Co się stanie, jeśli zabraknie tych leków? Ministerstwo Zdrowia rozszerza listę preparatów krytycznych
Opublikowane 15 lipca 2025
401 substancji czynnych – tyle pozycji liczy zaktualizowana Krajowa Lista Leków Krytycznych. To o ponad sto więcej niż dotychczas. Dokument, który dotyczy realnego bezpieczeństwa pacjentów, powstał w kontekście coraz częstszych braków leków i niestabilnych łańcuchów dostaw w Europie. Dla systemu ochrony zdrowia to sygnał ostrzegawczy, ale też krok w kierunku budowania odporności na kryzysy.
Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, aktualizacja listy została przeprowadzona w odpowiedzi na drugą edycję Europejskiej Listy Leków Krytycznych, ogłoszoną w grudniu 2024 roku. Jednym z jej głównych celów jest „wzmocnienie bezpieczeństwa lekowego Polski – szczególnie w kontekście globalnych zakłóceń w łańcuchach dostaw i rosnącej liczby braków leków”.
Proces opracowania nowej listy nie był arbitralny. Ministerstwo skorzystało zarówno z danych europejskich, jak i szerokich konsultacji krajowych. Do współpracy zaproszono konsultantów krajowych, Głównego Inspektora Farmaceutycznego, Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, a także MON, MSWiA, NFZ i RARS. Przeanalizowano 296 nowych propozycji, z których część trafiła na listę.
Każdy lek oceniano według kilku kryteriów: znaczenia klinicznego, dostępności zamienników, miejsca produkcji, przeciętnego miesięcznego zużycia, statusu rejestracyjnego i dostępności w aptekach. Ministerstwo zaznacza też, że „za lek krytyczny może zostać uznany każdy preparat złożony, który zawiera co najmniej jedną substancję z listy”.
Wśród 100 nowych substancji znalazły się zarówno leki stosowane w leczeniu rzadkich chorób i nowotworów (ibrutinib, gemtuzumab ozogamicin, vismodegib), jak i leki stosowane w stanach nagłych (epinefryna, remifentanyl, dexmedetomidyna). Obecne są też środki przeciwdrobnoustrojowe (ceftolozan z tazobaktamem, gancyklowir, fidaksomycyna), leki przeciwzakrzepowe, hormonalne, immunoglobuliny, a także szczepionki – m.in. przeciwko tężcowi, błonicy, rotawirusom i kleszczowemu zapaleniu mózgu.
Nowa wersja listy uwzględnia również preparaty radioaktywne i biologiczne. Na liście znalazły się technet-99m, jod-125 i rad-223, co pokazuje, jak bardzo współczesna medycyna zależy od dostępu do zaawansowanych technologicznie substancji. Ich brak może sparaliżować diagnostykę i terapię w wielu dziedzinach, nie tylko w onkologii.
Lista leków krytycznych to nie tylko dokument urzędowy. To odzwierciedlenie priorytetów zdrowia publicznego w dobie globalnych napięć – od pandemii po wojny i kryzysy surowcowe. Dla pacjentów oznacza to jedno: państwo ma świadomość zagrożeń i podejmuje działania, by uniknąć sytuacji, w której brak podstawowego leku może kosztować życie.
Lista leków krytycznych: TU
Źródło: Ministerstwo Zdrowia
Proces opracowania nowej listy nie był arbitralny. Ministerstwo skorzystało zarówno z danych europejskich, jak i szerokich konsultacji krajowych. Do współpracy zaproszono konsultantów krajowych, Głównego Inspektora Farmaceutycznego, Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, a także MON, MSWiA, NFZ i RARS. Przeanalizowano 296 nowych propozycji, z których część trafiła na listę.
Każdy lek oceniano według kilku kryteriów: znaczenia klinicznego, dostępności zamienników, miejsca produkcji, przeciętnego miesięcznego zużycia, statusu rejestracyjnego i dostępności w aptekach. Ministerstwo zaznacza też, że „za lek krytyczny może zostać uznany każdy preparat złożony, który zawiera co najmniej jedną substancję z listy”.
Wśród 100 nowych substancji znalazły się zarówno leki stosowane w leczeniu rzadkich chorób i nowotworów (ibrutinib, gemtuzumab ozogamicin, vismodegib), jak i leki stosowane w stanach nagłych (epinefryna, remifentanyl, dexmedetomidyna). Obecne są też środki przeciwdrobnoustrojowe (ceftolozan z tazobaktamem, gancyklowir, fidaksomycyna), leki przeciwzakrzepowe, hormonalne, immunoglobuliny, a także szczepionki – m.in. przeciwko tężcowi, błonicy, rotawirusom i kleszczowemu zapaleniu mózgu.
Nowa wersja listy uwzględnia również preparaty radioaktywne i biologiczne. Na liście znalazły się technet-99m, jod-125 i rad-223, co pokazuje, jak bardzo współczesna medycyna zależy od dostępu do zaawansowanych technologicznie substancji. Ich brak może sparaliżować diagnostykę i terapię w wielu dziedzinach, nie tylko w onkologii.
Lista leków krytycznych to nie tylko dokument urzędowy. To odzwierciedlenie priorytetów zdrowia publicznego w dobie globalnych napięć – od pandemii po wojny i kryzysy surowcowe. Dla pacjentów oznacza to jedno: państwo ma świadomość zagrożeń i podejmuje działania, by uniknąć sytuacji, w której brak podstawowego leku może kosztować życie.
Lista leków krytycznych: TU
Źródło: Ministerstwo Zdrowia
Autor:
Redakcja MedicalPress
Powiązane hasła:
#LekiKrytyczne
#BezpieczeństwoLekowe
#MinisterstwoZdrowia
#BrakiLeków
#DostępnośćLeczenia
#PolitykaLekowa
#Farmacja
#SubstancjeCzynne
#Szczepionki
#Radiofarmaceutyki
#LekiBiologiczne
#LekiOnkologiczne
#RzadkieChoroby
#KrajowaListaLeków
#EuropaZdrowie
#ŁańcuchyDostaw
#KryzysLekowy
#SystemOchronyZdrowia