Rak płuca: leczyć bez zbędnej zwłoki czyli diagnozować kompleksowo
Opublikowane 05 listopada 2025Listopad przypomina, że potrafimy skutecznie leczyć raka płuca. Nowoczesne terapie są coraz bardziej dostępne. Aby nie tracić cennego czasu i szans pacjentów na wyleczenie lub dłuższe przeżycie, potrzebujemy ujednoliconego standardu postępowania, finansowania kompleksowych badań molekularnych i jednoczasowych skierowań na badania predykcyjne - apelują eksperci i pacjenci. - Nie powinno być miejsca na marnotrawstwo czasu, pieniędzy i życia ludzi. Potrzebna jest optymalizacja ścieżki diagnostyki predykcyjnej, aby pacjent otrzymał leczenie bez zbędnej zwłoki – mówi Rodryg Ramlau, prezes Polskiej Grupy Raka Płuca.
Ostatnie dwie dekady to diametralna poprawa w zakresie przeżyć chorych na nowotwory płuca - o jakiej jeszcze na początku XX wieku nie marzyło się ani lekarzom, ani badaczom. Co ważne, dzięki innowacjom medycznym oraz dobrym decyzjom refundacyjnym pacjenci z niedrobnokomórkowym rakiem płuca mają obecnie w Polsce możliwość leczenia na europejskim poziomie w ramach programu lekowego B.6. Problemem pozostaje dostęp do szybkiej, kompletnej i zgodnej ze standardami diagnostyki predykcyjnej (badań molekularnych i immunohistochemicznych) - elementu niezbędnego do zakwalifikowania danego pacjenta do skutecznej terapii.
- Nie powinno być miejsca na marnotrawstwo czasu, pieniędzy i życia ludzi. Potrzebna jest optymalizacja ścieżki diagnostyki predykcyjnej, aby pacjent otrzymał leczenie bez zbędnej zwłoki – mówi Rodryg Ramlau, prezes Polskiej Grupy Raka Płuca.
Innowacje działają
- Ostatnie lata przyniosły pacjentom z niedrobnokomórkowym rakiem płuca diametralną zmianę w podejściu do leczenia w oparciu o spersonalizowaną terapię w zależności od zmian patogennych, które występują w komórkach nowotworowych. Kluczem do poprawy wyników leczenia są terapie ukierunkowane molekularnie i immunoterapia, stosowane także okołooperacyjnie. Ta zmiana realnie przekłada się na wydłużenie przeżycia i lepszą jakość życia chorych. – podkreśla prof. Ramlau.
Bezprecedensowy rozwój medycyny oraz decyzje refundacyjne Ministerstwa Zdrowia zmieniły obraz choroby oraz szanse pacjentów na długie przeżycie. Skuteczność nowoczesnego leczenia jest jednak warunkowana zastosowaniem właściwej terapii dopasowanej do cech charakterystycznych nowotworu. Te cechy to m.in. obecność ekspresji białka PD-L1 czy kluczowych biomarkerów tj. EGFR, KRAS, BRAF, ALK, ROS1, NTRK, RET, MET, HER2.
- Niedrobnokomórkowy rak płuca jest tak różnorodny, że można powiedzieć, że ma indywidualną „twarz” każdego pacjenta. Nie wyobrażam sobie rozpoczęcia leczenia chorego bez pełnej wiedzy o biologii guza i molekularnym profilu nowotworu – o obecności konkretnych mutacji, rearanżacji genowych oraz poziomu ekspresji białek, które determinują skuteczność zastosowanej terapii. Tylko mając pełen obraz raka, na bazie badań obrazowych, histopatologicznych i predykcyjnych, możemy dobrać leczenie celowane lub immunoterapię w sposób rzeczywiście spersonalizowany, ograniczyć niepotrzebne “przeleczenie” chorego nieskutecznymi w jego przypadku terapiami, a tym samym zmaksymalizować szansę pacjenta na długie przeżycie – dodaje prof. Ramlau.
Diagnostyka jako „wąskie gardło” do poprawy
Jak oceniają eksperci Misji Rak Płuca, w tym organizacje pacjentów, zbyt wielu chorych trafia do leczenia bez pełnej diagnostyki predykcyjnej i wskazują na brak jednolitego, powszechnie stosowanego schematu ścieżki diagnostycznej w raku płuca. Według danych opublikowanych na stronach Centrum eZdrowia - w 2024 roku 10 521 pacjentów miało przeprowadzona badania molekularne (z ok. 22 tys. u których co roku diagnozuje się raka płuca). W okresie styczeń-sierpień roku 2025 przebadano 9 052 pacjentów. Diagnostyka molekularna jest rozliczana w ramach programów lekowych, tymczasem w opinii ekspertów badania molekularne i immunohistochemiczne powinny być wykonywane przed podjęciem decyzji o leczeniu.
Aktualne zalecenia ekspertów Misji Rak Płuca opublikowane we wrześniu 2025 r. jednoznacznie wskazują na konieczność ustandaryzowania tego procesu:
- ocena patomorfologiczna – potwierdza diagnozę i umożliwia określenie podtypu nowotworu raka płuca: drobnokomórkowy/niedrobnokomórkowy i dalej płasko/niepłaskonabłonkowy, nieokreślony (NOS) czy wielkokomórkowy.
- badanie predykcyjne: immunohistochemiczne oraz panel badań molekularnych wskazują konkretne cechy charakterystyczne danego nowotworu i pozwalają dobrać właściwą terapię. Wykorzystanie panelu badań molekularnych nowej generacji NGS/CGP, pozwala na jednorazową i jednoczesną ocenę występowania wszystkich mutacji i cech nowotworu, która mają wpływ na podjęcie decyzji o zastosowaniu najbardziej skutecznego leczenia.
- płynna biopsja/ctDNA niezbędna w razie niedoboru materiału tkankowego lub jego nieagnostycznego charakteru do przeprowadzenia badań molekularnych (problem ten dotyczy nawet 30% pacjentów z rakiem płuca).
- Za ponad 1/5 zgonów onkologicznych w Polsce odpowiada rak płuca, aby poprawić te statystyki potrzebujemy dostępu do pełnej diagnostyki - podkreśla Aleksandra Wilk, dyrektor Sekcji Raka Płuca Fundacji TO SIĘ LECZY, sygnatariusz Misji Rak Płuca.
Kompleksowa diagnostyka molekularna to leczenie bez zbędnej zwłoki, które się opłaca
Badania molekularne w wielu ośrodkach realizowane są sekwencyjnie, czyli jedno po drugim, oceniając każdorazowo pojedynczą zmianę lub kilka zmian. Takie podejście zabiera cenny czas do rozpoczęcia leczenia, a nierzadko wywołuje sytuację, w której, zanim pacjent rozpocznie leczenie, brakuje materiału (tkanki nowotworowej) do dalszych badań. To z kolei powoduje konieczność przeprowadzenia kolejnej biopsji – co jest dodatkowym kosztem, obciążeniem dla pacjenta i stratą cennego czasu. A gdy czas upływa zdarza się, że pacjent progresuje i wówczas jego stan zdrowia może go zdyskwalifikować do otrzymania odpowiedniej terapii.
Stąd postulat realizacji badań z wykorzystaniem kompleksowego profilowania genomowego NGS CGP, które ocenia wszystkie mutacje w trakcie jednego badania. Dzięki jego zastosowaniu w ciągu 21 dni pacjent i lekarz mają w ręku pełne rozpoznanie. Stosowanie diagnostyki NGS CGP w określaniu rzadkich wariantów NDRP daje pełną wiedzę o charakterze nowotworu i pozwala precyzyjnie dobierać terapię już od I linii leczenia oraz zaplanować kolejne kroki.
– Sekwencjonowanie nowej generacji to obecnie podstawowa metoda diagnostyki molekularnej ze względu na szybkość i możliwość oceny wszystkich wariantów patogennych związanych z kwalifikacją do aktywnego leczenia, jak również ze względu na małe ilości materiału biologicznego. W przypadku raka płuca nie możemy opierać się na badaniach wykonywanych pojedynczo, dlatego NGS powinno być standardem postępowania w całym kraju. – zaznacza prof. Rodryg Ramlau.
Każdy pacjent, u którego występują zaburzenia molekularne, a nie wykonano w jego przypadku pełnej diagnostyki predykcyjnej, otrzymuje terapię „w ciemno” – często mniej skuteczną lub całkowicie nieskuteczną wobec biologii nowotworu. To oznacza nie tylko dramat osobisty pacjenta i jego rodziny, ale także ogromne koszty dla systemu:
- finansowanie wykonywanych kilkukrotnie badań obrazowych, procedur diagnostycznych (pobranie materiału) oraz wykonywanych pojedynczo badań molekularnych
- konieczność finansowania terapii, które nie przyniosą efektu,
- Zwiększoną liczbę powikłań i hospitalizacji,
- Konieczność stosowania kolejnych linii leczenia, które są droższe i mniej skuteczne,
- Przedwczesne zgony, które generują koszty społeczne i ekonomiczne.
Z kolei kompleksowa i szybka diagnostyka (NGS/CGP, PD-L1, biopsja płynna) pozwala dobrać leczenie spersonalizowane (celowane, immunokompetentne) od razu na początku drogi – ograniczając liczbę hospitalizacji, przyspieszając dobór terapii i wydłużając przeżycie pacjentów. To inwestycja, która zwraca się zarówno w wymiarze zdrowotnym, jak i ekonomicznym. Każdy miesiąc zwłoki w diagnostyce kosztuje nie tylko życie pacjentów, ale też miliony złotych dla systemu – ponieważ leczenie w zaawansowanych stadiach choroby jest wielokrotnie droższe i mniej skuteczne niż terapie wdrożone na jak najwcześniejszym etapie.
Niedrobnokomórkowy rak płuca charakteryzuje się bardzo wysoką różnorodnością mutacji genetycznych, których obecność definiuje zastosowanie konkretnych terapii. Badania CGP NGS realizowane są już m.in. w krajach takich jak Austria, Węgry, Francja, Chorwacja, Dania, Portugalia, Francja czy Wielka Brytania.
– Dla pacjenta czas oczekiwania na wynik badania molekularnego to często czas niepewności, strachu i pogarszającego się stanu zdrowia. Każdy dzień zwłoki oznacza ryzyko, że choroba będzie postępować, a leczenie, które mogłoby być skuteczne, nie zostanie już wdrożone. Dlatego tak ważne jest, by diagnostyka molekularna była prowadzona kompleksowo – w jednym etapie, z wykorzystaniem metod nowej generacji. To nie jest luksus, to konieczność. NGS daje pacjentowi realną szansę na szybsze rozpoczęcie właściwego leczenia i na dłuższe życie – mówi Aleksandra Wilk.
Eksperci Misji Rak Płuca apelują o wprowadzenie ogólnopolskiego, spójnego schematu diagnostyki niedrobnokomórkowego raka płuca, obowiązującego każdą placówkę zakwalifikowaną w ramach Krajowej Sieci Onkologicznej do kategorii SOLO I, II lub III, która stawia diagnozę raka płuca (NDRP) oraz pełne finansowanie kompleksowych predykcyjnych badań molekularnych oraz immunohistochemicznych (w tym PD-L1), jako wyodrębnionego świadczenia.
Jednoczasowe skierowanie warunkowe – gotowe rozwiązanie do zaadaptowania
Kluczowym elementem usprawnienia procesu diagnostycznego obok szerokiego stosowania badań diagnostycznych jest jednoczasowe, warunkowe skierowanie na badania molekularne wystawiane razem ze skierowaniem na badania patomorfologiczne. Takie rozwiązanie znacznie skraca czas realizacji diagnostyki oraz ogranicza konieczność kolejnych wizyt, co jest szczególnie ważne ze względu na braki kadrowe jak i czas potrzebny do podjęcia decyzji o leczeniu. Dzięki jednoczesnemu skierowaniu na badanie patomorfologiczne i molekularne, lekarz onkolog i cały zespół wielodyscyplinarny, który prowadzi pacjenta, będzie miał pełen obraz choroby, co pozwoli optymalnie zaplanować leczenie i wykorzystać aktualne możliwości terapeutyczne.
- Leczenie raka płuca wymaga planowania i dobrej organizacji - musi być nastawione na człowieka, nie na procedurę. Jednoczasowe, warunkowe skierowanie na badania molekularne jest z powodzeniem stosowane w Narodowym Instytucie Onkologii – czas, aby stało się standardem w całym kraju – podkreśla prof. Rodryg Ramlau.
Co zyskuje pacjent, co zyskuje system?
Rak płuca odpowiada za 12% zachorowań onkologicznych i aż 22% zgonów nowotworowych. U ok. 85% chorych występuje niedrobnokomórkowy rak płuca (NDRP), gdzie badania molekularne i immunohistochemiczne są podstawą decyzji terapeutycznych. Jednak nadal tylko połowa pacjentów z tej grupy ma wykonywane badania molekularne zgodnie ze standardami. W konsekwencji niewielu z nich poddawanych jest optymalnej terapii.
Największy potencjał dla poprawy statystyk wskaźników przeżycia w Polsce tkwi w zwiększeniu odsetka wczesnych wykryć, m.in. dzięki wdrożeniu powszechnego programu przesiewowego w grupach ryzyka z zastosowaniem niskodawkowej tomografii komputerowej (NDTK) oraz zapewnieniu kompleksowej oceny biomarkerów i zmian molekularnych. Diagnostyka predykcyjna gwarantuje mniej „pustych” terapii, dzięki podawaniu wyłącznie leczenia o potwierdzonej skuteczności, które jest ukierunkowane na dane zmiany molekularne. To także krótszy czas do rozpoczęcia terapii, mniej ponownych biopsji, hospitalizacji i powikłań.
- Dzięki refundacjom innowacyjnych terapii pacjenci mogą żyć dłużej oraz w zdecydowanie lepszej jakości życia. Aby jednak mogli odnieść korzyść kliniczną musimy skupić się w pierwszej kolejności na dostępie do pełnej diagnostyki – by każdy chory miał szansę na najlepsze leczenie od pierwszej linii, w każdym miejscu w kraju - co jest zgodne z założeniami Narodowej Strategii Onkologicznie i Krajowej Sieci Onkologicznej. Jednolity schemat postępowania – dobre jakościowo pobranie materiału, jednoczasowe skierowanie warunkowe oraz wykonanie niezbędnych badań czynników predykcyjnych zdecydowanie skrócą ścieżkę pacjenta i zwiększą dostęp do skutecznych terapii – niezależnie od miejsca zamieszkania i miejsca leczenia pacjenta. – dodaje Aleksandra Wilk.
Kluczowe rozwiązania usprawniające proces diagnostyki raka płuca:
- wdrożenie krajowego standardu diagnostyki raka płuca z jednoczasowymi skierowaniami
- zapewnienie pełnego finansowania diagnostyki predykcyjnej: badań molekularnych (w tym płynnej biopsji ctDNA w określonych przypadkach) oraz immunohistochemicznych z możliwością rozliczenia jako odrębnego świadczenia.
- rozważenie możliwości finansowanie nowoczesnej diagnostyki z Funduszu Medycznego, poprzez zdjęcie ograniczenia wiekowego (do 18 r.ż), podobnie jak to jest w przypadku Ratunkowego Dostępu do Technologii Lekowych lub utworzenie subfunduszu dedykowanego finansowaniu nowoczesnej diagnostyki molekularnej.
źródło: PGRP
Ekspert:
Aleksandra Wilk
Autor:
Redakcja MedicalPress