WHO zaleca dawki przypominające szczepionki przeciw Covid-19 tylko w grupach wysokiego ryzyka

Opublikowane 06 kwietnia 2023
WHO zaleca dawki przypominające szczepionki przeciw Covid-19 tylko w grupach wysokiego ryzyka
Jedynie grupy wysokiego ryzyka powinny stale otrzymywać dawki przypominające szczepionki przeciwko Covid-19, ponieważ silna odporność na poziomie populacji, wynikająca z przebytych infekcji i wykonanych do tej pory szczepień, oznacza, że dalsze stałe szczepienie całej populacji niewiele zmienia - wskazują najnowsze zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Plan działania, opracowany przez Strategiczną Grupę Doradczą Ekspertów ds. Szczepień (SAGE) WHO, wskazuje, że każdy kraj musi wziąć pod uwagę własną sytuację epidemiologiczną. SAGE podkreśla, że ich zalecenia dotyczą planowania w perspektywie krótko- i średniookresowej i mogą ulec zmianie.

Do grupy "priorytetowej", określonej przez WHO, która powinna otrzymać szczepionkę przypominającą, należą: 
  • osoby starsze, 
  • młodzi dorośli z poważnymi chorobami współistniejącymi, takimi jak cukrzyca i choroby serca, 
  • osoby, w tym dzieci w wieku 6 miesięcy i starsze, z zaburzeniami odporności (m. in. nosiciele wirusa HIV i osoby po transplantacjach), 
  • osoby w ciąży 
  • pracownicy służby zdrowia pierwszej linii.
Według zaleceń ta grupa o wysokim priorytecie powinna otrzymać dawkę przypominającą po upływie od 6 do 12 miesięcy od ostatniej dawki, przy czym te ramy czasowe zależą od takich czynników jak wiek i zaburzenia odporności.

Zdrowi dorośli (osoby poniżej 50-60 roku życia) oraz dzieci i młodzież ze współistniejącymi chorobami są uznawani za "średni priorytet". Plan zaleca podanie jednej dawki przypominającej w tej grupie. Choć “dodatkowe dawki przypominające są bezpieczne dla tej grupy", nie powinny być one rutynowo zalecane ze względu na stosunkowo niskie korzyści dla zdrowia publicznego, stwierdziła WHO.

Grupą o najniższym priorytecie są zdrowe dzieci i młodzież w wieku od 6 miesięcy do 17 lat. Chociaż dawki podstawowe i przypominające są bezpieczne i skuteczne u dzieci i młodzieży, to pozytywny wpływ tych szczepień na zdrowie populacji jest dużo mniejszy niż korzyści płynące ze szczepień chroniących przed takimi chorobami jak odra.

W niektórych krajach doszło do zakłóceń w programach szczepień dzieci i zmniejszenia liczby szczepień z powodu pandemii, jednak w Australii liczba ta pozostała wysoka.

Prof. Julie Leask, czołowa badaczka społecznych i behawioralnych aspektów szczepień i profilaktyki chorób zakaźnych w Australii, na spotkaniu naukowym dotyczącym szczepień w Seulu mówiła, że "zauważamy głęboko niepokojący spadek zasięgu szczepień dziecięcych spowodowany przez pandemię Covid". - Kraje o niskich i średnich dochodach wykorzystały swoje zasoby do dostarczania szczepionek przeciw Covid kosztem programów szczepień dziecięcych - mówi prof. Leask.

Badaczka twierdzi, że globalnie odsetek dzieci, które otrzymały zero dawek z ich dziecięcego harmonogramu szczepień w 2021 r. wzrósł do 18%, czyli 18,2 miliona dzieci.

Według Leask, obecnie, z związku z wysokim poziomem odporności na Covid i wyraźniejszym obrazem tego, kto jest najbardziej zagrożony (osoby starsze i osoby z czynnikami ryzyka), wiele krajów musi na nowo ustalić priorytety zgodne z największymi potrzebami. Nie oznacza to jednak, że rezygnują całkowicie ze szczepień przeciwko COVID-19.

Minister zdrowia Australii, Mark Butler, ogłosił kolejne środki mające na celu ochronę osób najbardziej zagrożonych. Od 1 kwietnia ponad 160 tys. osób w wieku 60-69 lat ma bezpłatny dostęp do leczenia przeciwwirusowego Paxlovid w ramach rozszerzonych wytycznych kwalifikujących. Zmiana oznacza, że osoby w tej grupie wiekowej, u których występuje tylko jeden czynnik ryzyka ciężkiej choroby zamiast dwóch, uzyskają dostęp do leku, który pomaga zapobiegać postępowi ciężkiej choroby.

Plan WHO stwierdza również, że "ogólnie niskie, obciążenie ciężką postacią Covid-19 u niemowląt poniżej 6 miesięcy jest nadal wyższe niż u dzieci w wieku od 6 miesięcy do 5 lat".

"Szczepienie osób w ciąży - w tym dodatkową dawką, jeśli od ostatniej dawki upłynęło więcej niż 6 miesięcy - chroni zarówno je, jak i płód, jednocześnie pomagając zmniejszyć prawdopodobieństwo hospitalizacji niemowląt z powodu Covid-19".

Wytyczne Australian Technical Advisory Group on Immunisation (ATAGI), ostatnio zaktualizowane 8 lutego, podkreślają ochronę osób wrażliwych. Wzrost ochrony po dawce przypominającej jest najbardziej korzystny dla osób o wyższym ryzyku przebycia ciężkiej choroby.

Jedyną grupą, której ATAGI zaleca podanie dawki przypominającej - niezależnie od liczby otrzymanych wcześniej dawek - są wszyscy dorośli w wieku 65 lat i starsi oraz dorośli w wieku 18-64 lat, u których współistnieją choroby zwiększające ryzyko ciężkiego przejścia Covid.

Szczepionkę przypominającą należy podać 6 miesięcy po ostatniej dawce szczepionki lub 6 miesięcy po potwierdzonym zakażeniu wirusem Covid-19.

ATAGI podaje, że dorośli w wieku od 18 do 64 lat, u których nie występują czynniki ryzyka ciężkiego przebiegu Covid, oraz dzieci i młodzież w wieku od 5 do 17 lat, u których występują medyczne choroby współistniejące lub niepełnosprawność ze znacznymi potrzebami zdrowotnymi, mogą "rozważyć" otrzymanie dawki przypominającej. Jest to niezależne od liczby otrzymanych wcześniej dawek. W zaleceniach nie posunięto się do rutynowego zalecania dawki przypominającej w tych grupach i stwierdzono, że osoby z tych grup muszą przeprowadzić ocenę ryzyka i korzyści ze swoim podmiotem prowadzącym szczepienia.

ATAGI nie zaleca dawki przypominającej dzieciom i młodzieży w wieku poniżej 18 lat, u których nie występują żadne czynniki ryzyka.

Kierownik katedry epidemiologii na Uniwersytecie Deakin, prof. Catherine Bennett, powiedziała, że rada WHO jest zgodna z ATAGI. "Niezalecanie dawek przypominających dla młodych dorosłych nie jest uznaniem, że nie działają lub są zbyt ryzykowne, jak niektórzy próbują argumentować. To dowód, że zadziałały."

Do tej pory w roku 2023 ponad milion Australijczyków otrzymało przypominającą dawkę, a około 7 na 10 z nich są w wieku 60 lat lub starsi - zaznacza Butler.

Od 31 marca rząd aktualizuje swoje raporty dotyczące przyjmowania szczepionek, aby zgłosić dane dotyczące tego, ilu dorosłych otrzymało dawkę przypominającą; ile osób otrzymało dawkę w ciągu ostatnich sześciu miesięcy; ile osób otrzymało dawkę więcej niż sześć miesięcy temu, a ile osób jest całkowicie nieszczepionych.