Podobnie jak sportowiec, który przygotowuje się do olimpiady, tak samo pacjent powinien przygotować swój organizm do leczenia onkologicznego. Już w momencie podjętej decyzji w trakcie konsylium, jaką metodą chory będzie leczony, warto wdrożyć poradnictwo żywieniowe.
MIT: „Raka nie wolno karmić”
Jeszcze niedawno to przeświadczenie funkcjonowało w społeczeństwie na porządku dziennym. Nie ma jednak potwierdzonych dowodów naukowych, które wskazywałyby na to, by leczenie żywieniowe przyspieszało wzrost nowotworu. Dodatkowo udowodniono, że głodówka nie hamuje wzrostu nowotworu, a wręcz przeciwnie działa destrukcyjnie na organizm.
Stan ogólny pacjenta niedożywionego pogarsza się znacznie szybciej, co może skutkować nawet śmiercią z niedożywienia. Pacjenci, u których nie wdrożono leczenia żywieniowego gorzej znoszą cały proces leczenia, częściej dochodzi do powikłań, a nawet zachodzi konieczność przerwania procesu terapeutycznego. – Na podstawie Rozporządzenia Ministra Zdrowia z 15. 09.2011 r. mamy obowiązek ocenić stan odżywienia pacjenta leczonego w szpitalu, a rozpoznane niedożywienie powinno być leczone zgodnie ze standardami. A zatem każdy chory powinien mieć wykonaną przez wykwalifikowany personel medyczny ocenę stanu odżywienia oraz stopień zapotrzebowania na białko i energię – mówi Edyta Naworol, Pielęgniarka Koordynująca NU-MED Centrum Diagnostyki i Terapii Onkologicznej w Zamościu.
FAKT: Niedożywienie pacjenta to groźny stan
Dla chorego i jego bliskich sygnałem niepokojącym powinna być nagła, niezamierzona utrata masy ciała w ciągu ostatnich sześciu miesięcy o 10-15% masy ciała oraz BMI mniejsze niż 18.5, jeżeli ten wskaźnik był wyższy przed chorobą.
Pacjenci leczeni radioterapią i chemioterapią, w zależności od lokalizacji i zaawansowania choroby, w trakcie leczenia mogą mieć niestety objawy uboczne związane z terapią. Szczególną opieką należy otoczyć pacjentów z nowotworami krtani, tarczycy oraz nowotworów w obrębie górnego odcinka układu pokarmowego: tj. jamy ustnej, przełyku czy żołądka.
FAKT: Brak apetytu może być skutkiem ubocznym leczenia
Do częstych objawów ubocznych radioterapii i chemioterapii należą m.in.: spadek odporności, zaburzenia smaku, zapalenie błon śluzowych w jamie ustnej i całym przewodzie pokarmowym, owrzodzenia, zaburzenia wchłaniania, biegunki, problemy z połykaniem czy nawet krwawienia. Wszystkie te objawy będą potęgowały niechęć do jedzenia, co w efekcie powoduje wyniszczenie organizmu.
Dlatego niezmiernie ważne jest to, by już na etapie przygotowania do leczenia onkologicznego wdrożyć edukację i poradnictwo żywieniowe. – Taką edukację prowadzimy u wszystkich naszych pacjentów przyjmowanych do Oddziału Radioterapii w NU-MED CDiTO w Zamościu. Zalecamy spożywanie zbilansowanej diety zawierającej białko, węglowodany, tłuszcze. Jednocześnie należy pamiętać o witaminach, elektrolitach i pierwiastkach śladowych, zgodnie z zapotrzebowaniem. Pacjent bez cech niedożywienia powinien przyjmować: białko 1-1,3 g/kg masy ciała, węglowodany3-4 g / kg masy ciała i tłuszcze 0,8-1,4 g/kg masy ciała. Pomóc w tym może tabela kalorii produktów spożywczych – mówi Edyta Naworol.
FAKT: Leczenie żywieniowe wzmocni chorego
Stan dobrego odżywienia zwiększa szanse pacjenta na dobrą tolerancję leczenia i przede wszystkim na przyjęcie pełnej zaplanowanej dawki chemioterapii czy radioterapii, a co za tym idzie większy sukces w leczeniu choroby nowotworowej.
Jeśli u pacjenta zostaje rozpoznane niedożywienie, zalecana jest zwiększona podaż składników odżywczych, zaczynając od małych dawek, zwiększając je stopniowo. Jest to tzw. leczenie żywieniowe zindywidualizowane dla każdego pacjenta. Należy zadbać o to, by potrawy były urozmaicone, kolorowe, takie które pacjent lubi i akceptuje. Z kolei unikać powinno się potraw ciężkostrawnych, wzdymających, pikantnych. Należy bezwzględnie unikać alkoholu. Leczenie żywieniowe prowadzimy drogą dojelitową oraz pozajelitową.
Drogą dojelitową stosowane jest w przypadku:
-
gdy pacjent przyjmuje wszystkie pokarmy drogą doustną i należy tylko zwiększyć podaż substancji odżywczych tzw. doustną żywnością specjalnego przeznaczenia medycznego to np. drinki, proszki do samodzielnego przygotowania, papki;
-
przez stały dostęp dojelitowy np. zgłębnik nosowo – żołądkowy czy przetokę odżywczą, wtedy gdy u pacjenta występuje dysfagia (zaburzenia połykania), bądź zupełny brak możliwości przełykania pokarmów, tzw. dietami przemysłowymi.
Droga pozajelitowa stosowana jest wtedy, gdy nie ma możliwości założenia stałego dostępu dojelitowego. Żywienie to polega na dostarczaniu pokarmu przez wkłucie założone do żyły.
Wspomnieć należy również, że leczenie żywieniowe przez stały dostęp dojelitowy, jest w pełni refundowane przez NFZ również w warunkach domowych pacjenta.
źródło: NU_MED
źródło: NU_MED