70 proc. dorosłych w UE zaszczepionych. Część państw podaje trzecią dawkę
Opublikowane 06 września 2021- Pełne zaszczepienie 70 proc. dorosłych mieszkańców UE już w sierpniu jest wielkim osiągnięciem. Unijna strategia na rzecz wspólnych działań przynosi korzyści i stawia Europę w czołówce światowej walki z COVID-19. Jednak pandemia nie dobiegła końca. Musimy zrobić więcej. Apeluję do wszystkich osób, które mogą się szczepić, aby to zrobiły. Musimy również pomagać w szczepieniach reszcie świata. Europa będzie nadal wspierać w tych wysiłkach swoich partnerów, w szczególności kraje o niskich i średnich dochodach – oświadczyła w tym tygodniu przewodnicząca KE Ursula von der Leyen.
Przy okazji pandemii boleśnie się przekonaliśmy, że patogeny nie uznają granic państwowych. Dlatego, oprócz tego, że każdy kraj UE powinien zadbać o jak najwyższy poziom zaszczepienia swoich dorosłych obywateli, nie mniej istotne jest, nie tylko ze względów humanitarnych, dążenie do tego, by pomóc państwom, które nie stać na zakup szczepionek dla swoich obywateli.
W najnowszym komunikacie Komisji Europejskiej poinformowano, że Unia Europejska wyeksportowała około połowy szczepionek produkowanych w Europie do innych krajów świata; tyle samo zapewniła swoim obywatelom. „Drużyna Europy przeznaczyła blisko 3 mld euro na program na rzecz globalnego dostępu do szczepionki przeciwko COVID-19 (COVAX), aby pomóc w zabezpieczeniu co najmniej 1,8 mld dawek dla 92 krajów o niskim i średnim dochodzie. Obecnie w ramach COVAX dostarczono ponad 200 mln dawek 138 krajom. Ponadto Drużyna Europy zamierza do końca 2021 r. w ramach wspólnych wysiłków udostępnić krajom o niskim i średnim dochodzie, w szczególności za pośrednictwem COVAX, co najmniej 200 mln kolejnych dawek szczepionek, zabezpieczonych w ramach zawieranych przez UE umów zakupu z wyprzedzeniem” – czytamy w komunikacie.
Szczepienia przeciwko COVID-19. Dla kogo dawki przypominające
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz przypomniał podczas konferencji prasowej w tym tygodniu, że zarówno Europejska Agencja Leków, jak i Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób zgodnie uznały, że obecnie „nie ma żadnych przesłanek, by wprowadzać w Europie powszechne szczepienia przypominające dla ludności”.
"Rekomendują one i zalecają wprowadzenie szczepień dodatkowych - dla osób z obniżoną odpornością" - dodał Andrusiewicz.
Rada Medyczna i Ministerstwo Zdrowia rekomendują, by trzecią (a zatem dodatkową dawkę w przypadku preparatów dwudawkowych) stosować tylko w określonych grupach, które są szczególnie narażone na mniejszą skuteczność przyjętych szczepionek (chodzi o osoby z zaburzeniami odporności), w odstępie przynajmniej 28 dni po ukończeniu dwudawkowego schematu szczepienia przeciw COVID-19.
Eksperci wyodrębnili siedem grup, którym rekomendują dodatkową dawkę szczepionki. To osoby:
- otrzymujące aktywne leczenie przeciwnowotworowe;
- po przeszczepieniach narządów przyjmujące leki immunosupresyjne lub terapie biologiczne;
- po przeszczepieniach komórek macierzystych w ciągu ostatnich 2 lat;
- z umiarkowanymi lub ciężkimi zespołami pierwotnych niedoborów odporności;
- zakażone wirusem HIV;
- leczone aktualnie dużymi dawkami kortykosteroidów lub innych leków, które mogą hamować odpowiedź immunologiczną;
- dializowane przewlekle z powodu niewydolności nerek.
Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że pacjentom z tych grup zostały już wystawione skierowania na szczepienie dodatkową dawką.
Eksperci zalecają, by u osób wieku 18 lub więcej lat stosować szczepionki mRNA (Comirnaty Pfizer-BioNTech albo Spikevax Moderna), zaś u młodzieży w wieku 12-17 lat należy stosować szczepionkę Comirnaty Pfizer-BioNTech.
Źródło: Justyna Wojteczek, PAP