Ferie zimowe w toku. Co zrobić, gdy ktoś bliski zachoruje podczas wypoczynku?
Opublikowane 29 stycznia 2024
W styczniu rozpoczęły się ferie zimowe dla województw: mazowieckiego, opolskiego, dolnośląskiego, zachodniopomorskiego, warmińsko-mazurskiego i podlaskiego. Na przełomie stycznia i lutego wypoczywać będą dzieci i młodzież z województw: lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i śląskiego, a na końcu, czyli w lutym z kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, wielkopolskiego.
Z badania SW Research przeprowadzonego na zlecenie Ercept.pl wynika, że co drugi Polak wybiera się na wyjazd w ferie zimowe. Większość, bo blisko 40 proc., będzie wypoczywać w Polsce, a 11 proc. pojedzie za granicę.
SW Research zapytał na zlecenie Erecept.pl, gdzie Polacy udaliby się w pierwszej kolejności, gdyby na wyjeździe potrzebowali konsultacji lekarskiej. Ankietowani, w większości przypadków, szukaliby pomocy w lokalnym szpitalu (tak odpowiedziało 33 proc.) albo w lokalnej przychodni lekarskiej (29,9 proc.). Na konsultację telemedyczną (przez Internet lub telefon) zdecydowałoby się 13,5 proc. ankietowanych, a 12,8 proc. próbowałoby umówić się w lokalnym gabinecie lekarskim na wizytę prywatną.
W jakim języku rozmawiać z lekarzem?
Polacy przyznają, że mają pewne ograniczenia w korzystaniu z wizyt lekarskich za granicą. Co czwarty ankietowany, biorący udział w badaniu Erecept.pl, twierdzi, że w ogóle go na taką wizytę nie stać. Blisko 40 proc. przyznaje, że nie wie, gdzie znajduje się najbliższa przychodnia, a spory procent nie sprawdza tego przed wyjazdem.
Co drugi Polak twierdzi, że barierą może być język obcy, bo nie zna go na tyle, by umówić się na wizytę stacjonarną w lokalnej przychodni, ani porozumieć się z lekarzem podczas takiej wizyty. Prawie 70 proc. rodaków deklaruje, że w takiej sytuacji warto (zdecydowanie lub raczej tak) rozważyć konsultację telemedyczną zdalnie, czyli z lekarzem z Polski.
Blisko 60 proc. ankietowanych bierze na wyjazd (w tym ferie zimowe) apteczkę. Część z nich (30 proc.) uzupełnia ją w leki przeciwbólowe, przeciwalergiczne, dodatkowe plastry, opatrunki i środki odkażające (20,4 proc.) oraz antybiotyk (tylko 10 proc.).
Blisko 60 proc. wyjeżdżających twierdzi, że dba na co dzień o profilaktykę i odporność, co pomaga zachować dobrą formę także podczas wypoczynku. Największym wyzwaniem „zdrowotnym” wydają się zatem sytuacje nagłe i nieprzewidywalne. Jak wynika z raportu „Telemedycyna oczami Polaków”, to właśnie w sytuacjach awaryjnych rodacy najczęściej umawiają się na konsultacje telemedyczne, bo są one dostępne najszybciej, a na dodatek z każdego miejsca na świecie.
Źródło informacji: Grupa BRM