Były wiceminister pełnomocnikiem ds. wdrażania Narodowego Planu dla Chorób Rzadkich
Opublikowane 14 września 2019Zarządzeniem Ministra Zdrowia Pełnomocnikiem ds. wdrażania Narodowego Programu dla Chorób Rzadkich ma być były wiceminister zdrowia Zbigniew Król. Choć konsultacje społeczne wokół projektu zakończyły się 10 lipca, projekt nadal nie został skierowany do dalszych prac legislacyjnych. Przypomnijmy: na ten projekt polscy pacjenci czekają już ponad dekadę.
Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, ostateczny kształt Narodowego Planu dla Chorób Rzadkich będzie wypracowany po zakończeniu analizy uwag otrzymanych w konsultacjach publicznych - zarówno w zakresie finansowania jak innych zagadnień. Założeniem było wprowadzenie pogramu w życie jeszcze w tym roku.
Choroby rzadkie wedle przyjętej w Unii Europejskie definicji to ciężkie, często zagrażające życiu, schorzenia, które dotykają nie więcej niż 5 osób na 10 000 i których leczenie wymaga szczególnych, skoordynowanych wysiłków wielu specjalistów. Większość pacjentów cierpi na choroby, które występują jeszcze rzadziej, tj. jeden przypadek na 100 000 osób lub więcej.
Choroby rzadkie wedle przyjętej w Unii Europejskie definicji to ciężkie, często zagrażające życiu, schorzenia, które dotykają nie więcej niż 5 osób na 10 000 i których leczenie wymaga szczególnych, skoordynowanych wysiłków wielu specjalistów. Większość pacjentów cierpi na choroby, które występują jeszcze rzadziej, tj. jeden przypadek na 100 000 osób lub więcej.
Zazwyczaj są toschorzenia wielonarządowe, spośród których aż 80% jest uwarunkowana genetycznie, a 50% nowych rozpoznań dotyczy dzieci. Wśród przyczyn pozagenetycznychznajdują się zakażenia, uszkodzenia tkanek i teratogenne działanie niektórych substancji. Wielu pacjentów cierpi jednocześnie na inne schorzenia współwystępujące, co dodatkowo utrudnia proces leczenia.
Zadaniem pełnomocnika będzie inicjowanie i koordynowanie działań mających na celu przyjęcie i wdrożenie dokumentu oraz koordynacja jego realizacji w zakresie opieki nad pacjentami z chorobami rzadkimi. To bardzo istotne z perspektywy pacjentów z chorobami rzadkimi, którzy w mijającej kadencji wydali się zapomniani przez decydentów. Dość wspomnieć, że na liście priorytetów resortu zdrowia znalazły się głównie choroby cywilizacyjne, takie jak diabetologia czy onkologia.„Pacjenci z chorobami rzadkimi borykają się w Polsce z wieloma problemami – począwszy od utrudnionej diagnostyki, poprzez bariery w dostępie do terapii, w tym rehabilitacji, brak ośrodków referencyjnych, zdecydowanie niewystarczające zabezpieczenie socjalne. Stąd paląca potrzeba zmian − rozwiązań systemowych, które pozwolą stworzyć model kompleksowej i skoordynowanej opieki zdrowotnej i społecznej nad tymi pacjentami – podkreślała podczas inauguracji wystawy "Rzadko spotykani?" w Sejmie Maria Libura z Koalicji Siła w genach.
Autor:
Redakcja MedicalPress