Nasze społeczeństwo jeszcze nie docenia roli pielęgniarek

Opublikowane 12 maja 2023
Nasze społeczeństwo jeszcze nie docenia roli pielęgniarek

Obecnie średnia wieku pielęgniarek w Polsce wynosi ponad 53 lata. – Stoimy przed poważnym problemem niedoboru kadry pielęgniarskiej. To najwyższy czas na zmiany – ostrzega dr n. o zdr. Karolina Prasek, Dyrektor Działu Rozwoju Pielęgniarstwa i Położnictwa w Medicover, Przewodnicząca Forum Pielęgniarek i Położnych Pracodawców Medycyny Prywatnej, Adiunkt badawczo-dydaktyczny na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.

Pielęgniarka z tytułem doktora to nadal nowość w naszym systemie ochrony zdrowia. 

Karolina Prasek: W ostatnich latach prestiż naszego zawodu stale rośnie. Dziś pielęgniarki i pielęgniarze to osoby, które ukończyły studia licencjackie, magisterskie, a często również dwuletnią specjalizację. Posiadają one szereg uprawnień, których jeszcze się w pełni nie wykorzystuje, ale liczę, że wkrótce to się zmieni. Już dziś pielęgniarki mogą samodzielnie diagnozować i leczyć pacjentów, a także przepisywać im niektóre z leków, w tym też refundowane, takie jak np. antybiotyki, leki stosowane w infekcjach górnych dróg oddechowych, na pasożyty, na leczenie zakażeń układu moczowego i wiele innych. Ponadto ukończenie konkretnych kursów specjalistycznych czy specjalizacji w dziedzinie pielęgniarstwa daje im szereg dodatkowych uprawnień do samodzielności, np. w zakresie oceny stanu rany oraz zdjęcia szwów, wykonania i oceny wyniku badania EKG, a także spirometrii czy testów skórnych.  

Co można zrobić, by jeszcze lepiej wykorzystywać kompetencje pielęgniarek? 

KP: Zależy nam, by ranga naszego zawodu stale rosła i był on atrakcyjny dla młodych osób. Dlatego ważne jest, by edukować społeczeństwo, jak wygląda proces kształcenia pielęgniarek, jakie są ich kwalifikacje i z czym, zamiast iść do lekarza, można się do nich zgłosić. Pielęgniarka to nie  tylko osoba, która wspiera lekarza. To samodzielny i wykwalifikowany pracownik medyczny z ogromnym doświadczeniem, który bierze udział w procesie diagnostyki i leczenia pacjenta oraz sprawuje nad nim faktyczną opiekę w zakresie całościowej pielęgnacji.
 
Tak jest w teorii, ale w praktyce pacjenci i tak udają się do lekarza.

KP: Nie wszyscy. W Medicover od ponad roku mamy w ofercie wizytę pielęgniarską dla pacjentów z objawami infekcji górnych dróg oddechowych, którzy z aktualnymi objawami m.in. nie byli wcześniej konsultowani przez lekarza.  W trakcie wizyty pielęgniarka może zbadać pacjenta, osłuchać go, zajrzeć do gardła, postawić diagnozę, zaordynować leczenie i wystawić receptę na wymagane leki. Na ten moment pielęgniarki jeszcze nie mają uprawnień do orzekania o niezdolności do pracy, ale jest to jeden z postulatów, który w ramach działalności Forum Pielęgniarek i Położnych Pracodawców Medycyny Prywatnej przedstawiliśmy ostatnio Ministerstwu Zdrowia. Na przykładzie Medicover widzimy, że pacjenci bardzo chwalą sobie to rozwiązanie, co potwierdzają też wyniki badań satysfakcji (NPS = 90) oraz to, że sami do nich wracają. 

Jakie jeszcze inne kompetencje pielęgniarek powinny być według Pani wykorzystywane?

KP: Zakres naszych kwalifikacji stale jest rozszerzany, o co zabiegam też jako przewodnicząca Forum. Wśród planowanych zmian, poza możliwością wystawiania zwolnień lekarskich, znalazło się także rozszerzenie listy leków, które mogłyby być przepisywane w trakcie wizyt pielęgniarskich, w tym możliwość wystawiania recepty na preparat do szczepień przeciwko grypie. Dziś pielęgniarki kwalifikują do szczepienia i je wykonują, dlatego naszym zdaniem, powinny też móc samodzielnie wypisać receptę, skoro mają odpowiednie ku temu kwalifikacje. 

Czy system ochrony zdrowia jest gotowy na tak daleko idące zmiany?

KP: Wobec problemu starzejącego się społeczeństwa, długu zdrowotnego, będącego spadkiem po pandemii koronawirusa oraz niedoboru kadr medycznych, te zmiany są wręcz wymagane. Obecnie średnia wieku pielęgniarki to ponad 53 lata. Jeśli młode osoby nie będą chciały podejmować pracy w zawodzie lub nie będzie wystarczającej liczby ośrodków kształcących pielęgniarki i pielęgniarzy, możemy stanąć wobec bardzo poważnego problemu braku rąk do pracy. Dlatego, w mojej opinii, rola pielęgniarki w systemie ochrony zdrowia będzie nadal rosła. Na przykład w Medicover już prowadzimy projekt tzw. Task-Shifting i staramy się wykorzystać kwalifikacje każdej z grup zawodowych odpowiedzialnych za kontakt z pacjentem, a potem jego diagnostykę, leczenie i profilaktykę. 

Jaką rolę w tym kontekście odgrywa prywatny sektor dostawców usług opieki zdrowotnej? 

KP: To są działania wielopoziomowe, od wypracowania standardów i jakości pracy, przez wspieranie kształcenia, po programy dedykowane dla osób szczególnie utalentowanych. Np. w Medicover, poza ścieżką kariery i awansu, współfinansujemy m.in. udział w kursach specjalistycznych oraz studiach. Angażujemy się też w kształcenie kolejnych pokoleń. Współpracujemy z trzema warszawskimi uczelniami, których studenci odbywają u nas zajęcia praktyczne oraz praktyki zawodowe. Są to: Warszawski Uniwersytet Medyczny, Uczelnia Łazarskiego, Akademia Wychowania Fizycznego oraz aktualnie jesteśmy na etapie podpisywania kolejnych porozumień o współpracy z uczelniami medycznymi w Polsce. 

Jest Pani też członkiem kadry narodowej, która w tym roku zadebiutuje podczas międzynarodowych zawodów Euroskills.

KP: Euroskills to międzynarodowe zawody dla studentów z całej Europy, którzy rywalizują ze sobą w zakresie kwalifikacji w obszarze swoich kompetencji zawodowych. Polska w tym roku debiutuje w zawodach, a mnie przypadł w udziale zaszczyt przygotowania naszej reprezentantki. Trzymamy kciuki za Magdę, która będzie reprezentować nasz kraj podczas wrześniowych zawodów. Zresztą Medicover jest też partnerem tego wydarzenia.

źródło: Medicover