Jakość życia polskich pacjentów z PZZPzPN - wyzwania diagnostyczne i terapeutyczne

Opublikowane 19 kwietnia 2024
Jakość życia polskich pacjentów z PZZPzPN - wyzwania diagnostyczne i terapeutyczne
Przewlekłe zapalenie zatok przynosowych z polipami nosa, to poważna choroba układu oddechowego, która może prowadzić do wielu zaburzeń w zdrowiu i życiu pacjentów. Nieproporcjonalnie do skali problemu, świadomość tej choroby w polskim społeczeństwie jest bardzo niska, również wśród osób doświadczających schorzenia. Diagnoza często stawiana jest zbyt późno, dopiero po kilku latach, kiedy dochodzi już do zaawansowanego etapu choroby. Światowy Dzień Przewlekłego Zapalenia Zatok Przynosowych z Polipami Nosa (PZZPzPN) to okazja nie tylko do edukacji, ale również do przedstawienia skali problemu z jakimi mierzą się polscy pacjenci.
PZZPzPN to utrzymujący się powyżej 12 tygodni stan zapalny błony śluzowej nosa i zatok o nawrotowym charakterze. Uciążliwe objawy i ich przewlekły charakter powodują, że pacjenci opisują swoją jakość życia jako niższą niż pacjenci z chorobą Parkinsona albo z chorobami układu wieńcowego.
 
Nieskuteczne leczenie i walka z ciągle nawracającymi objawami rozwijają u chorych stany lękowe i depresyjne dodatkowo powodują obniżenie aktywności społecznej i zawodowej.

- Przewlekłe zapalenie zatok przynosowych z polipami nosa to poważna choroba o podłożu zapalnym, często współwystępująca z innymi chorobami np. z astmą, atopowym zapaleniem skóry czy alergią. Objawy choroby typu przewlekły ból głowy, zatkany nos, trudności w oddychaniu, utrata częściowa lub całkowita węchu w dużym stopniu uniemożliwiają chorym normalne funkcjonowanie. Polipy nosa są trudnym do leczenia przewlekłym i nawracającym schorzeniem, często nabierają takich rozmiarów, że stają się widoczne na zewnątrz nosa, powodując silną frustrację i poczucie wstydu u pacjentów. Te wszystkie objawy i bezsilność w walce z chorobą są przyczyną niskiej jakości życia chorych, rozwoju depresji, częstych absencji w pracy i zwolnień lekarskich. Dzisiaj przy okazji Światowego Dnia Przewlekłego Zapalenia Zatok Przynosowych z Polipami Nosa szczególnie chcemy zaznaczyć ten problem, bo dotyczy wielu pacjentów w Polsce – podkreśla Grzegorz Baczewski z Rady Fundacji Centrum Walki z Alergią.

Potwierdzają to dane ZUS dotyczące absencji chorobowej, według których PZZPzPN tylko w 2022 roku było przyczyną 461 712 dni absencji chorobowych i aż 50 237 wystawionych zwolnień.
 
Rozwój choroby
Przewlekłe zapalenie zatok przynosowych z polipami nosa (PZZPzPN) to endogenne zapalenie błony śluzowej nosa i zatok przynosowych spowodowane nadmierną reaktywnością układu immunologicznego tzw. zapalenie typu 2[1], wywołane przez szereg potencjalnych czynników uszkadzających (np. wirusy, bakterie, alergeny czy zanieczyszczenie środowiska), prowadzące do napływu komórek zapalnych do dróg oddechowych, uszkodzenia otaczających tkanek, ich przebudowy i formowania polipów.

- Polipy nosa są dość powszechną chorobą występującą u ponad 4% populacji dorosłych. Występują one najczęściej u osób w średnim i starszym wieku, zwykle między 30. a 60. rokiem życia oraz częściej u mężczyzn – podkreśla prof. dr hab. n. med. Dariusz Jurkiewicz[2].

Do zwiększonej grupy ryzyka rozwoju polipów nosa należą osoby doświadczające astmy, w tym astmy aspirynowej, u których występuje reakcja alergiczna na aspirynę lub inne leki z grupy NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne), alergiczne grzybicze zapalenie zatok, mukowiscydozę, zespół Churga iStrauss (zapalenie naczyń), a także u osób, u których w wywiadzie rodzinnym występowały polipy nosa.[3]

Polipy mają kształt „kropel wody” lub „uszypułowanych winogron” i nie są zmianami o charakterze nowotworowym. Najczęściej dochodzi do ich rozwoju u osób z obustronnymi zmianami zapalnymi, powstającymi początkowo w zatokach przynosowych. W późniejszym czasie mogą się one rozrastać do przewodów nosowych, powodując liczne i dokuczliwe objawy. W powstawaniu polipów nosa uczestniczą eozynofile, limfocyty Th2 oraz wiele mediatorów reakcji immunologicznej, których aktywność składa się na obraz zapalenia typu 2[4].

Objawy choroby i diagnostyka
PZZPzPN jest odpowiedzialne za szereg objawów, które w sposób istotny wpływają na codzienne życie: przewlekły katar, niedrożność nosa, upośledzenie lub utrata węchu, spływanie wydzieliny po tylnej ścianie gardła, uczucie rozpierania u nasady nosa, bóle głowy wynikające z zablokowania naturalnych ujść zatok, niekiedy łzawienie. W zaawansowanych przypadkach można zaobserwować przerost polipów na zewnątrz nosa i jego deformację.

Pacjenci z objawami przewlekłego zapalenia zatok, najczęściej w przypadku nasilenia się objawów, po wizycie u lekarza POZ i otrzymaniu skierowania, trafiają na dalszą diagnostykę do specjalisty. Rozpoznanie PZZPzPN stawia najczęściej laryngolog (otolaryngolog) na podstawie wywiadu, badań fizykalnych i obrazowych. Podstawowym badaniem fizykalnym jest badanie endoskopowe (fiberoskopowe) jam nosa, które pozwala na rozpoznanie choroby w jej wczesnym stadium. Istotnym badaniem uzupełniającym jest tomografia komputerowa zatok przynosowych, która najczęściej wykonywana jest na etapie po wdrożeniu leczenia, w przypadku braku wyraźnej poprawy. Lekarz może także zlecić badania cytologiczne wydzieliny z jam nosa.

Możliwości leczenia
Leczenie przewlekłego zapalenia zatok przynosowych z polipami nosa rozpoczyna się standardowo od farmakoterapii polegającej na donosowym podawaniu leków sterydowych oraz doustnym podawaniu leków antyhistaminowych, które pozwalają zmniejszyć zapalenie błony śluzowej oraz złagodzić objawy związane z obrzękiem i obniżeniem drożności nosa, zaburzeniami w oddychaniu, upośledzeniem węchu.

W przypadkach braku odpowiedzi na leczenie zachowawcze lub nasilenia się objawów, konieczne może okazać się przeprowadzenie zabiegu chirurgicznego, który polega na usunięciu polipów oraz otwarciu i odblokowaniu ujść wszystkich zatok przynosowych tzw. endoskopowa operacja zatok przynosowych. Należy podkreślić, że leczenie chirurgiczne jest zazwyczaj rozważane, gdy inne metody nie przynoszą oczekiwanych efektów. W przypadkach nawracających polipów nosa, zwłaszcza jeśli wcześniejsze metody leczenia nie przyniosły poprawy, zastosowanie mają leki biologiczne, które wpływają na układ immunologiczny zaangażowany w procesy zapalne i rozrost polipów nosa. Jest to nowa, skuteczna metoda, której zadaniem jest blokowanie kaskady procesów zapalnych w błonie śluzowej. Każdy przypadek polipów nosa jest oceniany indywidualnie przez specjalistę, a wybór leczenia biologicznego zależy od wielu czynników m.in. nasilenia objawów, wyników badań laboratoryjnych i reakcji na inne formy leczenia, jak również od dostępności danej terapii w danym kraju.

Terapia biologiczna i jakość życia
O pozytywnej zmianie w jakości życia przy zastosowaniu terapii biologicznej wypowiadają się sami pacjenci, którzy po wykorzystaniu farmakoterapii i leczenia chirurgicznego otrzymali możliwość w ramach badań klinicznych lub ratunkowego dostępu do leczenia (RTDL) skorzystania z terapii biologicznej.

- Po rozpoczęciu leczenia biologicznego poczułam się tak, jakbym wygrała los na loterii – mówi Agnieszka Kustos, zmagająca się z przewlekłym zapaleniem zatok przynosowych z polipami nosa (PZZPzPN) od blisko 20 lat. – Polipy się cofnęły, zaczęłam mieć bardzo dobrą wydolność płuc, zaczęłam regularnie ćwiczyć, biegać na bieżni, jeździć na rowerze. Po latach życia z tą chorobą zaczęłam funkcjonować jak zdrowy człowiek – dodaje. Jak dowodzą liczne badania terapia biologiczna zasadniczo zmienia leczenie chorych na ciężką astmę eozynofilową z polipami zatok. Pacjenci mają szansę na istotną poprawę jakości życia, a także na remisję samej astmy. Żyją jednak w Polsce w niepokoju. - Ponieważ lek jest finansowany w ramach dostępu ratunkowego, cały czas jest niepewność, jak długo to leczenie będzie finansowane. Wszystko uzależnione jest od decyzji Ministerstwa Zdrowia. Mam w sobie dużo lęku związanego z tym, że bez dostępu do leczenia czeka mnie kolejna operacja, a potem następna. Bo tak było przed leczeniem. Po takim zabiegu bardzo często wracałam do domu zalana łzami i z depresją utrzymującą się przez następne kilka tygodni. To był trudny okres w moim życiu – podsumowuje pacjentka.

- Od 1.kwietnia 2024 r. został objęty refundacją w programie lekowym B. 156 pierwszy lek biologiczny - dupilumab w leczeniu dorosłych pacjentów chorych na ciężkie, przewlekłe zapalenie nosa i zatok przynosowych z polipami nosa (PZZPzPN), u których leczenie ogólnoustrojowymi kortykosteroidami i przebyte co najmniej 2 zabiegi operacyjne zatok (lub przeciwwskazania do zabiegu) nie zapewniają kontroli choroby.

- Cieszymy się, ze zmian jakie zachodzą w leczeniu chorych na PZZPzPN, były bardzo oczekiwane przez środowisko pacjenckie. Dostęp do leczenia biologicznego znacząco poprawia jakość życia chorych, pozwala im na przyjmowanie terapii w warunkach domowych i na powrót do normalnego życia, do aktywności zawodowej i społecznej – mówi Joanna Zawadzka, prezes Fundacji Centrum Walki z Alergią i dodaje - Wiemy, że obecnie wpłynął kolejny wniosek o objęcie finansowaniem ze środków publicznych następnej terapii biologicznej w tym wskazaniu – mepolizumabu. Byłby on dedykowany chorym, u których do rozwoju polipów nosa doszło na tle zapalnym wywołanym przez wysokie stężenia eozynofilów. Liczymy na pozytywną opinię AOTMiT i na dostęp do tej terapii w najbliższym czasie, tak by pacjenci z PZZPzNP byli zaopiekowani kompleksowo – podkreśla.
 
 
[1] https://www.ptca.pl/wp-content/uploads/2023/03/polipy-nosa-prof-krzeski-druk_PTCA.pdf
[2] Prof. Dariusz Jurkiewicz, Raport PZZPzPN - jak pomóc pacjentom_online_240823.p df.pdf
[3]https://www.mp.pl/pacjent/otolaryngologia/choroby/choroby-nosa-i-zatok/106002,polipy-nosa
[4] Prof. dr hab. n. med. Karina Jahnz-Różyk, Raport PZZPzPN - jak pomóc pacjentom_online_240823.p df.pdf
żródło: Fundacja Walki z Alergią