Nowoczesna uroonkologia wymaga nowej organizacji. Eksperci przedstawiają priorytety
Opublikowane 05 grudnia 2025Opóźniona diagnostyka oraz ograniczony dostęp do nowoczesnego leczenia sprawiają, że wyniki terapii raka pęcherza moczowego w Polsce nie poprawiły się od trzech dekad. Eksperci podkreślają, że bez pilnych zmian systemowych pacjenci nadal będą trafiać do specjalistów zbyt późno, a skuteczne metody leczenia nie będą w pełni wykorzystywane.
W Polsce rak gruczołu krokowego pozostaje najczęściej rozpoznawanym nowotworem u mężczyzn, a rak pęcherza moczowego dotyczy ponad 5 tysięcy mężczyzn rocznie, co czyni go czwartym najczęściej diagnozowanym nowotworem złośliwym w tej grupie. Dane te jednoznacznie wskazują na konieczność pilnych działań systemowych, szczególnie że nowotwory urologiczne często dotykają osób aktywnych zawodowo – najczęściej pięćdziesięcio- i sześćdziesięciolatków.
Uczestnicy debaty „Nowoczesna uroonkologia: interdyscyplinarne perspektywy” zwrócili uwagę, że niemal co drugi pacjent z rakiem pęcherza trafia do specjalisty zbyt późno, co dramatycznie wpływa na rokowania.
Zbyt późna reakcja na pierwsze objawy
Prof. dr hab. n. med. Piotr Chłosta podkreślił, że kluczowy dla dalszego leczenia jest czas, jaki upływa od pierwszego epizodu krwiomoczu do właściwego rozpoznania — nie powinien on przekraczać sześciu miesięcy. Niestety, rzeczywistość wygląda inaczej.
– Gdyby przyszli wcześniej, to moglibyśmy im pomóc skutecznie, często w sposób minimalnie inwazyjny i to bez następstw dramatycznych. Ale nie przychodzą, bo w dalszym ciągu to wstydliwe, to nic takiego, to przejdzie samo. Boją się diagnozy. Urolog jest dla wielu tym samym, kim kiedyś, w latach 80-tych był dentysta. Idziesz dopiero wtedy, kiedy nie możesz wytrzymać. A w uroonkologii to jest zdecydowanie za późno – powiedział prof. Piotr Chłosta.
Skierowanie do urologa jako bariera diagnostycznaJedną z najczęściej wymienianych przeszkód w szybkim rozpoczęciu diagnostyki jest wymóg posiadania skierowania do urologa. Zdaniem Anny Kupieckiej, prezes Fundacji OnkoCafe – Razem Lepiej, stanowi to realną barierę już na starcie ścieżki pacjenta.
– [Skierowanie do urologa – przyp.] Jest to próg hamulcowy do tego, żeby trzeba było iść jeszcze do kogoś po skierowanie. Jest to z mojej perspektywy również – być może jestem w błędzie – wytrych dla lekarza POZ, żeby nie zlecić dobrej diagnostyki wstępnej i przygotować pacjenta, tylko wypisze skierowanie do urologa i ma pacjenta z głowy. (…) część z nich mogłaby być w pewien sposób już przeprowadzona przez diagnostykę wcześniej, na poziomie POZ.
Dodała także:
– Na końcu tej kaskady oczywiście są terapie lekowe i wprowadzanie ich jak najszybciej i w pierwszych liniach, i jak najwcześniej do refundacji, tak żeby po całej tej kaskadzie pozytywnych zdarzeń, ostatecznie efekt kliniczny był najlepszy, zachowujący również jakość życia człowieka.
Nowoczesne leczenie systemowe – potencjał wciąż niewykorzystany
W przypadku zaawansowanego raka pęcherza przełom stanowią terapie skojarzone, które – stosowane w pierwszej linii leczenia – przynoszą lepsze wyniki terapeutyczne oraz poprawiają jakość życia pacjentów. Choć wiedza o optymalnym postępowaniu jest powszechnie dostępna, program lekowy nie zawsze odpowiada aktualnym rekomendacjom.
Dr hab. n. med. Łukasz Kuncman wyjaśnił:
– To, co widzimy w kwestii leczenia systemowego, czyli wdrożenie aktualnej linii leczenia pierwszego rzutu enfortumabu wedotyny razem z pembrolizumabem podwaja przeżycie naszych pacjentów, medianę przeżycia. (…) jeżeli onkolog kliniczny mówi swojemu pacjentowi, że może go leczyć w sposób suboptymalny, to traci zaufanie tego pacjenta i bardzo ciężko mu jest odzyskać to zaufanie.
Technologia zmienia uroonkologię
Eksperci zwrócili także uwagę na ogromny postęp technologiczny. Wskazywali m.in. na minimalnie inwazyjną cystoskopię giętką oraz zabiegi wykonywane z użyciem robota chirurgicznego, które poprawiają wyniki czynnościowe, w tym zachowanie potencji i możliwość oddawania moczu drogą naturalną.
Duże znaczenie ma również rozwój sztucznej inteligencji i metod obliczeniowych. Umożliwiły one kliniczne zastosowanie radioterapii adaptacyjnej, polegającej na codziennym dostosowaniu planu leczenia do aktualnych warunków anatomicznych pęcherza, co pozwala zwiększać precyzję naświetlań i oszczędzać zdrowe tkanki.
Współpraca wielodyscyplinarna jako fundament nowoczesnego leczenia
Jednym z najważniejszych przełomów ostatnich lat stało się wzmocnienie pracy w zespołach wielodyscyplinarnych (MDT). Prof. Łukasz Kuncman obrazowo opisał tę zmianę:
– Mam wrażenie, że jesteśmy na takim etapie, że brzydkie kaczątko zmienia w tej chwili upierzenie. Mamy szansę zrobić coś wielkiego, że ten łabędź nam wreszcie pofrunie. I jesteśmy w stanie w tej chwili robić to, robimy to razem, robimy to dzięki doskonałej woli całego środowiska.
Rekomendacje systemowe – co musi się zmienić?
Debata doprowadziła do sformułowania jasnych rekomendacji dotyczących poprawy opieki nad pacjentami z nowotworami urologicznymi. Eksperci wskazują m.in. na konieczność:
- zniesienia wymogu skierowania do urologa,
- usprawnienia dostępu do nowoczesnych terapii systemowych, w tym szybkiego wdrażania leczenia zgodnego z wytycznymi NCCN i ESMO,
- refundacji terapii skojarzonej oraz szerszego dostępu do immunoterapii okołooperacyjnej,
- tworzenia wysokospecjalistycznych ośrodków referencyjnych,
- pełnej koordynacji i kompletności diagnostyki, w tym szybszego dostępu do badań obrazowych,
- poprawy jakości pracy MDT i stosowania checklist diagnostycznych.
Źródło: materiał prasowy