Ułomne prawo grozi zamknięciem 7 tys. aptek – cofnięcia zezwoleń za działalność sprzed lat
Opublikowane 25 lipca 2025
Główny Inspektor Farmaceutyczny od połowy 2024 roku podjął decyzję o cofnięciu zezwoleń na prowadzenie aptek dla ponad stu placówek, które w latach 2015–2018 sprzedawały leki do NZOZ‑ów posiadających hurtownie. Powód? Uznano, że „świadomie” uczestniczyły w odwróconym łańcuchu dystrybucji, co w nowych interpretacjach prawa może być kwalifikowane jako nielegalna sprzedaż hurtowa. W rzeczywistości w tamtym okresie takie transakcje były zgodne z obowiązującymi przepisami.
Farmaceuci zrzeszeni w Stowarzyszeniu „Apteka Zamknięta” domagają się rewizji podejścia państwowych instytucji. Jak mówią, dzisiaj obrywa się za działania sprzed lat, które nie były zakazane. Sprzedaż leków do przychodni była wówczas legalna i na potwierdzenie tego faktu wskazują liczne kontrole WIF, które nie wykazywały naruszeń ani nie wydawały zaleceń pokontrolnych. Szacują, że objęło to 60‑70% aptek w Polsce – czyli potencjalnie 7‑8 tysięcy placówek z około 13 tysięcy działających wtedy punktów.
GIF utrzymuje, że sprzedawane były gigantyczne ilości leków deficytowych, które nie mogły być użyte wyłącznie do świadczeń NZOZ‑ów. To – zdaniem inspekcji – podkreślało charakter hurtowy transakcji. Inspektorat podjął decyzje o cofnięciu zezwoleń w około 30 sprawach, a kolejne 60 spraw jest w toku.
Problematyczny okazuje się fakt, że GIF nie skorzystał z ustawowej możliwości zawieszenia wykonania decyzji do momentu wydania prawomocnego wyroku. W konsekwencji apteki są zamykane natychmiastowo, często przed rozstrzygnięciem sądowym. Aptekarze informują o ogromnych kosztach, zarówno finansowych, jak i organizacyjnych związanych z zamknięciem punktu w trybie natychmiastowym.
GIF utrzymuje, że sprzedawane były gigantyczne ilości leków deficytowych, które nie mogły być użyte wyłącznie do świadczeń NZOZ‑ów. To – zdaniem inspekcji – podkreślało charakter hurtowy transakcji. Inspektorat podjął decyzje o cofnięciu zezwoleń w około 30 sprawach, a kolejne 60 spraw jest w toku.
Problematyczny okazuje się fakt, że GIF nie skorzystał z ustawowej możliwości zawieszenia wykonania decyzji do momentu wydania prawomocnego wyroku. W konsekwencji apteki są zamykane natychmiastowo, często przed rozstrzygnięciem sądowym. Aptekarze informują o ogromnych kosztach, zarówno finansowych, jak i organizacyjnych związanych z zamknięciem punktu w trybie natychmiastowym.
Niektóre sądy administracyjne uznały zarzuty GIF za niewystarczające, a w sprawach dotyczących cofnięcia zezwoleń stanęły po stronie aptekarzy. Sędziowie wskazali, że stwierdzenie utraty rękojmi nie może opierać się na faktach sprzed wielu lat, które nie były wcześniej kwestionowane.
Ten dramat dotyka nie tylko farmaceutów ale też pacjentów. Zamknięcie aptek może ograniczać dostępność leków, zwłaszcza w mniejszych miastach i na osiedlach. Apteki te często funkcjonowały jako lokalne, niezależne placówki, często bardziej dostępne dla seniorów i osób trudniej mobilnych. Zamknięcie punktu to też utylizacja leków, koszty pracowników, najmu, wypowiedzeń – straty rzędu dziesiątków lub setek tysięcy złotych.
Ta sytuacja wprowadza potężne napięcie na rynku farmaceutycznym. Aptekarze apelują o możliwość zawieszenia wykonywania decyzji GIF do czasu prawomocnego wyroku oraz o rewizję polityki interpretacji prawa obowiązującego w latach wcześniejszych. Straty są ogromne – dla przedsiębiorców, gmin, pacjentów, a także dla wizerunku aparatu państwowego. Apelują: błędy legislacyjne nie mogą teraz karać tych, którzy działali zgodnie z prawem tamtego czasu.
Zródło: MedicalPress/Aptekarski.com
Ten dramat dotyka nie tylko farmaceutów ale też pacjentów. Zamknięcie aptek może ograniczać dostępność leków, zwłaszcza w mniejszych miastach i na osiedlach. Apteki te często funkcjonowały jako lokalne, niezależne placówki, często bardziej dostępne dla seniorów i osób trudniej mobilnych. Zamknięcie punktu to też utylizacja leków, koszty pracowników, najmu, wypowiedzeń – straty rzędu dziesiątków lub setek tysięcy złotych.
Ta sytuacja wprowadza potężne napięcie na rynku farmaceutycznym. Aptekarze apelują o możliwość zawieszenia wykonywania decyzji GIF do czasu prawomocnego wyroku oraz o rewizję polityki interpretacji prawa obowiązującego w latach wcześniejszych. Straty są ogromne – dla przedsiębiorców, gmin, pacjentów, a także dla wizerunku aparatu państwowego. Apelują: błędy legislacyjne nie mogą teraz karać tych, którzy działali zgodnie z prawem tamtego czasu.
Zródło: MedicalPress/Aptekarski.com
Autor:
Redakcja MedicalPress
Powiązane hasła:
#Apteki
#Pacjenci
#Prawo
#Gif
#Farmaceuci
#Zdrowie
#Refundacja
#Regulacje
#Prawo-farmaceutyczne
#Dostępność-leków