Czy uda się wyeliminować raka szyjki macicy? Unia Europejska ma taki plan

Opublikowane 17 grudnia 2021
Czy uda się wyeliminować raka szyjki macicy? Unia Europejska ma taki plan
Europejski Plan Walki z Rakiem (Europe’s Beating Cancer Plan) zakłada, że aby wyeliminować nowotwory związane z zakażeniem HPV, konieczne jest zaszczepienie 90 proc. docelowej populacji dziewcząt i zwiększenie odsetka zaszczepionych chłopców do 2030 r. W Polsce możemy zrealizować plan zaszczepienia 60 proc. docelowej populacji dziewcząt i chłopców do końca 2028 r., ale konieczna jest  m.in. szeroka akcja promocyjna tych szczepień, ocenia prof. Mariusz Bidziński, konsultant krajowy w dziedzinie ginekologii onkologicznej.
Wyeliminować nowotwory związane z HPV
Na świecie około 13 proc. nowotworów zdiagnozowanych w 2018 r. miało związek z zakażeniem wirusami lub bakteriami. [1] Przewlekłe infekcje ludzkim wirusem brodawczaka – HPV są jedną z najważniejszych przyczyn nowotworów zależnych od czynników zakaźnych. Globalnie przyczyniają się one do rozwoju ok 5 proc. nowotworów złośliwych u kobiet i mężczyzn – nie tylko raka szyjki macicy, ale też pochwy, sromu, odbytu, penisa oraz nowotworów głowy i szyi, w tym gardła, krtani i jamy ustnej. [2] W krajach Europy co roku notuje się ponad 53 tys. nowych przypadków raka szyjki macicy.
 
Szczepienia przeciw wirusowi HPV są dostępne w krajach Unii Europejskiej od 2006 r. Od tego czasu potwierdzono w praktyce ich skuteczność w zapobieganiu nowotworom zależnym od wirusa brodawczaka ludzkiego.  

Dlatego w Europejskim Planie Walki z Rakiem (Europe’s Beating Cancer Plan) na lata 2021-2030 profilaktyka pierwotna tych nowotworów poprzez szczepienia przeciw HPV zajmuje ważne miejsce. Jednym z priorytetów Komisji Europejskiej jest zaszczepienie przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego aż 90 proc. docelowej populacji dziewcząt i znaczne zwiększenie odsetka zaszczepionych chłopców do 2030 r. Dzięki realizacji tego założenia możliwa będzie eliminacja nowotworów zależnych od HPV.

Eksperci Vaccines Europe (grupy ds. szczepień Europejskiej Federacji Przemysłu i Stowarzyszeń Farmaceutycznych – EFPIA) oceniają, że aby to osiągnąć, wszystkie kraje UE powinny uwzględnić w swoich narodowych planach walki z rakiem rekomendacje planu europejskiego. Jak podają na swojej stronie internetowej, 14 spośród 54 krajów regionu europejskiego WHO nie wprowadziła jeszcze narodowych programów szczepień przeciw HPV dla dziewczynek, a dziewięć krajów członkowskich UE nie włączyło w te programy chłopców. [4]

Perspektywy polskie
W Polsce szczepienia przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) są zalecane, ale nie obowiązkowe. Zgodnie z decyzją Ministerstwa Zdrowia od 1 listopada 2021 r. jedna ze szczepionek przeciw HPV jest dostępna w aptece z 50-procentową dopłatą pacjenta (138,18 zł za dawkę szczepionki przy cenie detalicznej 276,36 zł). [5] Ta refundacja dotyczy wyłącznie dziewczynek. Czy to rozwiązuje sprawę? Nie do końca. Brakuje skutecznego programu polityki zdrowotnej, dzięki któremu powszechna byłaby zarówno edukacja, jak i dostęp do bezpłatnych szczepień, jak słusznie zauważył prof. Adam Maciejczyk podczas konferencji Wizja Zdrowia, taki wzorcowy program funkcjonuje już we Wrocławiu, można go adaptować dla całego kraju. Ekspert podkreślił, że kluczowa jest edukacja młodzieży i rodziców. W tym roku organizacje pacjentów na czele ze Stowarzyszeniem Sanitas zwracały się też do Ministerstwa Zdrowia z gotowym projektem programu zdrowotnego, niestety pozostał on bez odpowiedzi. Zaś podczas konferencji Vaccine Forum prof. Jackowska podkreśliła, że zarówno w profilaktyce zakażeń HPV, jak i pneumokokami należy dążyć to pokrycia ochroną jak największej liczby serotypów wirusów, by ta ochrona była jak najskuteczniejsza.

„Jestem sceptyczny, co do tego, że uda nam się zaszczepić 90 proc. docelowej populacji dziewcząt do 2030 r. Jednak działania w ramach Narodowej Strategii Onkologicznej na lata 2020 – 2030 zakładają, że do 2028 r. zaszczepimy przynajmniej 60 proc. populacji zarówno dziewcząt, jak i chłopców” – podkreśla konsultant krajowy w dziedzinie ginekologii onkologicznej prof. Mariusz Bidziński. [6]

Według specjalisty bardzo pomocne w osiągnięciu tego celu byłoby uzyskanie pieniędzy z Funduszu Medycznego, którego budżet wynosi 2 mld złotych, na bezpłatne zaszczepienie przeciw HPV minimum dwóch roczników dziewczynek i chłopców. „Obecnie są na to duże szanse” – zaznacza konsultant krajowy w dziedzinie ginekologii onkologicznej. Podczas posiedzenia Senackiej Komisji Zdrowia, które odbyło się 10 grudnia br. wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski zapowiedział, że część pieniędzy z Funduszu Medycznego zostanie przeznaczona na sfinansowanie szczepień przeciwko HPV. Jego zdaniem szanse na sukces w eliminacji nowotworów zależnych od HPV w Polsce byłyby większe, gdyby szczepienia przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego były całkowicie bezpłatne i w przyszłości obowiązkowe. „Jest to bardzo istotne, ponieważ niektóre rodziny żyją na skraju ubóstwa i na pewno ze szczepień wypadnie cała grupa młodzieży, której nie będzie stać na zakupienie preparatu” – ocenia specjalista.

Potrzebna strategia i promocja szczepień
Prof. Bidziński podkreśla, że zaszczepienie przeciw HPV 60 proc. docelowej populacji dziewcząt i chłopców do 2030 r. jest w Polsce możliwe. Narodowa Strategia Onkologiczna jest ustawą rządową, ma zatem moc prawną. Jednak konieczna jest odpowiednia organizacja działań, promocja szczepień i akcja edukacyjna.

„Jestem zdania, że powinny za to odpowiadać lokalne stacje sanitarno-epidemiologiczne, które dysponują dużym sztabem ludzi we wszystkich powiatach i odpowiadają za szczepienia obowiązkowe. Wtedy szanse na realizację założeń Narodowej Strategii Onkologicznej odnośnie szczepień przeciw HPV mają szansę powodzenia” – podsumowuje prof. Bidziński.

Referencje:
źródło: mat. pras.