Kardiowerter-defibrylator chroni przed nagłym zgonem sercowym – pierwszy zabieg na Dolnym Śląsku przeprowadzono w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym

Opublikowane 25 listopada 2024
Kardiowerter-defibrylator chroni przed nagłym zgonem sercowym – pierwszy zabieg na Dolnym Śląsku przeprowadzono w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym
Wrocławski USK to pierwsza na Dolnym Śląsku placówka, która włączyła metodę wszczepienia podmostkowego kardiowertera-defibrylatora w leczeniu pacjentów zagrożonych nagłym zgonem sercowym. To znaczący postęp w dziedzinie elektroterapii kardiologicznej, otwierający nowe możliwości dla pacjentów z zaburzeniami rytmu serca.
Nowe urządzenie ratuje życie pacjentom ze szczególnie wysokim ryzykiem nagłego zgonu sercowego z przyczyn arytmicznych. Mowa tutaj nie tylko o chorych z zaawansowaną niewydolnością serca, ale także młodych pacjentów z genetycznymi predyspozycjami do zaburzeń rytmu serca (m.in. kardiomiopatia przerostowa).

Prywatny strażnik serca
Implantowany system funkcjonuje jak prywatny strażnik serca, monitorując jego pracę przez całą dobę i automatycznie reaguje na groźne arytmie.

Pierwszy w regionie zabieg implantacji podmostkowego kardiowertera-defibrylatora stanowi technologiczny krok naprzód, pozwalając na długotrwałe monitorowanie pracy serca oraz minimalizując ryzyko powikłań związanych z tradycyjnymi rozwiązaniami przezżylnymi. Dzięki tym osiągnięciom wydłużamy życie pacjentów, ale także dajemy im szansę na dalszą aktywność, co jest kluczowe w prowadzeniu efektywnej terapii w kardiologii. Tak to rozumiemy w Instytucie Chorób Serca – mówi prof. dr hab. Piotr Ponikowski, dyrektor Instytutu Chorób Serca USK i rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Nowa era w dolnośląskiej elektroterapii
Jak tłumaczy ewolucję metod leczenia dr Stanisław Tubek z Pracowni Elektrofizjologii Inwazyjnej USK, od kilku lat w placówce stosowane są podskórne kardiowertery-defibrylatory, które były pierwszym krokiem w kierunku minimalizacji inwazyjności zabiegu.

 – Co prawda implantowaliśmy je poza sercem, ale kosztem krótszego o połowę czasu pracy baterii (około 6 lat) oraz braku możliwości stymulacji. Nowo wprowadzone urządzenia podmostkowe oferują znaczące korzyści – mówi specjalista i dodaje: W naszym ośrodku po raz pierwszy wszczepiliśmy urządzenie podmostkowe, tzn. takie, którego elektrodę wszczepiamy bezpośrednio w okolicę serca. Układy takie, choć technicznie trudniejsze do implantacji niż układy podskórne, mają niezaprzeczalne zalety w postaci długiego czasu pracy na baterii (około 10 lat), a także możliwości stymulacji antyarytmicznej.

Podmostkowe kardiowertery-defibrylatory reprezentują najnowszą generację urządzeń wszczepialnych. Ich lokalizacja zapewnia optymalne parametry działania, przy jednoczesnym zmniejszeniu ryzyka powikłań długoterminowych.

Każdy pacjent to indywidualny przypadek
Każdy przypadek chorobowy jest dokładnie analizowany przez zespół specjalistów. Brane pod uwagę są nie tylko wskazania medyczne, ale również styl życia pacjenta, jego wiek i preferencje. To pozwala dobrać najbardziej odpowiednie rozwiązanie. Proces kwalifikacji obejmuje ponadto szereg badań diagnostycznych, konsultacji specjalistycznych i analizę historii choroby. Pozwala to dobrać urządzenie odpowiednie dla potrzeb pacjenta tak, żeby osiągnąć jak największe korzyści przy jak najmniejszym ryzyku.
Możliwość zastosowania nowej metody terapii zapobiegającej nagłemu zgonowi sercowemu jaką jest podmostkowy kardiowerter-defibrylator, pozwala specjalistom USK jeszcze efektywniej wydłużać życie pacjentów.

Nowe możliwości terapeutyczne
Wprowadzenie nowej metody leczenia poszerza spektrum możliwości terapeutycznych, jakie są dostępne dla pacjentów kardiologicznych na Dolnym Śląsku. Dzięki zwiększeniu dostępności metod diagnostycznych, w tym badaniom genetycznym, czy rezonansowi serca, rośnie liczba młodych pacjentów z zidentyfikowanymi predyspozycjami do występowania groźnych dla życia zaburzeń rytmu serca, którzy często nie przejawiają żadnych wcześniejszych objawów choroby serca.

Podmostkowe kardiowertery-defibrylatory stanowią odpowiedź na potrzebę długoterminowej i bezpiecznej ochrony przed zagrażającymi życiu zaburzeniami rytmu serca.

To rozwiązanie szczególnie korzystne dla młodszych pacjentów, którzy potrzebują wieloletniej ochrony przy zapewnieniu wysokiego komfortu życia i możliwości bezpiecznego kontynuowania życia zawodowego zauważa dr Krzysztof Nowak, koordynator Obszaru Zaburzeń Rytmu Serca w Klinice Kardiologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. – Długi czas działania baterii i możliwość stymulacji antyarytmicznej czynią te urządzenia bardzo praktycznym wyborem – podsumowuje.


źródło. USK