków zawodowych.
Pacjenci dializowani są grupą osób szczególnie narażoną na COVID-19. Personel stacji dializ nie może pozwolić sobie na odstąpienie od obowiązków zawodowych z powodu braku dodatku covidowego. Jeśli nie pracowałby przez tydzień, to stanowiłoby to realne zagrożenie dla życia pacjentów, którzy bez dializy umierają.
Solidaryzujemy się ze środowiskiem pracowniczym w sektorze ochrony zdrowia i uważamy, że dodatek covidowy nie powinien dzielić pracowników na ważniejszych i mniej ważnych, a taki obraz wyłania się w kontekście legislacyjnym. Wykluczenie wielu grup pracowników ochrony zdrowia przekłada się na zwiększenie nieporozumienia w miejscu pracy i poczucie niesprawiedliwości. W naszych niemal 70 stacjach dializ w całej Polsce, w których leczymy kilka tysięcy pacjentów, też to, niestety, obserwujemy. Oczekujemy jasnych wytycznych ze strony resortu zdrowia. Panie Ministrze, powinniśmy łączyć, a nie dzielić.
Dr hab. n. med. Szymon Brzósko, nefrolog, dyrektor medyczny DaVita Polska
Nefrolog, specjalista chorób wewnętrznych, transplantolog kliniczny. Ukończył Uniwersytet Medyczny w Białymstoku, gdzie wykłada i rozwija swój dorobek naukowy od 1999 roku. Jest stypendystą programu naukowego Marie Curie Fellowship (stypendium naukowe we Włoszech w Instytucie Mario Negri Sud) oraz Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej; swoją wiedzę poszerzał też na stażach i szkoleniach na Węgrzech, w Rumunii, Niemczech i USA. Ukończył kursy Basic Certificate in Quality & Safety Institute for Healthcare Improvement i The DaVita Way of Management. Jest doktorem habilitowanym nauk medycznych i promuje kolejne pokolenia lekarzy i naukowców. Jest autorem i współautorem ponad 120 publikacji naukowych, podręczników akademickich i prelegentem krajowych i międzynarodowych konferencji medycznych. Wielokrotny laureat nagród Rektora Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku oraz Ministra Zdrowia RP. Członek Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego oraz American Society of Nephrology. Past-Prezes oddziału Północno-Wschodniego Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego. W zespole DaVita pracuje od 2014 r., od 2017 r. kieruje jego pracami medycznymi i dba o jakość leczenia pacjentów. Czas wolny, gdy wieje, spędza na wodzie, gdy nie wieje, wspina się w górach.
źródło: DaVita
źródło: DaVita
Autor:
Redakcja MedicalPress