Pionierski zabieg endowaskularny w Polsce – stentgraft z trzema branchami w łuku aorty
Opublikowane 23 września 2025
Nowoczesne techniki chirurgii naczyniowej coraz częściej zmieniają sposób leczenia najtrudniejszych schorzeń. Jednym z najnowszych przykładów jest przeprowadzony we wrześniu w Klinice Chirurgii Naczyniowej i Angiologii zabieg endowaskularnej operacji tętniaka łuku aorty z zastosowaniem stentgraftu trójbranchowego. Co istotne – cała procedura odbyła się metodą w pełni przezskórną, bez konieczności otwierania tętnic dostępowych. To rozwiązanie, które dotąd było dostępne jedynie w nielicznych ośrodkach na świecie, a teraz stało się rzeczywistością również w Polsce.
Operacja, którą wykonali dr n. med. Paweł Wierzchowski oraz dr hab. n. med. Arkadiusz Migdalski, przy wsparciu proktora dr. hab. med. Arkadiusza Kaźmierczaka, była dowodem na najwyższe kompetencje i doświadczenie całego zespołu. Nad bezpieczeństwem pacjenta czuwał anestezjolog dr n. med. Przemysław Jasiewicz, a do procedury instrumentowała mgr Sława Hałajczak. Jak podkreślają operatorzy, metoda w pełni przezskórna pozwala znacząco zmniejszyć uraz operacyjny i ryzyko powikłań, a tym samym przyspiesza powrót pacjenta do sprawności.
Prof. Arkadiusz Migdalski zaznacza, że „to ogromny sukces całego zespołu Kliniki, a także dowód na to, że jesteśmy gotowi do stosowania najnowocześniejszych metod w leczeniu najtrudniejszych przypadków tętniaków aorty”. Już następnego dnia po zabiegu pacjent samodzielnie chodził, a przebieg pooperacyjny był całkowicie niepowikłany.
Tak zaawansowana procedura wymaga indywidualnego podejścia – stentgraft jest projektowany dla konkretnego pacjenta, a margines dopuszczalnego błędu wynosi zaledwie milimetr. Precyzja jest tu kluczowa, a osiągnięcie dobrego efektu wymaga ścisłej współpracy całego zespołu. W najważniejszych momentach to właśnie anestezjolog, poprzez tzw. rapid pacing, chwilowo obniża ciśnienie tętnicze chorego, zapewniając chirurgowi około 20 sekund na idealne otwarcie stentgraftu.
W porównaniu z klasyczną operacją kardiochirurgiczną technika endowaskularna niesie ze sobą znacznie niższe ryzyko. Śmiertelność 30-dniowa spada z 20% do 8%, nie ma potrzeby stosowania krążenia pozaustrojowego ani głębokiej hipotermii, pacjenci tracą mniej krwi, a powrót do zdrowia następuje szybciej. Przy technice przezskórnej unika się także ryzyka infekcji rany czy powikłań zakrzepowych. Pacjent może samodzielnie funkcjonować już po kilkunastu godzinach, a wypis do domu następuje zwykle w ciągu 2–3 dni.
Przeprowadzony zabieg stawia Klinikę Chirurgii Naczyniowej i Angiologii w gronie pionierskich ośrodków nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Potwierdza również, że dostęp pacjentów do najnowocześniejszych metod leczenia w naszym kraju systematycznie rośnie. To przykład, jak dzięki doświadczeniu i zaangażowaniu zespołu możliwe jest wdrażanie procedur, które jeszcze niedawno uważano za eksperymentalne. Najważniejsze pozostaje jednak to, że pacjenci z tętniakami łuku aorty mogą dziś liczyć na terapię bezpieczniejszą, mniej inwazyjną i dającą realną szansę na szybki powrót do zdrowia.
Źródło: Szpital Uniwersytecki nr 1 im. dr. Antoniego Jurasza
Źródło: Szpital Uniwersytecki nr 1 im. dr. Antoniego Jurasza
Autor:
Redakcja MedicalPress