Cisza leczy, hałas szkodzi. O pomijanym aspekcie zdrowia osób starszych

Opublikowane 02 października 2025
Cisza leczy, hałas szkodzi. O pomijanym aspekcie zdrowia osób starszych
Seniorom regularnie mierzy się ciśnienie, poziom glukozy, podaje leki, pilnuje rehabilitacji. Ale mało kto sprawdza, w jakim hałasie żyją – a to właśnie on decyduje o ich poczuciu bezpieczeństwa, spokoju i chęci do rozmowy. Hałas, echo czy niewyraźne głosy opiekunów nie są drobiazgiem. To realne bariery, które mogą wywołać lęk, dezorientację i izolację. Według Światowej Organizacji Zdrowia hałas to druga – po smogu – najgroźniejsza przyczyna środowiskowa pogarszająca zdrowie Europejczyków. W Międzynarodowym Dniu Osób Starszych warto zapytać –  czy naprawdę dbamy o komfort naszych najstarszych obywateli, skoro wciąż pomijamy ciszę i akustykę?
Hałas to nie tło, to zagrożenie
Nie jest on tylko uciążliwością. Z badań Europejskiej Agencji Środowiska wynika, że zanieczyszczenie hałasem odpowiada rocznie za ponad 16 tysięcy przedwczesnych zgonów w krajach Unii Europejskiej. WHO wskazuje, że skutki nadmiernego hałasu obejmują nie tylko problemy ze słuchem, ale również podniesiony poziom stresu, zaburzenia snu, choroby układu krążenia, pogorszenie koncentracji i funkcji poznawczych.

Dla seniorów, którzy i tak zmagają się z ograniczeniami zdrowotnymi, jest to dodatkowe obciążenie. Zamiast wspierać rekonwalescencję i dobrostan, źle zaprojektowana przestrzeń dźwiękowa pogłębia problemy. Hałas, który dla młodszych osób jest neutralnym tłem, dla seniorów bywa nie do zniesienia.

60% seniorów ma poważne problemy ze słuchem
To nie jednostkowe przypadki, ale codzienność. Aż 6 na 10 osób po 70. roku życia cierpi na istotne problemy ze słuchem. Jednocześnie badania pokazują, że nawet łagodna utrata słuchu podwaja ryzyko rozwoju demencji, umiarkowana – potraja, a znaczna – zwiększa je aż pięciokrotnie. Niedosłuch to także przyczyna izolacji społecznej, szybszego zmęczenia i spadku poczucia własnej wartości.

Brak zrozumienia rozmówcy przez osoby starsze to nie tylko irytacja. To wykluczenie, a często nawet społeczna izolacjamówi Monika Sadłowska, ekspertka ds. akustyki z firmy Ecophon Saint-Gobain.U seniorów, szczególnie z demencją, problemem bywa nie sam słuch, lecz mózgowa interpretacja dźwięku. Szmery, zniekształcone głosy, hałas – wszystko to może wywołać lęk, dezorientację, a nawet agresjępodkreśla ekspertka.

Akustyka nie powinna być projektowana na końcu. To nie dekoracja. To fundament opieki. Dźwięk wpływa na neurobiologię, nastrój, sen, relacje. To fizjologia, nie fanaberiadodaje Sadłowska.

Architektura, która wspiera
W wielu placówkach troska o przestrzeń kończy się na estetyce – kolorach ścian, zasłonach, meblach. Tymczasem seniorzy nie potrzebują wnętrz rodem z katalogu. Potrzebują przestrzeni, w której mogą się poczuć bezpiecznie i zrozumieć otoczenie.

Jednym z pierwszych ośrodków w Polsce, które potraktowały problem akustyki poważnie, jest Gdańskie Centrum Opieki Wytchnieniowej.

Zadbaliśmy o wyciszone wnętrza, odpowiednią akustykę, światło dzienne i zielone otoczenie. Chcieliśmy stworzyć przestrzeń jak najbliższą domowej – zrozumiałą, spokojną, bezpiecznąmówi architektka Agata Semka, odpowiedzialna za projekt wnętrz Centrum.

Opiekujemy się osobami z wielochorobowością, niepełnosprawnościami i demencją. Dla nich zmiana otoczenia to duży stres. Jednym z kluczowych rozwiązań były sufity dźwiękochłonne, które redukują hałas i eliminują pogłos. Dzięki nim, mimo przestronnych korytarzy i otwartych przestrzeni, w naszym ośrodku panuje spokójmówi Agnieszka Wirpszo, dyrektor Centrum Opieki Wytchnieniowej. – Dziś widzimy, jak ogromne ma to znaczenie dla osób z nadwrażliwością na bodźce dźwiękowe.

Cisza to prawo, nie luksus
Starzenie się nie jest wyjątkiem – to kierunek, w którym zmierzamy wszyscy. W świecie, gdzie opieka nad seniorami staje się jednym z największych wyzwań systemowych, nie możemy traktować akustyki jak detalu. To fundament jakości życia.

Przestrzeń, która koi zamiast przytłaczać, powinna być standardem w każdej placówce. Cisza wspiera zdrowie psychiczne i fizyczne, ułatwia komunikację i daje poczucie bezpieczeństwa. Jeśli naprawdę chcemy zadbać o seniorów, musimy nauczyć się nie tylko mówić do nich, ale też stworzyć warunki, w których będą mogli nas usłyszeć. Dosłownie.

źródło: komunikat prasowy