Parlament Europejski o walce z nowotworami
Opublikowane 14 października 20199 października podczas posiedzenia plenarnego Parlamentu Europejskiego debatowano na temat stanowiska Komisji Europejskiej odnośnie walki z nowotworami. O czym przypominali polscy europosłowie?
Dokument przedstawił członek Komisji, Vytenis Povilas Andriukaitis. W swoim wystąpieniu podkreślał doniosłą rolę Unii Europejskiej w walce z rakiem i kluczowe osiągnięcia ostatnich lat, takie jak rozpowszechnianie Europejskiego Kodeksu Walki z Rakiem, poprawa prawodawstwa unijnego w zakresie chemikaliów, pestycydów i narażenia na czynniki rakotwórcze, ciągła poprawa zasięgu i jakości krajowych programów badań przesiewowych w kierunku raka piersi, szyjki macicy i jelita grubego. Wspomniał też dwadzieścia cztery sieci referencyjne Unii Europejskiej, z których cztery zajmują się szczególnie rzadkimi i złożonymi nowotworami, zwłaszcza u dzieci.
Wiemy już, że 40% przypadków raka można by uniknąć, unikając kluczowych czynników ryzyka, takich jak palenie tytoniu, alkohol, brak aktywności fizycznej i nadwaga. Profilaktyka to więc ważny poligon działań – trudno jednak oczekiwać spektakularnych efektów, gdy wydajemy tylko trzy procent zasobów systemu opieki zdrowotnej na zapobieganie. To kropla w oceanie potrzeb – argumentował Andriukaitis. Cieszę się, że mój następca otrzymał przywilej przedstawienia całościowego europejskiego planu walki z rakiem. Oznacza to, że przyjrzy się profilaktyce, diagnozie, leczeniu, opiece paliatywnej i całkowitym przeżyciom oraz będzie wdrażał innowacje – wyraził nadzieję były Komisarz.
W dyskusji zabrały też głos polskie europosłanki. Joanna Kopcińska argumentowała, że miejsce urodzenia, zamożność czy reforma ubezpieczeń zdrowotnych nie powinny być czynnikiem, który pozbawia europejskich pacjentów nadziei w chorobie nowotworowej. Ewa Kopacz z kolei apelowała o wprowadzenie jednolitych standardów we wszystkich krajach członkowskich.
Dokument będzie głosowany podczas kolejnego posiedzenia plenarnego - 21 października 2019 r.
Autor:
Redakcja MedicalPress