Polska kardiologia w cieniu pandemii - eksperci PTK radzą jak nadrobić zaległości i usprawnić opiekę kardiologiczną

Opublikowane 23 września 2021
Polska kardiologia w cieniu pandemii - eksperci PTK radzą jak nadrobić zaległości i usprawnić opiekę kardiologiczną
Choroby serca nadal są główną przyczyną śmiertelności w Polsce, a wyraźny trend jej spadku obserwowany w latach 2006-2016 niestety wyhamował. Pandemia COVID-19 nałożyła się więc na istniejącą już w Polsce epidemię chorób układu sercowo-naczyniowego i w wyniku tego w 2020 r. pojawił się wzrost zgonów w tym obszarze o prawie 17% w porównaniu do roku poprzedniego. Zderzenie tych dwóch pandemii ujawniło zatem niewydolność systemu ochrony zdrowia w Polsce, a także w wielu innych krajach europejskich czy w USA. Eksperci Polskiego Towarzystwa Kardiologiczne wskazują najważniejsze obszary i potrzeby dalszego rozwoju opieki kardiologicznej.
Przyczyny trudnej sytuacji kardiologii w czasie pandemii:
  1. Ograniczenie planowych przyjęć w szpitalach, wynikające z obawy przed rozprzestrzenieniem się ognisk wirusa SARS-CoV-2. Planowe leczenie inwazyjnej choroby wieńcowej spadło w okresie marzec-maj 2020 r. o ponad 70% w porównaniu do analogicznego okresu w roku 2019;
  2. Pacjenci z chorobami układu sercowo-naczyniowego częściej umierali po zakażeniu koronawirusem;
  3. Zamknięcie gabinetów lekarskich (POZ, AOS) i przejście na porady wyłącznie zdalne. Takie rozwiązanie, funkcjonujące w dobie pandemii, nie sprawdza się zupełnie u pacjentów pierwszorazowych lub z wyraźnym zaostrzeniem objawów;
  4. Lęk pacjentów przed wzywaniem pogotowia ratunkowego i hospitalizacją z powodu możliwości zakażenia się koronawirusem nawet w przypadku bardzo niepokojących objawów jak np. nasilone bóle w klatce piersiowej. Liczba zabiegów interwencyjnego leczenia zawału serca zmniejszyła się o 35% (okresy porównawcze – jak wyżej);
  5. Ograniczenie wysiłku fizycznego związane z pozostawaniem w domu, co sprzyja nadwadze i jej konsekwencjom.
Jak podkreslają eksperci PTK, w 2021 r. należy przyśpieszyć przyjmowanie pacjentów z chorobami serca do szpitali, zwiększyć liczbę zabiegów i operacji, w pełni otworzyć dla pacjentów gabinety w przychodniach i poradniach.

Ważne są również medialne kampanie informacyjne, takie jak „Nie Zostań w Domu z Zawałem” (wspólna kampania PTK i MZ) oraz kampanie zachęcające pacjentów do prowadzenia zdrowego stylu życia, a także propagowania szczepień przeciwko wirusowi SARS-CoV-2 – bez szczepień możemy znowu znaleźć się w sytuacji, która miała miejsce w 2020 r.
 
Nowe wytyczne 
 
Pod koniec sierpnia br. odbył się doroczny Kongres ESC. Tradycyjnie, podczas tej konferencji ogłasza się nowe wytyczne dotyczące diagnostyki i leczenia określonych chorób serca i naczyń oraz zapobiegania im, które równolegle ukazują się w druku w European Heart Journal.
 
W tym roku wytyczne dotyczyły 4 ważnych obszarów:
  • Niewydolności serca,
  • Wad zastawkowych serca,
  • Stymulacji i terapii resynchronizującej serce,
  • Prewencji chorób sercowo-naczyniowych.
Wytyczne, podsumowują obecny stan wiedzy i proponują praktyczne zalecenia, którymi lekarze powinni kierować się podczas diagnostyki i leczenia określonych jednostek chorobowych, a także prewencji pierwotnej i wtórnej chorób układu sercowo-naczyniowego. Te ostatnie skupiają się na ocenie czynników ryzyka takich jak np. nadciśnienie tętnicze, cukrzyca czy hipercholesterolemia, ocenie ogólnego ryzyka sercowo-naczyniowego w zależności od wieku i płci, zalecaniu odpowiednich zachowań w zakresie diety, modyfikacji stylu życia czy redukcji wagi ciała.
 
Pozostałe trzy wytyczne dotyczą określonych obszarów chorobowych (niewydolność serca, wady zastawkowe serca) lub zaleceń podejmowania terapii w zaburzeniach bodźcotwórczości i przewodnictwa w sercu. Z rzeczy najważniejszych należy wspomnieć o nowych zaleceniach w terapii farmakologicznej niewydolności serca i zauważyć, że niektóre leki w klasie I, a więc najwyższej klasie zaleceń ESC, nie są refundowane w Polsce.
 
Bardzo ważna jest także modyfikacja wskazań do przezcewnikowego leczenia zwężenia zastawki aortalnej i niedomykalności zastawki mitralnej. Tych zabiegów nadal wykonuje się w kraju zbyt mało.
Z kolei wytyczne do stymulacji i resynchronizacji serca skupiają się m. in. na wskazaniach do tej formy terapii u pacjentów z niewydolnością serca.. Należy zauważyć, że tegoroczne wytyczne dotyczą obszarów chorób serca, które się wzajemnie przenikają, stąd wynikają uzgodnione, wspólne zalecenia w określonych metodach diagnostyki i terapii.
 
Wszystkie ww. wytyczne z czasem przekładają się na codzienną praktykę kliniczną, gdzie specyficzne ograniczenia wynikają z braku lub niewystarczającej refundacji nowoczesnych sposobów leczenia.  
 
Nowe technologie medyczne
 
Ostatnia dekada to czas, w którym pojawiły się nowe leki i nowe wyroby medyczne, których skuteczność potwierdzono w wielu badaniach klinicznych. Wyniki tych badań są podstawą tworzenia wytycznych postępowania, które mają ułatwić lekarzom praktykom podejmowanie codziennych decyzji w celu optymalizacji procesów diagnostyki i leczenia, co ma spowodować efekty w postaci poprawy jakości życia, zmniejszenia liczby hospitalizacji i wydłużenia życia.

Najnowsze zalecenia dotyczące diagnostyki i leczenia ostrej i przewlekłej niewydolności serca stanowią przełom – leczenie opiera się na czterech równoważnych filarach, czterech grupach leków, które każdy z chorych, o ile nie ma indywidualnych przeciwwskazań, powinien otrzymać. Spośród tych grup dwie niestety nie są refundowane: sakubitryl/walsartan (ARNI) i flozyny. Obydwie te grupy są w klasie pierwszej wskazań, gdyż w randomizowanych, prospektywnych, zaślepionych badaniach klinicznych udowodniono ponad wszelką wątpliwość ich skuteczność w około 20% redukcji zgonów i hospitalizacji z powodu pogorszenia wydolności serca w porównaniu do komparatora (ARNI vs ACEI) lub placebo (flozyny). Umieszczenie tych grup leków na liście refundacyjnej z pewnością poprawiłoby ich dostępność i możliwość stosowania u większego odsetka pacjentów.

Kolejne nowatorskie terapie dotyczą leków obniżających stężenie cholesterolu – chodzi głównie o frakcję LDL. Leki te wchodzą w interakcje z białkiem PCSK9, powodując jego zablokowanie lub zahamowanie syntezy, co zwiększa liczbę receptorów usuwających frakcję LDL z krążenia i zmniejszających potencjał miażdżycogenny. Obecnie część chorych może skorzystać z takiej terapii w ramach programu lekowego – dotyczy to pacjentów z rodzinną hipercholesterolemią oraz chorych z zaawansowaną miażdżycą (liczne, nawracające, objawowe epizody miażdżycowe, w tym zawał serca), u których standardowa terapia statynami i ezetimibem nie pozwala na uzyskanie celów terapeutycznych. Warto rozszerzyć grupę pacjentów, którzy mogliby skorzystać z dobrodziejstw tej terapii, poprzez wprowadzenia bardziej liberalnych kryteriów włączenia do programów lekowych.

Nie sposób nie wspomnieć o technologiach nielekowych, które pozwalają oferować lepszą opiekę nad trudnymi pacjentami, a przede wszystkim zaoferować leczenie tym, u których konwencjonalne metody są niemożliwe do zastosowania lub wiążą się z ryzykiem poważnych powikłań.

Do najważniejszych rozwiązań należą:
  • Zdalne monitorowanie urządzeń wszczepialnych (ZMUW)
Od 20 lat chorzy w Europie mogą czerpać korzyści ze zdalnego monitorowania urządzeń, które obecnie – dzięki już trzeciej ich generacji – powinno się raczej nazywać „zdalnym monitorowaniem pacjenta ze wszczepionym urządzeniem”. Obecne systemy pozwalają na przewidywanie pogorszenia hemodynamicznego chorych, objętych tym systemem nadzoru i wcześnie wdrożyć takie postępowanie, które może uchronić ich przed koniecznością hospitalizacji. Prace nad refundacją tego rodzaju opieki są już bardzo zaawansowane i liczymy, że wkrótce znajdą się w katalogu AOS.
  • Stymulacja bezelektrodowa (LLPM) i kamizelka defibrylująca (WCD)
Technologie dostępne są jedynie w ramach refundacji za zgodą płatnika. Dobre i to, choć lepiej, żeby znalazły się w katalogu świadczeń gwarantowanych ze ściśle określonymi wskazaniami. Obie terapie są obecnie rekomendowane w zaleceniach towarzystw naukowych.
  • Wszczepialne rejestratory zdarzeń
Technologia, która pozwala na zdiagnozowanie przyczyn utrat przytomności oraz zmniejszenie ryzyka ponownego udaru u pacjentów po przebytym udarze, którego przyczyną jest migotanie przedsionków.
Sporo nowych technologii oferuje kardiologia interwencyjna. Kolejne wady zastawkowe mogą być leczone metodami przezskórnymi, znacznie mniej obciążającymi pacjenta niż zabieg kardiochirurgiczny. I wreszcie – przezskórne zabiegi wieńcowe, które dzięki krótkookresowemu wspomaganiu krążenia można wykonywać u chorych w bardzo zaawansowanych stadiach choroby wieńcowej.

Główne potrzeby polskiej kardiologii to:
  • Poprawa sostępu do technologii medycznych nielekowych: przezskórne implantacje zastawek, stymulatory bezelektrodowe, „life-vest”, LVAD, Mitra-Clip, Tri-Clip, telemonitoring ICD, PM, CCM;
  • Konieczność organizacji opieki nad dorosłymi z wadami wrodzonymi serca;
  • Wprowadzenie koordynowanej opieki nad chorymi z niewydolnością serca (KONS) lub co najmniej części programu w ramach Krajowej Sieci Kardiologicznej (KSK);
  • Jak najszybsze rozszerzenie Krajowej Sieci Kardiologicznej na cały kraj i wszystkie choroby sercowo-naczyniowe;
  • Refundacja otwarta leków p-zakrzepowych (riwaroksaban, dabigatran, apiksaban), p-płytkowych (ticagrelor, prasugrel), leków na niewydolność serca (sakubitryl/walsartan, flozyny).

Polska kardiologia oferuje światowe standardy leczenia, choć liczba wielu z wykonywanych dziś procedur mogłaby być znacznie większa.

źródło: PTK