20 października obchodziliśmy Światowy Dzień Osteoporozy. Tym razem pacjenci mają wiele powodów do radości.
Opublikowane 22 października 2019
Refundację denosumabu komentuje dr n. med. Maria Rell-Bakalarska oraz Szymon Chrostowski z Fundacji Wygrajmy Zdrowie.
Denosumab (Prolia) dostępny będzie od listopada w poszerzonych wskazaniach dla pacjentów z osteoporozą z kryterium densytometrycznym lub po złamaniu osteoporotycznym. Dodatkowo w tych samych wskazaniach poszerzenie o populację mężczyzn. Cel - zmniejszenie ilości kolejnych złamań – napisał na Twitterze Wiceminister Zdrowia. Od wczoraj, kiedy ukazał się projekt listy refundacyjnej, to już oficjalne. O tym, co ta decyzja oznacza dla pacjentów, rozmawiamy z reumatologiem z Centrum Reumatologii i Osteoporozy w Warszawie dr n. med. Marią Rell-Bakalarską. O komentarz poprosiliśmy także Szymona Chrostowskiego z Fundacji Wygrajmy Zdrowie.
Pani doktor, co dla pacjentów oznaczać będzie poszerzenie wskazań refundacyjnych dla denosumabu?
Pani doktor, co dla pacjentów oznaczać będzie poszerzenie wskazań refundacyjnych dla denosumabu?
Wprowadzenie poszerzonych kryteriów cieszy nas, lekarzy ,ale przede wszystkim ucieszy wielu pacjentów.
Nieskoenergetyczne złamanie szyjki kości udowej, będące często elementem większej kaskady złamań, jest traktowane jako rozpoznanie osteoporozy. Dobrze więc, że u takich pacjentów będzie można zastosować to leczenie, mimo braku badania densytometrycznego, które jest w wielu przypadkach po prostu niemożliwe do wykonania. Czy skorzystają z tego ortopedzi, którzy pierwsi widzą takich pacjentów? – zobaczymy. W obecnej chwili leki refundowane mogą wypisywać jedynie lekarze rodzinni, ale informacja – sugestia ortopedy byłaby w wielu wypadkach bezcenna.
Rozszerzono też refundację o populację mężczyzn.
To jedyna szansa na to, aby u pacjentów - mężczyzn, którzy nie mogą stosować bisfosfonianów lub okazały się one nieskuteczne, wdrożyć jakiekolwiek leczenie antyresorbcyjne. Teraz mamy taką możliwość.
To ważne, bo choć kojarzymy osteoporozę z kobietami, dotyka ona także mężczyzn. U kobiet po 50 r. ż. prawdopodobieństwo wystąpienia osteoporozy wynosi aż 50%. U mężczyzn sprawa rysuje się nieco bardziej optymistycznie, ale to nie znaczy, że nie ma problemu. Tu z kolei często mamy do czynienia z osteoporozą wtórną, w przebiegu różnych chorób, a śmiertelność po złamaniu szyjki kości udowej u mężczyzn jest wyższa niż u kobiet.
Poszerzanie kryteriów refundacyjnych to szansa dla wielu pacjentów. Przypominam jednak, że lek jest zalecany także tam, gdzie pacjent nadal nie spełnia kryteriów refundacyjnych, a odniósłby korzyść z leczenia np. w osteoporozie posteroidowej.
Rozmawiała Emilia Piotrowska
Ważna jest także diagnostyka i tu wiele do zrobienia. Fundacja Wygrajmy Zdrowie stworzyła Samorządową Koalicję na Rzecz Przeciwdziałania Osteoporozie i mamy już dzięki temu pierwszy sukces w postaci listopadowej liście refundacyjnej. To, co się udało, to także podpisanie listu intencyjnego samorządów Powiatu Wałeckiego na rzecz mieszkańców. Takie inicjatywy cieszą, szczególnie, że znajdują zrozumienie Narodowego Funduszu Zdrowia - dodaje Szymon Chrostowski z Fundacji Wygrajmy Zdrowie.
Rozmawiała Emilia Piotrowska
Autor:
Redakcja MedicalPress