Osocze osób wyleczonych z koronawirusa będzie ratować innych zakażonych
Opublikowane 14 kwietnia 2020W Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA od około dwóch tygodni zespół pod kierownictwem prof. Grażyny Rydzewskiej rozwija projekt podawania osocza ozdrowieńców pacjentom chorym na chorobę COVID-19. Pierwsi ozdrowieńcy oddadzą osocze już w najbliższych dniach.
Zastosowanie osocza to obiecująca metoda, która może przyczynić się do szybszego zwalczenia epidemii. Podobną metodę stosowano już w Chinach, a kolejne kraje uruchamiają prace w tym zakresie, jak USA czy Włochy. Przeciwciała znajdujące się w podanym osoczu aktywują odpowiedź immunologiczną organizmu skierowaną przeciw wirusowi, mogą zatem przyczynić się do złagodzenia infekcji, zwłaszcza u osób z ciężkim przebiegiem choroby. Nie jest to nowa metoda, osocze stosowane jest od ok. 100 lat, pomagało m.in. w walce z hiszpanką, epidemii SARS czy Eboli.
"Cieszy nas fakt, że będziemy jednym z pierwszych krajów, które będą mogły zaproponować tą metodę terapii pacjentom" - informuje szpital MSWiA w komunkacie. Projekt jest koordynowany przez lek. Adama Tworka i lek. Krzysztofa Jaronia. "Profesjonalizm, systematyczność i kreatywność naszego personelu rodzą nadzieję. Jesteśmy przy Was, działamy i nie ustajemy w walce!".
Krew do wyodrębnienia osocza można oddać w regionalnych centrach krwiodawstwa. Osoby, które będą się na to decydować powinny być w dobrym stanie fizycznym i psychicznym, po przejściu zakażenia koronawirusem i wyleczeniu. Muszą minąć przynajmniej 2 tygodnie od drugiego negatywnego testu na obecność koronawirusa. Eksperci apelują, aby przed przybyciem do centrum, skontaktować się z placówką telefonicznie, aby ustalić czy dana osoba kwalifikuje się do pobrania krwi oraz umówić konkretny termin wizyty.
Źródło: PAP oraz materiał redakcji MedicalPress
"Cieszy nas fakt, że będziemy jednym z pierwszych krajów, które będą mogły zaproponować tą metodę terapii pacjentom" - informuje szpital MSWiA w komunkacie. Projekt jest koordynowany przez lek. Adama Tworka i lek. Krzysztofa Jaronia. "Profesjonalizm, systematyczność i kreatywność naszego personelu rodzą nadzieję. Jesteśmy przy Was, działamy i nie ustajemy w walce!".
Krew do wyodrębnienia osocza można oddać w regionalnych centrach krwiodawstwa. Osoby, które będą się na to decydować powinny być w dobrym stanie fizycznym i psychicznym, po przejściu zakażenia koronawirusem i wyleczeniu. Muszą minąć przynajmniej 2 tygodnie od drugiego negatywnego testu na obecność koronawirusa. Eksperci apelują, aby przed przybyciem do centrum, skontaktować się z placówką telefonicznie, aby ustalić czy dana osoba kwalifikuje się do pobrania krwi oraz umówić konkretny termin wizyty.
Źródło: PAP oraz materiał redakcji MedicalPress
Autor:
Redakcja MedicalPress