Nowoczesna diagnostyka mikrobiologiczna pomoże ocalić życie i uchronić przed konsekwencjami sepsy

Opublikowane 15 maja 2023
Nowoczesna diagnostyka mikrobiologiczna pomoże ocalić życie  i uchronić przed konsekwencjami sepsy

Matka Teresa z Kalkuty, Whoopi Goldberg, George Michael, Muhammad Ali… to tylko niektórzy. Co ich łączy oprócz słynnych nazwisk? Sepsa. Oni, tak jak miliony innych ludzi na całym świecie doświadczyli ogólnoustrojowej, nieprawidłowej reakcji organizmu na zakażenie. Bo sepsa nie wybiera, a jeśli nie zostanie wcześnie rozpoznana i szybko opanowana, może prowadzić do wstrząsu septycznego, niewydolności wielonarządowej i śmierci. Częstość zgonów z powodu sepsy jest większa niż z powodu nowotworów. Objawy sepsy nie są charakterystyczne, a w grupie ryzyka mogą znaleźć się  wszyscy. Dlatego tak ważne jest wczesne rozpoznanie sygnałów i maksymalne skrócenie czasu diagnostyki mikrobiologicznej.

W tym roku za sprawą Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dużo zaczęło mówić się na temat sepsy. 

- Słusznie wzbudza ona ciekawość i obawy, ponieważ może rozpocząć się od łagodnej infekcji i nawet tak nieoczywiste dla wielu osób sytuacje jak zakażenie dróg oddechowych, niewielkie skaleczenie, oparzenie lub infekcja skórna mogą prowadzić do sepsy. Problematyka jest więc znacznie głębsza i wymaga wielodyscyplinarnego podejścia, aby zwiększyć świadomość na temat sepsy, poprawić jej rozpoznawanie i leczenie, a tym samym zwiększyć szansę chorych na przeżycie - wyjaśnia prof. Katarzyna Dzierżanowska-Fangrat, lekarz, mikrobiolog, kierownik Zakładu Mikrobiologii i Immunologii Klinicznej Instytutu „Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka” w Warszawie. - Z pewnością należałoby stworzyć narodową strategię i program ds. walki z sepsą oraz krajowy rejestr sepsy, aby uzyskać wiarygodne dane na temat zachorowań oraz zgonów w jej wyniku. Wówczas poznalibyśmy realną skalę problemu - dodaje profesor. 

Choć reakcja organizmu na czynnik zakaźny jest indywidualna i zmienna oraz zależna od wielu okoliczności jak: genetyka, choroby przewlekłe oraz wydolność układu odpornościowego, gdy dochodzi do sepsy, kluczową rolę odgrywa czas.
 
Jak rozpoznać sepsę?
 
Profesor zaznacza, że choć nie ma typowych objawów, są pewne symptomy, których nie powinno się lekceważyć i po ich stwierdzeniu czym prędzej skonsultować się z lekarzem. Warto wiedzieć, że na sepsę mogą wskazywać takie objawy jak m.in.:
  • gorączka (temperatura ciała może być również obniżona), dreszcze, poty,
  • duszność (przyspieszona częstość oddechów),
  • przyspieszona czynność serca,
  • zatrzymanie diurezy,
  • zmiany skórne (np. wysypka nie blednąca po uciśnięciu, zasinienie, skóra zimna, blada i wilgotna, marmurkowa),
  • bardzo silny ból mięśni (np. kończyn dolnych),
  • bardzo złe samopoczucie,
  • ostre (nowe) zaburzenia świadomości (np. dezorientacja, niewyraźna mowa), ospałość, trudność z dobudzeniem.

Bez szybkiej diagnostyki mikrobiologicznej, większe ryzyko zgonu

Czas gra tu więc kluczową rolę, bowiem w pierwszych dobach leczenie ma charakter empiryczny - tzn. antybiotyki dobiera się na podstawie spodziewanej etiologii i lekowrażliwości. Może się jednak zdarzyć, że pierwotne leczenie okaże się nieskuteczne, ponieważ wywołujące zakażenie drobnoustroje będą oporne na zastosowane leki. Dlatego tak istotne jest jak  najszybsze ustalenie rzeczywistego czynnika etiologicznego infekcji.
Oporność na leki przeciwdrobnoustrojowe jest głównym czynnikiem prowadzącym do braku odpowiedzi na leczenie. Pacjenci z sepsą wywołaną  patogenami opornymi na leki mają o wiele większe  ryzyko zgonu. To dlatego tak ważna jest tu rola mikrobiologii i szybkiej diagnostyki laboratoryjnej - dodaje prof. Katarzyna Dzierżanowska-Fangrat.
Prawidłowe pobranie krwi na posiew jest kluczem do wiarygodnej diagnostyki

Diagnostyka mikrobiologiczna sepsy polega na wykonaniu szeregu badań, wśród których podstawowe znaczenie ma posiew krwi pobranej od pacjenta. Zazwyczaj pobiera się przynajmniej dwa zestawy krwi (oba do specjalnych kompletów butelek z podłożami hodowlanymi dla bakterii i grzybów) z różnych miejsc wkłucia, aby zwiększyć prawdopodobieństwo wyhodowania patogenów powodujących zakażenie. Po wyhodowaniu drobnoustroju określa się jego gatunek i wrażliwość na antybiotyki, a cały proces trwa ok. 72 godz.
Niestety ze względu na dramatycznie narastającą oporność bakterii na antybiotyki, zastosowanie skutecznego leczenia empirycznego jest coraz trudniejsze - coraz mniej antybiotyków jest aktywnych wobec najgroźniejszych patogenów powodujących sepsę, co zwiększa ryzyko nie trafienia z leczeniem i zgonu pacjenta. Dzięki sprzętowi, który WOŚP planuje kupić, możliwe będzie przyspieszenie diagnostyki i jej skrócenie do ok. 24 godz., a w niektórych przypadkach nawet do kilku godzin (3-5 godzin od pobrania krwi od pacjenta), dzięki czemu szybciej będzie można zastosować leczenie celowane, ukierunkowane na drobnoustrój, który wywołał sepsę, co powinno poprawić wyniki leczenia - wyjaśnia mikrobiolog.
O niebezpieczeństwie utraty zdrowia lub życia w wyniku sepsy od lat słyszy się wiele. Jednak nadal obserwujemy w tej dziedzinie zaniedbania i dość niewielką świadomość zagrożenia nią. Wierzymy, że wczesne rozpoznanie poprzez budowanie świadomości społecznej, pomoże wpłynąć na odwrócenie tak drastycznych statystyk, jak zgony ludzi na całym świecie, które następują nawet co kilka minut - mówi Magdalena Osińska-Kurzywilk, prezes Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym”, która od lat wspiera pacjentów na drodze do zdrowia, walcząc o ich prawa. - Jesteśmy wdzięczni Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, że w tym roku zagrała na rzecz tak trudnego i nieoczywistego problemu. Tego typu działania pomogą zbudować wiedzę oraz uratować wiele ludzkich istnień - podsumowuje Magdalena Osińska-Kurzywilk.
źródło: Koalicja „Na pomoc niesamodzielnym”