Rosnąca liczba pacjentów z chorobami krwi. System potrzebuje nowej strategii działania
Opublikowane 03 lipca 2025
Z roku na rok rośnie liczba pacjentów z chorobami hematologicznymi i hematoonkologicznymi. Leczenie staje się coraz bardziej złożone, terapie – bardziej zaawansowane, ale system organizacyjny i finansowy nie nadąża za zmianami. O potrzebie gruntownej przebudowy opieki nad pacjentami hematologicznymi dyskutowali uczestnicy debaty „Potrzeby i wyzwania w polskiej hematologii i hematoonkologii”, która odbyła się 30 czerwca 2025 roku w Centrum Prasowym PAP. Wśród postulatów pojawiły się m.in. pilna reforma systemu poradni, poprawa finansowania leczenia wspomagającego, wzmocnienie współpracy między ośrodkami oraz dostęp do nowoczesnych terapii i diagnostyki poza wąskim pilotażem Krajowej Sieci Hematologicznej.
Prof. dr hab. n. med. Ewa Lech-Marańda, dyrektor Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie i krajowa konsultant w dziedzinie hematologii, wskazała trzy kluczowe obszary wymagające systemowej poprawy. „Pierwszy to poprawa dostępności do diagnostyki hematologicznej i te działania powinny przebiegać poza pilotażem Krajowej Sieci Hematologicznej, drugi to ambulatoryjna opieka specjalistyczna, czyli poradnie hematologiczne, a trzeci to sprawa rozliczania wizyt w poradniach hematologicznych”.
Ekspertka zwróciła uwagę na problemy finansowania drogich leków wspomagających. „Chodzi o finansowanie bardzo kosztownych antybiotyków, co nie znalazło do tej pory rozwiązania i to jest problem, który nie tylko dotyczy hematologii dorosłych czy hematologii i onkologii dziecięcej, ale również innych specjalności, np. transplantacji narządów litych u chorych z zaburzeniami odporności. Mamy bardzo ciężkie powikłania infekcyjne, których leczenie pochłania bardzo duże środki finansowe”.
Zapotrzebowanie na leczenie rośnie szybciej niż dostępność personelu medycznego – zaznaczyła prof. Lech-Marańda, przypominając, że pilotaż Krajowej Sieci Hematologicznej został już przygotowany i poddany konsultacjom publicznym w 2023 roku.
Do wznowienia prac nad tym projektem odnosiła się także Dominika Janiszewska-Kajka, zastępca dyrektora Departamentu Lecznictwa w Ministerstwie Zdrowia. Jak mówiła, hematologia jest jednym z obszarów priorytetowych dla resortu.
Prof. dr hab. n. med. Iwona Hus z Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA w Warszawie podkreślała natomiast znaczenie współpracy między oddziałami hematologicznymi a oddziałami internistycznymi i opieki paliatywnej. „Takim codziennym problemem są na przykład pacjenci wymagający dożylnego podawania preparatów żelaza, ponieważ nasze oddziały są naprawdę wypełnione pacjentami hematologicznymi, którym nikt oprócz nas nie pomaga”.
Zwróciła także uwagę na problem rozliczania terapii wspomagających, które w wielu przypadkach są kluczowe dla utrzymania pacjenta przy życiu, a nie są dostatecznie zabezpieczone finansowo.
Prof. Tomasz Wróbel z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu zwrócił uwagę na znaczenie doświadczenia klinicznego i różnic w wynikach leczenia. „Co to oznacza? Że powinniśmy, jako środowisko, starać się współpracować jak najlepiej, żeby te doświadczenia ośrodków o wysokim stopniu referencyjności wykorzystać i pomagać tym, które mają mniejsze zasoby, mniej lekarzy, mniej doświadczenia po to, żeby również użyć tych >>narzędzi<< ludzkich. Nie tylko leków, które są szeroko dostępne, ale również umiejętności”.
Z kolei prof. Wojciech Młynarski, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Onkologii i Hematologii Dziecięcej, zwrócił uwagę, że w pediatrii wiele terapii jest już dostępnych, ale potrzebne są dalsze decyzje refundacyjne. „Niektóre leki znajdują się w tej chwili w procesie refundacyjnym albo toczą się rozmowy z Ministerstwem Zdrowia o refundacji kolejnych opcji terapeutycznych dla pacjentów w 1. linii leczenia”.
O mechanizmach refundacji opowiadał Mateusz Oczkowski, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji w Ministerstwie Zdrowia. „Mamy w Polsce system wnioskowy, czyli to firma farmaceutyczna składa wnioski refundacyjne. A dlaczego hematoonkologia jest taka atrakcyjna? Ponieważ są to niewielkie populacje chorych, więc firma składając wniosek refundacyjny, wie, że ten wpływ na budżet nie będzie duży i może osiągnąć sukces w każdym parametrze w zakresie swojej terapii”.
Oczkowski zaznaczył też, że system refundacyjny w Polsce – mimo pojawiającej się krytyki – pozostaje jednym z najbardziej elastycznych w Europie. „System refundacyjny w Polsce jest chyba najbardziej elastycznym systemem w Europie, bo zaspokajamy tak naprawdę różne ścieżki i sytuacje, z których do tej pory nie było wyjścia. Niektóre kraje nawet nie refundują wskazań off-labelowych, czyli pozarejestracyjnych, my refundujemy ich dwa tysiące, więc tym możemy się poszczycić”.
Prof. Krzysztof Giannopoulos, prezes Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów, podkreślił, że decyzje refundacyjne powinny być zawsze częścią szerszych działań systemowych i nie mogą być rozpatrywane w oderwaniu od organizacji opieki.
Głos pacjentów zabrała Katarzyna Lisowska ze stowarzyszenia „Hematologiczni”. Zwróciła uwagę, że dostęp do nowoczesnych terapii nie powinien być przywilejem, lecz standardem. „Myślę, że postęp, który się dokonuje w tej chwili w medycynie, w tym w hematologii z punktu widzenia pacjentów jest ogromny”.
Źródło: PAP MediaRoom
Źródło: PAP MediaRoom
Autor:
Redakcja MedicalPress