Zgoda pacjenta - to warto wiedzieć
Opublikowane 22 stycznia 2020Czym jest zgoda na wykonanie procedury medycznej i w jaki sposób może poprawiać wyniki leczenia, mówi dr Piotr Lodziński z Kliniki Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, ekspert Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
Regulowana prawnie
Zgoda pacjenta, czyli zgoda na przeprowadzenia badania, zabiegu lub innej procedury medycznej, jest aktem ściśle regulowanym. Podstawę prawną zgody pacjenta na przeprowadzenie procedury medycznej tworzy wiele aktów: Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, Kodeks Etyki Lekarskiej, Konwencja o ochronie praw człowieka i godności istoty ludzkiej wobec zastosowań biologii i medycyny, Ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty, Ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.[1]
– Procedury medyczne wiążą się bezpośrednio ze zdrowiem i życiem człowieka, dlatego muszą być w pełni regulowane, nie ma tu miejsca na nieścisłości czy indywidualne interpretacje – mówi dr Piotr Lodziński z Kliniki Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, ekspert Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
Zgoda na wykonanie procedury medycznej służy uświadomieniu pacjenta co do przygotowania, przebiegu, ryzyka i oczekiwanych efektów proponowanego badania i terapii, reguluje też kwestie odpowiedzialności z nimi związane. Eksperci wskazują dodatkowo na wartość kliniczną tego aktu.
– Zgoda pacjenta jest niezmiernie istotnym narzędziem, ważnym zarówno dla pacjenta, jak i dla systemu ochrony zdrowia. Pozwala nie tylko uporządkować i uregulować procedurę, ale także pomóc pacjentowi lepiej przygotować się do badania i terapii, a lekarzowi dostarczyć wiele cennych informacji. Dzięki niej możemy precyzyjnie ustalić z pacjentem przebieg całej ścieżki diagnostyczno-terapeutycznej. Przez to cały proces leczenia przebiega sprawniej – mówi dr Piotr Lodziński.
Kluczowe wywiady
Jak przyznają eksperci, zdarza się, że pacjenci podczas wizyty w gabinecie lekarskim nie wspominają o istotnych objawach, przebytych w przeszłości zabiegach, czy stwierdzonych już schorzeniach. Jak mówią lekarze, nie wynika to ze złej woli pacjenta, ale raczej z ograniczonego czasu wizyty i jej charakteru.
– W trakcie rozmowy z lekarzem pacjenci skupiają się na najistotniejszym z ich punktu widzenia wątku, a inny, być może równie istotny, może umknąć. Przekazany pacjentowi formularz zgody pozwala uporządkować myśli i spokojnie przypomnieć sobie wszystkie ważne informacje. Dzięki temu lekarz dysponuje kompletem danych, na podstawie których jest w stanie zaproponować pacjentowi bezpieczną i skuteczną diagnostykę i terapię – mówi dr Piotr Lodziński.
Oprócz dokładnego wywiadu równie istotna jest dokumentacja z przeszłości, czyli ostatnie wyniki badań i wypisy ze szpitala. Archiwalne wyniki i zalecenia pozwalają lekarzowi na szybsze i pewniejsze postawienie diagnozy oraz dobór odpowiedniej - najlepszej dla danego pacjenta - metody leczenia. Dostarczenie wyników wykonanych już badań może również skrócić czas do rozpoznania oraz podjęcia decyzji o wyborze postępowania.
Mniej powikłań
Dr Piotr Lodziński zwraca uwagę, że pacjent, który dokładnie zapozna się ze zgodą na wykonanie procedury medycznej oraz towarzyszącą jej informacją o przygotowaniu i przebiegu procedury, jest lepiej poinformowany, spokojniejszy i chętnie współpracuje z personelem szpitala. Okazuje się, że dobre przygotowanie do badania czy zabiegu pozwala także w większym stopniu zapobiegać powikłaniom.
– W przypadku procedur kardiologicznych, na przykład zabiegu ablacji stosowanej w terapii zaburzeń rytmu serca, dzięki rzetelnej informacji pacjenci z dużym prawdopodobieństwem wiedzą, jak długo pozostaną w szpitalu, jak wygląda przygotowanie do badania, jak przebiega sam zabieg, na co zwrócić uwagę po jego zakończeniu i wreszcie, jak dbać o siebie po wyjściu ze szpitala. Dzięki temu pacjent wie, że w ciągu najbliższych kilku tygodni powinien ograniczyć wysiłek fizyczny oraz unikać sytuacji, które mogą prowadzić do wystąpienia powikłań po zabiegu – mówi dr Piotr Lodziński.
Warto pytać
W poszukiwaniu informacji warto także notować wszelkie wątpliwości, by podczas wizyty omówić je z lekarzem. Notatki sprawią, że nie zapomnimy o ważnych pytaniach.
Pacjenci i ich bliscy, którzy są zainteresowanymi dodatkowymi informacjami o schorzeniu, badaniu i leczeniu, często szukają wiadomości w internecie. Zdaniem dr. Piotra Lodzińskiego nie ma w tym nic złego, pod warunkiem, że informacje pochodzą ze zweryfikowanych źródeł.
– Z moich doświadczeń wynika, że niesprawdzone przez ekspertów artykuły dostarczające pacjentom nierzetelnych informacji, mogą wprowadzić w błąd, niepotrzebnie przestraszyć, a tym samym zamiast pomóc - zaszkodzić. Dobrym rozwiązaniem jest szukanie informacji w serwisach towarzystw naukowych i organizacji działających na rzecz pacjentów, które opracowują poradniki i informatory we współpracy z ekspertami. W domowym zaciszu i w dogodnym czasie można zapoznać się z informacjami na temat profilaktyki, diagnostyki i leczenia. Polskie Towarzystwo Kardiologiczne przygotowało dla pacjentów z chorobami układu sercowo-naczyniowego trzy serwisy: „CO (dalej) PO ZAWALE?”, „Arytmia grozi udarem” i „Słabe Serce”. To rzetelne i wartościowe źródła informacji, które pomagają pacjentom lepiej stosować się do zaleceń i przez to osiągać lepsze wyniki terapii – mówi dr Piotr Lodziński.
[1] http://www.oil.org.pl/res/img/img/oil/oil54/komunikaty/zgoda.pdf
[1] http://www.oil.org.pl/res/img/img/oil/oil54/komunikaty/zgoda.pdf
Autor:
Redakcja MedicalPress