Przerzutowy nowotwór pęcherza moczowego - trzeba leczyć i żyć
Opublikowane 14 lutego 2022Na drodze pacjenta onkologicznego jest kilka bardzo trudnych psychologicznie momentów. Pierwszym z nich jest diagnoza choroby nowotworowej, drugim – informacja o tym, że nowotwór dał przerzuty do innych miejsc w organizmie poza pierwotną lokalizację. Oznacza to, że nie jest już możliwe całkowite wyleczenie z choroby. Jednak dzięki nowoczesnemu leczeniu, można spowolnić jej postęp, wydłużyć życie pacjenta i utrzymać dobrą jakość tego życia.
Dlatego uczymy pacjentów, jak żyć z chorobą przewlekłą w określonym, danym na życie czasie i przede wszystkim tłumaczymy, że nie należy walczyć z rakiem, a należy leczyć się i żyć – mówiła Aleksandra Rudnicka, rzecznik Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych, podczas sesji „Przerzutowa choroba nowotworowa” w ramach konferencji Priorytety w Ochronie Zdrowia 2022, która odbyła się pod koniec stycznia na Zamku Królewskim w Warszawie. Podczas sesji dyskutowano m.in. o tym, jak w sposób optymalny leczyć zawansowanego raka pęcherza moczowego.
Rak pęcherza moczowego jest jednym z najczęściej występujących nowotworów złośliwych – to drugi najczęstszy nowotwór urologiczny. Częstość zachorowania na raka pęcherza wzrasta wraz z wiekiem – większość zachorowań dotyczy osób po 50. roku życia, o około 60% pacjentów ma ponad 65 lat. Większość chorych stanowią mężczyźni. Charakterystycznym objawem raka pęcherza jest pojawienie się krwi w moczu, ale niestety czas od wystąpienia tego objawu do zgłoszenia się pacjenta do lekarza jest zazwyczaj dosyć długi. A w tym czasie nowotwór rozwija się i przechodzi w postać bardziej zaawansowaną.
Apelujmy, żeby nie lekceważyć pierwszych objawów raka pęcherza moczowego, takich jak krwiomocz. Jeśli pojawi się krew w moczu należy zgłosić się do lekarza rodzinnego i wykonać podstawowe, proste badanie diagnostyczne czyli badania ogólne moczu. Obecnie badanie to jest dostępne także w pakiecie Profilaktyka 40 Plus – mówiła Aleksandra Rudnicka, koordynatorka kampanii edukacyjnej RAK PĘCHERZA – WYKRYJ I LECZ!
Działania w ramach kampanii prowadzone są na stronie internetowej oraz na profilu na Facebooku. W ramach kampanii funkcjonuje też facebookowa grupa wsparcia dla pacjentów z rakiem pęcherza i ich bliskich, moderowana przez pielęgniarkę stomijną i psychoonkologa. Obecnie grupa liczy już ponad 270 członków.
Działania w ramach kampanii prowadzone są na stronie internetowej oraz na profilu na Facebooku. W ramach kampanii funkcjonuje też facebookowa grupa wsparcia dla pacjentów z rakiem pęcherza i ich bliskich, moderowana przez pielęgniarkę stomijną i psychoonkologa. Obecnie grupa liczy już ponad 270 członków.
Sposób leczenia raka pęcherza jest zależny od stopnia zaawansowania choroby. Nowotwór pęcherza wywodzi się z komórek nabłonka pokrywającego pęcherz i początkowo jest rakiem nienaciekającym mięśniówki pęcherza. Wówczas leczenie polega na usunięciu zmian nowotworowych drogą przezcewkową. U pacjentów, u których nie stwierdza się przerzutów, ale nowotwór nacieka mięśniówkę pęcherza, konieczne jest usunięcia pęcherza moczowego. Jednak zanim urolog przeprowadzi taką operację, należy pacjentowi podać chemioterapię przedoperacyjną. Jest to postępowanie optymalne, które poprawia odsetek pięcioletniego przeżycia o 5%. Niestety w Polsce, ale również w innych krajach, znaczna część pacjentów, z różnych powodów, nie otrzymuje chemioterapii przedoperacyjnej – tłumaczył prof. dr hab. n. med. Jakub Kucharz z Kliniki Nowotworów Układu Moczowego w Narodowym Instytucie Onkologii – PIB w Warszawie.
Usunięcie pęcherza moczowego jest operacją rozległą i wiąże się z koniecznością wykonania urostomii. Dla pacjentów jest to duże obciążenie emocjonalne, dlatego ogromne znaczenie ma profesjonalna opieka stomijna prowadzona przez psychoonkologów i pielęgniarki stomijne. Powinna być to opieka wyprzedzająca, co oznacza, że spotkania z pielęgniarką stomijną powinny rozpoczynać się jeszcze przed operacją, na etapie kwalifikacji do zabiegu. Wtedy możemy zmniejszyć u pacjentów poziomu lęku i przed operacją i przed stomią – przyznał prof. Jakub Kucharz.
Jeśli u pacjenta po operacji usunięcia pęcherza dojdzie do wznowy choroby i pojawienia się przerzutów lub gdy choroba zostanie rozpoznana dopiero w stadium przerzutowym, leczenie polega na podaniu chemioterapii pierwszej linii. U większości chorych odpowiedź na chemioterapię jest dobra, tzn. uzyskuje się co najmniej stabilizację choroby, ale niestety zazwyczaj ten pozytywny efekt trwa krótko.
Wkrótce dochodzi do progresji choroby, i jest to progresja na tyle dynamiczna, że u około połowy chorych nie możemy zastosować chemioterapii drugiej linii, ze względu na zły stan ogólny tych pacjentów oraz tempo progresji choroby, które jest tak duże, że nie jesteśmy w stanie go zahamować. Dlatego pojawiła się koncepcja, aby pacjentom, u których uzyskujemy kontrolę nowotworu po leczeniu chemioterapią pierwszej linii, proponować terapię podtrzymującą, czyli taką, która pozwoli na jak najdłuższe podtrzymanie dobrych efektów uzyskanych w wyniku chemioterapii. W leczeniu podtrzymującym chorych na raka urotelialnego zarejestrowany jest awelumab. Korzyści ze stosowania awelumabu w terapii podtrzymującej u pacjentów z zaawansowanym rakiem pęcherza, po uprzedniej chemioterapii, wykazało duże badanie kliniczne. Badanie to pokazało, że awelumab istotnie wydłuża przeżycie chorych – mówił prof. Jakub Kucharz.
Wkrótce dochodzi do progresji choroby, i jest to progresja na tyle dynamiczna, że u około połowy chorych nie możemy zastosować chemioterapii drugiej linii, ze względu na zły stan ogólny tych pacjentów oraz tempo progresji choroby, które jest tak duże, że nie jesteśmy w stanie go zahamować. Dlatego pojawiła się koncepcja, aby pacjentom, u których uzyskujemy kontrolę nowotworu po leczeniu chemioterapią pierwszej linii, proponować terapię podtrzymującą, czyli taką, która pozwoli na jak najdłuższe podtrzymanie dobrych efektów uzyskanych w wyniku chemioterapii. W leczeniu podtrzymującym chorych na raka urotelialnego zarejestrowany jest awelumab. Korzyści ze stosowania awelumabu w terapii podtrzymującej u pacjentów z zaawansowanym rakiem pęcherza, po uprzedniej chemioterapii, wykazało duże badanie kliniczne. Badanie to pokazało, że awelumab istotnie wydłuża przeżycie chorych – mówił prof. Jakub Kucharz.
Niestety, aktualnie leczenie to nie jest w Polsce refundowane. Na utworzenie programu lekowego dedykowanego chorym z rakiem pęcherza czekają zarówno chorzy, jak i środowisko klinicystów.
Konferencja Priorytety w Ochronie Zdrowia to cykliczne wydarzenie z udziałem specjalistów poszczególnych dziedzin medycyny, decydentów kształtujących system opieki zdrowotnej w Polsce, a także przedstawicieli organizacji pacjentów. Podczas tegorocznej edycji Krystyna Wechmann, prezes Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych zabrała głos w sesjach poświęconych zdrowiu kobiet oraz innowacyjnemu leczeniu raka piersi, natomiast Aleksandra Rudnicka, rzecznik Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych aktywnie uczestniczyła w debacie na temat powszechnych szczepień przeciwko HPV oraz w dyskusjach dotyczących zapewnienia dostępu do nowoczesnego leczenia polskim pacjentom z rakiem płuca, nowotworami krwi czy przerzutową chorobą nowotworową, w tym zaawansowanym rakiem pęcherza moczowego.
źródło: mat. pras.
Autor:
Redakcja MedicalPress