Reklama normalizuje obecność piwa w przestrzeni publicznej
- Mózg nastolatka jest bardziej narażony na kontekstowe sygnały, które najpierw towarzyszą, a potem kojarzą się ze spożywaniem alkoholu, takie jak muzyka, zapachy czy dźwięki. Ta obserwacja ma ogromne znaczenie dla problemu reklamy w otoczeniu młodych ludzi, szczególnie przez promowany w reklamach atrakcyjny styl życia, któremu towarzyszy picie piwa. Szereg badań światowych wskazuje, że w odbiorze nieletnich reklamy napojów alkoholowych zachęcają ich do picia. Tym, co przyciąga i co podoba się młodym, nie jest sam produkt, ale prezentowany w spotach reklamowych styl życia osób pijących. Analiza wpływu reklam na świadomość młodych ludzi wskazuje, że są oni podatni na pozytywne warunkowanie picia alkoholu przez reklamę, a sama reklama pobudza ich ciekawość, zainteresowanie i wywołuje pozytywne nastawienie do alkoholu. Z taką sytuacją mamy do czynienia w Polsce, gdzie powszechna jest reklama piwa, obecna we wszystkich mediach. – komentuje prof. dr hab. n. med. i n. o zdrowiu Marek Krzystanek, jeden z ekspertów raportu ICŚ.
Pobłażliwość dorosłych
Polityka alkoholowa w Polsce jest niekonsekwentna
- Z medycznego punktu widzenia, każdy napój alkoholowy – i słaby, i mocny – ma taki sam wpływ na małoletnich, bo zawiera tę samą substancję chemiczną: etanol. Jednak państwo polskie traktuje etanol w piwie w sposób pobłażliwy i wyjątkowy, zezwalając na jego powszechną reklamę, szeroką dostępność, pozwala na promocje cenowe, które wprost są zachętą do kupowania i picia więcej. To wszystko w sposób bezpośredni wpływa zarówno na społeczną percepcję piwa, jak i na jego łatwą dostępność dla nieletnich, a od piwa zaczyna się ich inicjacja alkoholowa. – komentuje prof. Krzystanek.
- Jeżeli zadajemy sobie pytanie, co zrobić, aby inicjacja alkoholowa następowała jak najpóźniej, bo z każdym rokiem jej opóźnienia mamy szansę zmniejszyć nawet o 14% ryzyko uzależnienia od alkoholu w wieku dorosłym, to pierwszym wyzwaniem jest picie piwa przez nieletnich. Skoro więc oburzają nas alkotubki, bo udają owocowy nie-alkohol i stanowią zagrożenie dla małolatów, czas najwyższy, aby oburzyć się na powszechną promocję piwa, bo przyciąga nieletnich i utrwala szkodliwy mit, że piwo to taki nie-alkohol.
źródło: Raport IĆS: „Inicjacja alkoholowa dzieci i młodzieży w Polsce – diagnoza problemu, przyczyny i konsekwencje”