NIK alarmuje: Rosną „białe plamy” i wydłużają się kolejki – NFZ nie nadąża z finansowaniem świadczeń
Opublikowane 16 czerwca 2025
W opublikowanym 12 czerwca raporcie NIK zaznaczyła, że w latach 2021–2024, pomimo wzrostu przychodów NFZ jego sytuacja finansowa nie poprawiła dostępu do świadczeń zdrowotnych. W tym okresie wpływy do budżetu NFZ rosły wolniej niż koszty. Choć przychody ogółem zwiększyły się o 8,3 proc., to jednak uwzględniając wskaźnik inflacji realnie zmalały, zaś koszty ogółem wzrosły o ponad 30 proc.
Wzrósł średni czas oczekiwania na diagnozę i rozpoczęcie terapii. Znacząco wydłużył się okresu potrzebny na tzw.wyzerowanie kolejki przy braku napływu nowych pacjentów. Pogłębiły się dysproporcje pomiędzy poszczególnymi oddziałami wojewódzkimi w liczbie i wartości świadczeń przypadających na określoną grupę uprawnionych, choć jednym z głównych celów „Strategii Narodowego Funduszu Zdrowia na lata 2019-2023” miało być właśnie wyrównywanie tych dysproporcji. Kontrola NIK wykazała także brak bieżącego monitorowania i nieprawidłowy nadzór Prezesa NFZ nad realizacją zadań przez oddziały wojewódzkie. Negatywnie oceniono sytuację finansową Funduszu, choć miały na nią wpływ działania od niego niezależne.
Kluczowe znaczenie dla sposobu realizacji ustawowych zadań NFZ, w szczególności dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej, ma wielkość środków pozostających w dyspozycji Funduszu. Niedostateczna ilość nakładów, wadliwy sposób kontraktowania świadczeń oraz ich niewłaściwa wycena mogą zaburzyć prawidłowe gospodarowanie środkami. Tymczasem w latach 2021–2024, pomimo wzrostu przychodów Narodowego Funduszu Zdrowia, jego sytuacja finansowa nie zapewniła polskim pacjentom poprawy dostępu do świadczeń zdrowotnych. W okresie objętym kontrolą wpływy do budżetu NFZ rosły bowiem wolniej niż koszty– choć przychody ogółem zwiększyły się o 8,3%, to jednak uwzględniając wskaźnik inflacji realnie zmalały,zaś koszty ogółem wzrosły o ponad 30%.W latach 2021–2024 (I półrocze) zrealizowane przychody NFZ z tytułu składki należnej brutto zawsze były niższe od wydatków na świadczenia zdrowotne, co oznacza, że nie pokrywały kosztów zakupionych usług medycznych. W latach, których dotyczyła kontrola, wskaźnik pokrycia kosztów wyniósł od 90 do 96,2%. Warto zaznaczyć, że niewystarczające przychody występowały mimo istotnego zwiększenia obciążeń z tytułu składki ubezpieczeniowej wybranych grup płatników, zwłaszcza prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą. Pomimo niższego wpływu środków z tytułu składki, Fundusz nie dokonywał odpisów aktualizujących jej wysokość, choć plan finansowy dawał taką możliwość.W ocenie NIK, takie odpisy byłyby, poza „rezerwą ogólną”, jednym z mechanizmów zabezpieczających NFZ przed nieprzewidzianymi, niekorzystnymi zjawiskami wpływającymi na jego stan finansów.
Raport NIK wskazuje, że system finansowania NFZ nie nadąża za rosnącymi potrzebami pacjentów, co skutkuje nierównym dostępem do świadczeń i wydłużającymi się kolejkami. Bez pilnej reformy – wzmocnienia budżetu, mechanizmów monitorowania i efektywnego finansowania – problem „białych plam” i zapadających kolejek będzie się pogłębiał. Izba zaleca wdrożenie bieżących analiz deficytów dostępu i lepszy nadzór nad programami zdrowotnymi – na korzyść pacjentów, którzy nie powinni być skazani na długie oczekiwanie tylko z powodu miejsca zamieszkania.
Wiecej informacji oraz pełna analiza dostępna jest na stronie: www.nik.gov.pl
Kluczowe znaczenie dla sposobu realizacji ustawowych zadań NFZ, w szczególności dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej, ma wielkość środków pozostających w dyspozycji Funduszu. Niedostateczna ilość nakładów, wadliwy sposób kontraktowania świadczeń oraz ich niewłaściwa wycena mogą zaburzyć prawidłowe gospodarowanie środkami. Tymczasem w latach 2021–2024, pomimo wzrostu przychodów Narodowego Funduszu Zdrowia, jego sytuacja finansowa nie zapewniła polskim pacjentom poprawy dostępu do świadczeń zdrowotnych. W okresie objętym kontrolą wpływy do budżetu NFZ rosły bowiem wolniej niż koszty– choć przychody ogółem zwiększyły się o 8,3%, to jednak uwzględniając wskaźnik inflacji realnie zmalały,zaś koszty ogółem wzrosły o ponad 30%.W latach 2021–2024 (I półrocze) zrealizowane przychody NFZ z tytułu składki należnej brutto zawsze były niższe od wydatków na świadczenia zdrowotne, co oznacza, że nie pokrywały kosztów zakupionych usług medycznych. W latach, których dotyczyła kontrola, wskaźnik pokrycia kosztów wyniósł od 90 do 96,2%. Warto zaznaczyć, że niewystarczające przychody występowały mimo istotnego zwiększenia obciążeń z tytułu składki ubezpieczeniowej wybranych grup płatników, zwłaszcza prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą. Pomimo niższego wpływu środków z tytułu składki, Fundusz nie dokonywał odpisów aktualizujących jej wysokość, choć plan finansowy dawał taką możliwość.W ocenie NIK, takie odpisy byłyby, poza „rezerwą ogólną”, jednym z mechanizmów zabezpieczających NFZ przed nieprzewidzianymi, niekorzystnymi zjawiskami wpływającymi na jego stan finansów.
Raport NIK wskazuje, że system finansowania NFZ nie nadąża za rosnącymi potrzebami pacjentów, co skutkuje nierównym dostępem do świadczeń i wydłużającymi się kolejkami. Bez pilnej reformy – wzmocnienia budżetu, mechanizmów monitorowania i efektywnego finansowania – problem „białych plam” i zapadających kolejek będzie się pogłębiał. Izba zaleca wdrożenie bieżących analiz deficytów dostępu i lepszy nadzór nad programami zdrowotnymi – na korzyść pacjentów, którzy nie powinni być skazani na długie oczekiwanie tylko z powodu miejsca zamieszkania.
Wiecej informacji oraz pełna analiza dostępna jest na stronie: www.nik.gov.pl
Autor:
Redakcja MedicalPress