Polski rząd i eksperci zaniepokojeni unijną dyrektywą ściekową
Opublikowane 06 listopada 2024W planach Unii Europejskiej jest wyeliminowanie ze ścieków komunalnych resztek leków wydalanych przez osoby zmuszone do ich zażywania. Koszt tego przedsięwzięcia miałby sfinansować przemysł farmaceutyczny. W opinii Polski dyrektywa ściekowa wymaga sporego nakładu czasowego na wdrożenie. Istotne jest dlatego zapewnienie środków unijnych na nowe obowiązki wynikające z tejże dyrektywy.
Krzysztof Kopeć, prezes Krajowych Producentów Leków, tłumaczy, że sfinansowanie przedsięwzięcia, jakim jest dyrektywa ściekowa, wiąże się z dużymi nakładami finansowymi, które uderzałyby w producentów niedrogich leków. Efektem byłby wzrost kosztów ich produkcji i co za tym – spadek ich dostępności.
Jak czytamy w komunikacie Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego – Krajowych Producentów Leków, Rada zdecyduje o przyjęciu dyrektywy o oczyszczaniu ścieków komunalnych. Rząd kierując się interesem pacjentów wyraził sprzeciw takim regulacjom.
Przestrzeganie racjonalnych praktyk zarządzania ściekami produkcyjnymi
Producentów leków obowiązuje przestrzeganie racjonalnych praktyk zarządzania ściekami produkcyjnymi. Firmy ściśle monitorują oraz eliminują zanieczyszczenia odprowadzane ze swoich zakładów. Śladowe pozostałości chemiczne leków, jakie są obecne w ściekach na terenie UE, to efektem spożycia ich przez ludzi. Zanieczyszczenia chemiczne generują też inne sektory.
Proponowana w dyrektywie ściekowej zasada odnosi się do rozszerzonej odpowiedzialności producenta, wytwórcy produktów leczniczych i kosmetycznych, którzy będą pokrywać całkowite koszty usunięcia ze ścieków komunalnych mikrozanieczyszczeń pochodzących z pozostałości ich produktów. W tym będą finansować monitorowanie mikrozanieczyszczeń, gromadzenie i weryfikację danych wprowadzanych do obrotu towarów.
Koszty tego systemu w UE to 5 mld – 11 mld euro rocznie. W oparciu o metodologię przyjętą przez niemiecką Agencję Środowiska, wpływ na polską branżę farmaceutyczną będzie wynosił niemal 635 mln zł rocznie.
Konsekwencje dla stabilności systemów opieki zdrowotnej w Europie. Polska wyraża zaniepokojenie
Medicines for Europe – organizacja, która zrzesza europejskich producentów leków generycznych opiniuje, że koszty tego systemu odbiją się na stabilności systemów opieki zdrowotnej w Europie i może z tego tytułu zabraknąć leków w aptekach, min. antybiotyków, leków przeciwnowotworowych, przeciwcukrzycowych. Zatem odczują to dotkliwie pacjenci, muszący przyjmować leki i którzy w konsekwencji uwalniają pozostałości farmaceutyczne.
15 państw członkowskich: Austria, Czechy, Niemcy, Estonia, Hiszpania, Francja, Grecja, Włochy, Łotwa, Litwa, Malta, Polska, Portugalia, Rumunia i Słowenia wyraziło poważne zaniepokojenie wpływem dyrektywy na dostępność podstawowych leków.
Podatek od ścieków i producenci leków generycznych
Jak czytamy w komunikacie Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego – Krajowych Producentów Leków, podatkiem od ścieków komunalnych zostaną dotknięci zwłaszcza producenci leków generycznych ze względu na duże wolumeny i ściśle ograniczone ceny.
7 na 10 wydawanych pacjentom leków w UE to właśnie leki generyczne, a 9 na 10 to produkty z unijnej listy leków o krytycznym znaczeniu. Leki generyczne stanowią trzon europejskich systemów opieki zdrowotnej.
Polska w swoim stanowisku wskazała, że nowa dyrektywa wymagałaby długich terminów na wdrożenie, m.in. na realizację inwestycji, jak i wysokich nakładów finansowych. W takim przypadku istotne jest więc zapewnienie środków unijnych na nowe obowiązki wynikające z dyrektywy.
opracowanie: red. Katarzyna Redmerska, Medicalpress
Autor:
Redakcja MedicalPress