Kto ochroni tych, którzy ratują życie? Prokurator Generalny reaguje na przemoc wobec medyków

Opublikowane 07 sierpnia 2025
Kto ochroni tych, którzy ratują życie? Prokurator Generalny reaguje na przemoc wobec medyków
To miało się nigdy nie wydarzyć. Lekarz pogotowia, który zostaje uderzony przez pacjenta. Pielęgniarka, której grożono śmiercią. Ratownik medyczny szarpany na klatce schodowej w czasie próby reanimacji. Brutalna codzienność? Niestety, tak. Z roku na rok rośnie liczba ataków na osoby, które na co dzień udzielają świadczeń zdrowotnych. Coraz więcej skarg trafia też do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, a agresja — słowna i fizyczna — nasila się szczególnie w sytuacjach nagłych, gdzie presja czasu, emocje i brak zrozumienia potrafią eksplodować w nieprzewidywalny sposób.
14 lipca 2025 roku Prokurator Generalny wydał nowe wytyczne, które mają nie tylko ujednolicić, ale i przyspieszyć reakcje organów ścigania w przypadku przemocy wobec medyków. To nie była decyzja oderwana od rzeczywistości. Wcześniejsze spotkania z przedstawicielami Naczelnej Rady Lekarskiej oraz Prokuratury Krajowej jasno pokazały, że dotychczasowe podejście nie nadążało za skalą problemu. „W ocenie autorów dokumentu dotychczasowe wytyczne nie odpowiadały w pełni na wyzwania wynikające z rosnącej liczby napaści. Część regulacji uległa też dezaktualizacji.”

Nowe zalecenia przewidują szereg konkretnych działań. Ich celem jest „sprawna i jednolita reakcja organów ścigania, nieuchronność kary dla sprawców przestępstw wobec medyków, wykorzystania dostępnych narzędzi prawnych, w tym przyspieszonego trybu postępowania.” To jasny sygnał: państwo nie będzie już przyglądać się biernie, gdy lekarz staje się ofiarą.
Wytyczne liczą 13 punktów. Wśród nich znalazły się m.in. „obowiązek niezwłocznego podjęcia czynności w przypadku informacji o przestępstwie wobec medyków, rozważenie zastosowania środków zapobiegawczych wobec sprawców, możliwość orzekania środków kompensacyjnych (np. zadośćuczynienia czy przeprosin), rozpoznawanie takich spraw w trybie przyspieszonym, wnioskowanie o podanie wyroku do publicznej wiadomości, monitorowanie tych spraw na poziomie Prokuratury Krajowej i coroczne raportowanie o ich przebiegu.”

Kluczowe w tych zaleceniach jest również przypomnienie o statusie prawnym medyków. „W dokumencie podkreślono, że osoby udzielające świadczeń zdrowotnych korzystają z ochrony przewidzianej w Kodeksie karnym dla funkcjonariuszy publicznych.” W praktyce oznacza to, że napaść na lekarza, pielęgniarkę czy ratownika może być kwalifikowana m.in. z art. 222, 223, 224 lub 226 Kodeksu karnego, a także — przy spełnieniu przesłanek — jako czyn o charakterze chuligańskim.

Szczególną ostrożność prokuratorzy mają wykazywać przy informowaniu mediów. Powinni brać pod uwagę „nie tylko interes społeczny i prewencyjny, ale także dobra osobiste pokrzywdzonych”. Komunikaty muszą jasno wskazywać, że osoby wykonujące zawody medyczne „podlegają szczególnej ochronie prawnej”.

Dla środowisk medycznych to ważny krok — choć zapewne nie ostatni. Agresja wobec medyków przestała być incydentalna. Stała się społecznym problemem, który trzeba rozwiązywać systemowo. Wytyczne Prokuratora Generalnego mogą stać się punktem zwrotnym — pod warunkiem, że będą skutecznie egzekwowane. Tylko wtedy osoby, które ratują życie, przestaną się bać o swoje.

Źródło: RPO