Problemy ze słuchem jako powikłanie cukrzycy

Opublikowane 22 listopada 2021
Problemy ze słuchem jako powikłanie cukrzycy
Wśród najczęściej występujących powikłań cukrzycowych wymienia się choroby układu sercowo-naczyniowego, nefropatię, retinopatię czy stopę cukrzycową. Bagatelizuje się za to ubytki słuchu. A niesłusznie, bo wg badań u osób z cukrzycą uszkodzenie słuchu występuje ponad dwukrotnie częściej niż u osób bez tego schorzenia.
ONZ uznaje cukrzycę za jedyną niezakaźną epidemię XXI wieku i zalicza ją do najczęstszych chorób przewlekłych i najgroźniejszych schorzeń cywilizacyjnych. Cukrzyca prowadzi do wielu groźnych powikłań, a nierozpoznana i niewłaściwie leczona, jest jedną z głównych przyczyn niesamodzielności, a nawet przedwczesnej śmierci. Czy na wspomnianą niesamodzielność wpływa także niedosłuch oznaczający problemy ze skuteczną komunikacją?
 
Według szacunkowych danych na świecie na cukrzycę choruje 537 milionów osób, by w roku 2045 osiągnąć nawet 700 mln! W Polsce na cukrzycę cierpią ponad 3 miliony osób, czyli ponad 8% populacji, w tym około 25% Polaków nie jest świadomych choroby. Mówimy zatem o ogromnej populacji osób, którym grożą poważne powikłania znacząco utrudniające normalne funkcjonowanie.
 
Naukowcy z japońskiego Uniwersytetu Niigata i kilku innych japońskich ośrodków naukowych przeanalizowali wyniki 13 badań i opublikowali swoje wnioski na łamach „Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism”. Wynika z nich, że chorzy na cukrzycę dwukrotnie częściej niż osoby bez tej choroby cierpią na zaburzenia słuchu. Co więcej, jest to niezależne od ich wieku czy narażenia na hałas. W badaniach wzięło udział łącznie ponad 20 tys. pacjentów. U niemal 7,4 tys. z nich stwierdzono ubytek słuchu.
 
W badaniach zastosowano tzw. audiometrię tonalną, która ocenia próg słyszenia i na tej podstawie określa rodzaj oraz stopień upośledzenia zmysłu słuchu. Zdaniem autorów artykułu wyniki wskazują, że pacjenci z cukrzycą powinni być już w młodszym wieku poddawani badaniom oceniającym słuch, dzięki czemu łatwiej będzie zapobiec takim skutkom upośledzenia słuchu, jak depresja czy demencja. Pogorszenie sprawności intelektualnej powoduje bowiem problemy ze zrozumieniem, co z kolei prowadzi do niesamodzielności pacjentów z cukrzycą.
 
Stopniowe pogarszanie się słuchu jest jednym z rzadziej wymienianych powikłań zdrowotnych cukrzycy. I choć ustępuje w statystykach stopie cukrzycowej, czyli martwicy kończyn, niewydolności nerek, uszkodzeniom siatkówki czy nerwów obwodowych, to jednak nie wolno go lekceważyć. Bo to właśnie wahania poziomu cukru we krwi mogą powodować niedosłuch.

- W trakcie rozwoju choroby zbyt wysoki poziom glukozy we krwi może uszkadzać drobne naczynia krwionośne w ślimaku ucha oraz nerwy słuchowe, co prowadzi do zmniejszenia zdolności odbioru dźwięków - mówi Beata Stepanow, Prezes Stowarzyszenia Edukacji Diabetologicznej i przypomina, że w Polsce też przeprowadzono kiedyś badanie, które dowiodło pogarszania funkcji narządu słuchu u osób z cukrzycą typu1. - Zarówno japońskie jak i polskie badania, które chcemy powtórzyć już w przyszłym roku na większa skalę, dowodzą, że specjalistyczna opieka nad diabetykami powinna obejmować także profilaktykę słuchu. Należy częściej informować osoby chore na cukrzycę o ryzyku utraty słuchu i zachęcić do jego regularnego kontrolowania. Zdajemy sobie sprawę, że zarówno cukrzyca jak i niedosłuch stygmatyzują, więc zdarzają się pacjenci, którzy ukrywają chorobę przed otoczeniem, ale trzeba pamiętać, że oba schorzenia nie są wyrokami skazującymi na cierpienie i społeczną izolację. Wymagają natomiast szybkiej reakcji i wdrożenia odpowiedniego leczenia oraz zaprotezowania specjalistycznymi aparatami słuchowymi.
 
źródło: mat. pras.