Czy można zatrzymać starzenie? Polscy naukowcy odpowiadają: można je spowolnić, a może nawet częściowo odwrócić
Opublikowane 30 lipca 2025
Przez dekady przyjmowaliśmy starzenie się jako nieuchronność – jak zmarszczki czy siwe włosy. Dziś, w świetle badań naukowych, ten obraz ulega zmianie. Zespół badaczy z Polski, Wielkiej Brytanii i USA, kierowany przez doktora Piotra Chmielewskiego z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, opublikował przegląd badań, z którego wynika: starzenie się można spowolnić, a być może nawet częściowo odwrócić.
Jak wyjaśnia dr Chmielewski, starzenie to nie tylko upływ czasu, lecz przede wszystkim „stopniowa utrata integralności biologicznej, która prowadzi do rozwoju wielu chorób, takich jak schorzenia układu krążenia, nowotwory czy choroby neurodegeneracyjne, na przykład demencje”. Na poziomie molekularnym obserwujemy uszkodzenia DNA, zaburzenia ekspresji genów, stres oksydacyjny oraz spadek sprawności systemów naprawczych organizmu.
Jednym z kluczowych odkryć ostatnich lat jest rola komórek senescentnych, które – choć przestały się dzielić – nadal funkcjonują metabolicznie i wydzielają szkodliwe substancje prowadzące do przewlekłego stanu zapalnego. „Eliminacja komórek starych replikacyjnie to obecnie jeden z najważniejszych celów terapeutycznych” – zaznacza dr Chmielewski. Dodaje jednak, że „komórki te pełnią również pozytywną rolę, ponieważ wspierają naprawę tkanek, gojenie się ran i chronią przed rozwojem nowotworów na krótką metę. Dlatego terapie powinny być precyzyjne i dostosowane do konkretnego kontekstu”.
Wśród leków badanych jako potencjalne terapie przeciwstarzeniowe wymienia się senolityki oraz metforminę. Ale entuzjazm należy studzić. Jak podkreśla dr Chmielewski, choć metformina jest bezpieczna w leczeniu cukrzycy typu 2, jej wpływ na procesy starzenia u zdrowych osób pozostaje niejasny. Obecnie trwa badanie TAME, mające ocenić, czy lek może rzeczywiście spowolnić biologiczne starzenie – jednak wyników jeszcze nie znamy.
Najlepiej udokumentowanymi metodami przeciwdziałania starzeniu pozostają natomiast proste interwencje stylu życia. „Te interwencje zmniejszają ryzyko chorób i przedwczesnej śmierci, a ich skuteczność potwierdzono w licznych badaniach prospektywnych i metaanalizach” – mówi dr Chmielewski. W przeciwieństwie do tego, większość tzw. terapii przeciwstarzeniowych nadal znajduje się na etapie badań przedklinicznych.
Co dalej? Przyszłość widziana oczami naukowców to personalizacja terapii – tzw. personalized geroscience. Chodzi o dostosowanie interwencji geroprotekcyjnych do indywidualnego profilu molekularnego, epigenetycznego czy metabolicznego pacjenta. „Jednak koncepcja ta jest na wczesnym etapie rozwoju i daleka jest od praktycznego zastosowania klinicznego” – zaznacza dr Chmielewski.
Starzenie, jak przypomina, nie jest chorobą, lecz naturalnym procesem. I choć nie da się zatrzymać czasu, można znacząco poprawić jego jakość. „Warto skoncentrować się na utrzymaniu zdrowia i sprawności, aby jak najdłużej pozostać niezależnym, świadomym i funkcjonalnym”.
Wśród rekomendowanych działań, opartych na wynikach badań, znalazły się m.in.: regularna aktywność fizyczna, dieta śródziemnomorska, unikanie przejadania, dbałość o sen, podtrzymywanie relacji społecznych, niepalenie, trening umysłowy i pozytywne nastawienie. Naukowcy podkreślają, że wszystkie te elementy wspierają biologię zdrowego starzenia – i choć nie są spektakularne jak futurystyczne pigułki, mają największe znaczenie.
Źródło: Uniwersytet Medyczny Wrocław
Jednym z kluczowych odkryć ostatnich lat jest rola komórek senescentnych, które – choć przestały się dzielić – nadal funkcjonują metabolicznie i wydzielają szkodliwe substancje prowadzące do przewlekłego stanu zapalnego. „Eliminacja komórek starych replikacyjnie to obecnie jeden z najważniejszych celów terapeutycznych” – zaznacza dr Chmielewski. Dodaje jednak, że „komórki te pełnią również pozytywną rolę, ponieważ wspierają naprawę tkanek, gojenie się ran i chronią przed rozwojem nowotworów na krótką metę. Dlatego terapie powinny być precyzyjne i dostosowane do konkretnego kontekstu”.
Wśród leków badanych jako potencjalne terapie przeciwstarzeniowe wymienia się senolityki oraz metforminę. Ale entuzjazm należy studzić. Jak podkreśla dr Chmielewski, choć metformina jest bezpieczna w leczeniu cukrzycy typu 2, jej wpływ na procesy starzenia u zdrowych osób pozostaje niejasny. Obecnie trwa badanie TAME, mające ocenić, czy lek może rzeczywiście spowolnić biologiczne starzenie – jednak wyników jeszcze nie znamy.
Najlepiej udokumentowanymi metodami przeciwdziałania starzeniu pozostają natomiast proste interwencje stylu życia. „Te interwencje zmniejszają ryzyko chorób i przedwczesnej śmierci, a ich skuteczność potwierdzono w licznych badaniach prospektywnych i metaanalizach” – mówi dr Chmielewski. W przeciwieństwie do tego, większość tzw. terapii przeciwstarzeniowych nadal znajduje się na etapie badań przedklinicznych.
Co dalej? Przyszłość widziana oczami naukowców to personalizacja terapii – tzw. personalized geroscience. Chodzi o dostosowanie interwencji geroprotekcyjnych do indywidualnego profilu molekularnego, epigenetycznego czy metabolicznego pacjenta. „Jednak koncepcja ta jest na wczesnym etapie rozwoju i daleka jest od praktycznego zastosowania klinicznego” – zaznacza dr Chmielewski.
Starzenie, jak przypomina, nie jest chorobą, lecz naturalnym procesem. I choć nie da się zatrzymać czasu, można znacząco poprawić jego jakość. „Warto skoncentrować się na utrzymaniu zdrowia i sprawności, aby jak najdłużej pozostać niezależnym, świadomym i funkcjonalnym”.
Wśród rekomendowanych działań, opartych na wynikach badań, znalazły się m.in.: regularna aktywność fizyczna, dieta śródziemnomorska, unikanie przejadania, dbałość o sen, podtrzymywanie relacji społecznych, niepalenie, trening umysłowy i pozytywne nastawienie. Naukowcy podkreślają, że wszystkie te elementy wspierają biologię zdrowego starzenia – i choć nie są spektakularne jak futurystyczne pigułki, mają największe znaczenie.
Źródło: Uniwersytet Medyczny Wrocław
Autor:
Redakcja MedicalPress