Za nami tygodnie okrutnej wojny u naszych Braci na Ukrainie. Rankiem 24 lutego obudziliśmy się w zupełnie innym świecie. Na miliony bezbronnych osób tuż za naszą granicą każdego dnia spadają bomby, a powietrze przeszywają wystrzelone z karabinów pociski. Część ludzi ucieka w pośpiechu, często z jedną walizką w ręku, do której muszą zmieścić całe swoje dotychczasowe życie... Wielu Ukraińców pozostało jednak w Ojczyźnie udzielając pomocy innym lub samemu jej potrzebując.

Nadzieję i optymizm w tej trudnej sytuacji, przynosi fakt, że zarówno w Polsce jak i w swoim kraju, Ukraińcy mogą liczyć na otwarte serca Polaków. Wszyscy masowo pomagamy. I jest to precedens na skalę światową!

Ogromnym wyzwaniem w Ukrainie jest zapewnienie ciągłości opieki medycznej dla chorych, nie tylko w przypadkach nagłych, ale także w schorzeniach przewlekłych i postępujących. Grono z nich stanowią choroby serca i układu krążenia. Nieustającą pomoc medyczną w tak trudnych warunkach wojennych prowadzi nieprzerwanie Narodowy Instytut Kardiologii w Kijowie (Інститут кардіології іме- ні академіка М.Д. Стражеска[1]), który jest wiodącym ośrodkiem naukowym i medycznym w Ukrainie. Ośrodek leczy tysiące pacjentów z chorobami serca (takimi jak zawały mięśnia sercowego, choroba wieńcowa, kardiomiopatie, wady serca, arytmie, niewydolność serca i inne) - zapewnia całodobową opiekę, pomoc w nagłych wypadkach oraz zajmuje się rannymi w wyniku działań wojennych, którzy trafiają z różnych regionów kraju. Choć duch i wola niesienia pomocy innym pozostaje niezłamana wśród pracowników medycznych, to największym problemem są ciągłe braki leków i środków sanitarnych.

Fundacja TO SIĘ LECZY, poruszona tą sytuacją, postanowiła odpowiedzieć na apel o pomoc uruchamiając celowaną zbiórkę na najpilniejsze potrzeby w zakresie zaopatrzenia szpitala w Kijowie w leki kardiologiczne, hemostatyczne, sprzęt medyczny i sanitarny codziennego użytku, aby zapewnić kontynuację leczenia najbardziej potrzebującym i wesprzeć pracę oraz poświęcenie tamtejszych lekarzy, pielęgniarek i całego personelu medycznego. Zakupione leki i środki medyczne zostaną bezpośrednio przekazane (przetransportowane) do Instytutu Kardiologii w Kijowie przez krajowe instytucje. W stałym kontakcie z Instytutem, m.in. z prof. Oleną Mitchenko, kierownikiem Departamentu Dyslipidemii, jest nasz dobry Przyjaciel, wybitny kardiolog prof. Maciej Banach, prezes Polskiego Towarzystwa kardiologicznego, który koordynuje od strony merytorycznej zapotrzebowanie i zakup odpowiednich leków.

– W Instytucie brakuje obecnie wszystkiego, w tym konkretnych leków, takich jak leki przeciwzakrzepowe, na obniżenie ciśnienia, miażdżycę, cukrzycę, jak również antybiotyki i leki przeciwbólowe. Należy pamiętać, że brak czasem jednego z tych leków, może oznaczać zgon pacjenta. W szpitalu pozostają zatem obecnie najcieżej chorzy i ranni. Pacjentami opiekuje się część personelu, który jest nadal dostępny. Stąd potrzebna jest pilna pomoc. – podkreśla prof. Maciej Banach.

Kwota, którą potrzebujemy zebrać do końca kwietnia to 100 000 zł, aby jak najszybciej dostarczyć najpotrzebniejsze wyroby medyczne.  

Los naszych Sąsiadów i Pacjentów z Ukrainy nie pozostaje nikomu z nas obojętny. Zbiórkę postanowiła wesprzeć także Patrycja Markowska wraz z Dawidem Karpiukiem z zespołu Dziwna Wiosna, którzy postanowili przekazać na ten cel charytatywny swój kameralny, akustyczny występ. - Pomagamy kobietom i dzieciom, osobom starszym. Otwieramy dla nich domy i nasze serca. - mówi Patrycja Markowska – i dodaje - Chcę razem z Wami zrobić coś jeszcze dobrego.

Muzycy proszą o przekazanie darowizn za pośrednictwem specjalnej SKARBONKI oferując osobie, która przekaże największą kwotę, najmniejszy (choć wielki sercem) koncert świata. Oprócz występu Patrycja i Dawid wyślą nagranie video z imiennym podziękowaniem za wsparcie akcji do 10 wybranych osób z listy wpłacających.

 

Pacjenci i lekarze, którzy pozostali w Ukrainie bardzo potrzebują naszego wsparcia  - Nie mamy czasu do stracenia, razem możemy uratować tysiące serc i żyć chorych pozostających pod opieką dzielnych lekarzy w Ukrainie. – apeluje Marek Kustosz, wiceprezes Fundacji TO SIĘ LECZY. - Dziękujemy wszystkim, którzy nie pozostają obojętni na los naszych braci z Ukrainy!

Link do zbiórki:
https://www.siepomaga.pl/serca-dla-serc